Auto oznaczone ST170 to zapowiedź jeszcze szybszego Focusa - RS. Na naszym rynku ten pierwszy powinien pojawić się za około 2 miesiące, na drugiego trzeba będzie poczekać trochę dłużej. Silnik modelu ST170 bazuje na 2-litrowej jednostce, która w Focusie Trend osiąga moc 130 KM. Wersja ST ma 173 KM, a 85 proc. maksymalnego momentu obrotowego dostępne jest już przy 2200 obr./min. Nowa jest głowica z powiększonymi kanałami i większymi zaworami dolotowymi oraz „ostrzejszymi” wałkami rozrządu, kolektor dolotowy ma zmienną geometrię. Inny niż w słabszych focusach jest układ wydechowy, zastosowano specjalne tłoki i korbowody oraz zmieniony filtr powietrza. Silnik napędza przednie koła za pośrednictwem 6-stopniowej skrzyni manualnej. Hamulce też wzmocniono. Z przodu są tarcze o średnicy 300 mm i 280 mm z tyłu, czterokanałowy ABS i system kontroli trakcji montowane są seryjnie, ESP można dostać za dopłatą. Według producenta, Focus ST170 hamuje ze 100 km/h do zera na dystansie około 36 metrów. To już mniej ważne, ale można do tego auta zamówić ksenonowe reflektory, zestaw audio z subwooferem i przednie fotele Recaro (szkoda, że nie w serii). Subtelne ozdoby w kabinie, szczególnie białe zegary i metalowo-gumowe nakładki na pedały podkreślają sportowy charakter auta. Z zewnątrz w oczy rzucają się piękne, 17-calowe felgi z lekkich stopów, nieco inny kształt zderzaków i chromowana końcówka wydechu. Prędkość maksymalna to wg producenta 215 km/h, sprint od 0 do 100 km/h trwa 8,2 sek. Może te liczby nie porażają, ale to znacznie lepsze wyniki niż w przypadku 130-konnej wersji, która do niedawna musiała pełnić rolę flagowej. Z zewnątrz Focus ST 170 wyróżnia się od słabszych braci obniżonym i utwardzonym zawieszeniem, a także 17-calowymi aluminiowymi obręczami kół i niskoprofilowanymi oponami. Focus ST 170 został także wyposażony we wzmocnione hamulce i lakierowane w kolorze nadwozia zderzaki.