![]() |
Wiem Barumy polecam bardzo fajne na snieg i deszcz super :wink:
|
Taki mały teścik
http://images30.fotosik.pl/94/978067e9726b646e.jpg |
a ja palne z innej beczki, po kilku przeczytanych dyskusjach na p.m.s. po obejrzeniu kilku testow na rozych madrych stronach stwierdzam co nastepuje, bdybym nie mial prawie nowych letnich opon, to zainwestowalbym kase w naprawde dobre markowe opony caloroczne
w naszych warunkach pogodowych jesli ktos po prostu jezdzi samochodem, bez szalenst zarowno w lecie jak i w zimie, kupno opon zimowych i letnich jest niepotrzebnym wydatkiem, dobre opony caloroczne spokojnie dadza rade w zimie, i w lecie, na mokrym, suchym i sniegu takze warto to przemyslec i miec spokoj z przekladkami |
No ja się nie zgadzam !!
Oszczedzanie i kupowanie "uniwersalnych" = dzwon w lecie i drugi w zimie Wg mnie powinien byc nakaz jazdy w zimówkach - no chyba ze ktoś tylko jedzie w niedziele do kościoła - to może ryzykowac Tylko ze wtedy stwarza również zagrożenie dla innych uczestników =- ze np. zatrzyma sie u mnie w bagażniku [nono] A wszytsko to dla "prowizoryczna" oszczedności 1 tys zł Radzę zweryfikować stanowisko i wypróbować jazde na jednych i drugich oponach!! Zanim będzie za późno... [ Dodano: Pon 08 Paź, 2007 09:58 ] ps. zapomniałem dodac ze w koncu wybrąłme zimówki - Nokianki WR G2 205/55/R16 ;-) |
Cytat:
napisalem wyraznie dobre markowe caloroczne, sa czesto lepsze od takich sobie letnich czy takich sobie zimowek wez pod uwage ze napisalem o jezdzie bez szalenstw, czyli spokojnej, wez pod uwage ze jezdzac w miescie, twoje wspaniale zimowki widza snieg w postaci sniegu tylko kilka dni w roku, a moze i to nawet nie, takze jezdza glownie po suchym lub mokrym asfalcie, czasem po gololedzi, ale z tym nawet zimowki nie dadza rady, musialbys miec kolce albo lancuchy dodam ze mam i zimowki i letnie, jednak przypuszczam ze przy kolejnym samochodzie zainwestowalbym w dobre caloroczne i tyle i po prostu warto sie nad tym zastanowic, bo roznice w cenie na oponach i zmianie dwa razy w roku jest dosc znaczna, natowmiast w pogorszeniu bezpieczenstwa niewielka lub zadna |
Ja się pochwalę, że zamówiłem dzisiaj Bridgestone LM25 205/55R16 91 H za jedyne 398zł/szt.
Już miałem kupić Goodyear Ultra Grip 7+ 205/55R16 91 H, ale kumpel strasznie zachwalał te Bridgestone'y. Rzuciłem okiem na testy - lepsza ocena niż GY, poszperałem po sklepach netowych i znalazłem taniej niż GY i ... zamówiłem ;) Swoje wrażenia z jazdy opiszę w okolicy stycznia jak już będę miał podstawę do wyrażania jakiejkolwiek opinii [tuning] |
SzerszeN, Ty tez nie do konca masz racje. Zazwyczaj cos co jest do wszystkiego jest do niczego. Oczywiscie ze mozna jezdzic na calorocznych i bedzie w miare niezle jednak opona ma zupelnie inne parametry na lato i na zime wiec nieda sie zrobic takiej ktora zawsze bedzie bardzo dobra.
|
najlepiej kupić 2 komplety dobrych opon (w moim przypadku to nie jest duży koszt, bo mam fele 14, więc się nawet nie zastanawiałem)
zużycie letniej gumy w lecie jest na pewno mniejsze niż uniwersalnej i tak samo z zimówkami zimą IMO uniwersalne są OK w przypadku gdy tylko śmigasz po mieście i z rzadka zjawiasz się np na autostradzie, albo na drodze dojazdowej pod wyciąg narciarski, a przebiegi roczne pozwalają cię nazwać niedzielnym kierowcą. wtedy faktycznie koszty przekładania opon i ich magazynowania są już nie bagatelne, a jakość jazdy nie cierpi przez użycie uniwersalnych opon. |
gawron, przeczytaj dokladnie i ze zrozumieniem to co napisalem, potem poszukaj info w sieci, opona zimowa ma wyzszosc nad letnia czy caloroczna tylko w jednym wypadku, kiedy jest snieg, wiec owszem, w terenach kiepsko odsniezanych, nikogo nie namawiam i nie mam zamiaru przekonywac do calorocznych, jednak dla kogos kto mieszka w miescie, opona zimowa czasem moze bardziej zaszkodzic niz pomoc, w miescie po sniegu jezdzisz w roku od kilku godzin do kilku dni, zalezy jak duzo jezdzisz i jak duzo jest sniegu, pozatym jezdzisz po suchym i po mokrym asfalcie, ewentualnie po blocie posniegowym, i tu niestety jest zonk w oponach zimowych, gdyz one pokazuja tylko swoja przewage na sniegu, na suchym i mokrym asfalcie przegrywaja z letnimi i uniwersalnymi, to nie jest zadna tajemnica, mozna o tym poczytac
powtorze po raz kolejny, bo byc moze nie do wszystkich dociera, dla kogos kto porusza sie smaochodem glownie w miescie, i do tego bez szalenstwa, korzystniejszym rozwiazaniem, czyli kompromisem pomiedzy bezpieczenstwem, a kasa sa opony caloroczne zwane uniwersalnymi, oczywiscie nowe i dobre, a nei badziewie |
chyba że kupisz zimówki, które bardzo dobrze spisują się na mokrym i na błocie pośniegowym (dla mnie to główne kryterium, bo śmigam praktycznie non stop po mieście). na śnieg i tak jestem zaopatrzony w łańcuchy (zakłada się je w 5 minut, więc to nie jest problem).
kupując nowy samochód z salonu jest on zazwyczaj wyposażony w przyzwoite opony sezonowe letnie (czasami zimowe). dlatego praktycznie musisz kupić zimówki (chyba że miałeś zimówki to letnie). w takim wypadku bez sensu jest kupowanie uniwersalnych, bo tych "KITowych" nie zużyjesz :-) |
Nie widaje mi sie aby NAJLEPSZA uniwersalna opona (jak to nazwywasz) trzymała przy np. -15 stopniach na suchym lepiej od śrendiej zimówki
To są zupełnie inne mieszanki gumy Nie moze cos byc równie dobrze przy aswalcie rozgrzanym w lecie do 50 stopni oraz tak samo dobry przy -15 A jesli chodzi o jazde po miescie Niestety w naszym kraju zima co roku zaskakuje drogowców wystarczy 10 min intensywnych opadów i juz jestes zagrozeniem dla innych a czarny i mokry asfalt robi sie bialutki Na twoim miejscu pozostał bym na dwóch kompletach opon W koncu to tylko 1 tys zł A w przypadku stłuczki - same problemy Pozdro |
SzerszeN, przeczytalem dokladnie i wiem o co Ci chodzi ale nawet na suchym asfalcie przy ujemnej temperaturze opona zimowa jest lepsza od uniwersalnej bo ma inna mieszanke przystosowana do niskich temperatur w ktorych nie twardnieje co daje lepsza przyczepnosc. Poza tym tak jak napisal kleofas najczesciej ma sie juz opony letnie badz zimowe i kupowanie uniwersalnych sie nie oplaca.
|
poczytajcie testy zamist gdybac, swojego czasu poszperalem w necie i niestety, na suchym asfalnie przy ujemnych temperaturach czesto letnie sa lepsze od zimowek, wyjatkiem sa hi endowe zimowki za kupe kasy, a na takich smigaja tylko ci ktorych stac na wywalenie np 5 kpln na komplet opon, a watpie aby tacy tuaj byli w nadmiarze
w temperaturach okolo zera, a takich w polsce w zimie sporo, na suchym asfalcie dlugosc drogi hamowania ze 100km/h potrafi wynosci nawet i 10m na korzysc letnich opon, na mokrym asfalcie ta odleglosc jeszcze sie zwieksza zreszzta kazdy zrobi jak uwaza, jeden kui uzywki o nieznanej przeszlosci, inny kupi uniwersalne a jeszcze inny kupi 2 komplety, i kazdy bedzie uwazal ze ma racje jezdze samochodem po wawie juz 18 lat i patrzac na to z tej perspektywy, uwazam ze dobre uniwersalne gumy spokojnie by mi wystarczyly, a moje bezpieczenstwo nie ulegloby pogorszeniu, zato troche kaski by w kieszeni zostalo |
Jak masz gdzies linka do testu letnich opon w zimie to podesllij
Chętnie sie z nim zapoznam Ja nigdzie nie natknałem się na taki test Oczywiscie kazdy ma prawo do własnego zdania Ja uwazam ze tak jest bezpieczeniej - dlatego kupuje zimówki Ty uważasz ze stykna UNIWERSALNE - i skazujesz sie na porażke na sniegu i oszczedzasz w porywach tysiac zł. Oczekuje na linka testu letnich w zimie ;-) |
większość ludzi sugeruje się marketingowym bełkotem (jakieś pierdy o temperaturze +7C)
a fakty są takie o jakich pisze Szerszeń... na mokrym asfalcie przeciętna zimówka nie wypada lepiej od przeciętnej letniej (nie mówiąc o uniwersalnej). ja stosuję sezonowe z powodów o których pisałem wcześniej. |
A ja powiem tak frigo 2 trzymają się lepiej w lecie od pirelli p6000
|
hahaha
Firgo w lecie +50% trzymają na maxa - topią się razem z asfaletem. coś koledzy na razie cicho z liknami Ja czekam na TEST LETNIEJ W ZIMIOWYCH WARUNKACH |
proszę bardzo :
http://www.adac.de/Search/SearchResu...RWCookieValue= zwróć uwagę na Goodyear Vector 5+ jest POLECANA na zimę (może nie szczególnie polecana, ale polecana i barumami i kleberami typowo zimowymi jeżeli nie wierzysz w testy ADAC to co cię przekona? nie chce mi się szukać testów porównawczych z letnimi, ale jest podobnie :-) i ciekawy artykuł z interii http://motoryzacja.interia.pl/wiadom...oroczne,679421 [ Dodano: Wto 09 Paź, 2007 09:59 ] zapomniałem dodać, że testy te uwzględniają jazdę po śniegu i lodzie (co w warunkach miejskich się praktycznie nie zdarza, a nawet jeśli to i tak opona ma najmniejsze znaczenie, a liczą się umiejętności i technika) |
Ok
Faktycznie widze ze coś jest na rzeczy i przyznaje rację jest jedna opona całoroczna która "trzyma sie w zimie z zimówkami" - c iekawe jak wypada w letnich czy tez "trzyma" letnie Moze w tej oponie jest wiecej zimy niż lata no i jedno ale ROZMIAR 155 Jak sie pewnie orientujesz im szersza opona - tym truniej odporowadzac wode, snieg itd Sadze ze przy rozmiarze 195 lub 205 ta opona nie ma szans ani na mokrym ani na sniegu No chyba ze w testach ADACU twierdza cos innego. Po południu w domu poszukam troche w necie bo cała dyskusja wzbudział moja ciekawoć - a szczególnie przedsaytwiony wyżej test ADACu |
w letnich w testach jest jej poprzedniczka (test z 2003/2004) i też jest polecana
co do "szerokości" opon, to jest to też związane ze stylem jazdy ale tak pisał Szerszeń, uniwersalne opony są przeznaczone dla osób traktujących samochód jako środek lokomocji, a nie zapaleńców-samozwańców-rajdowców! taka osoba zazwyczaj ma auto z mniejszym silnikiem, nie interesuje go wygląd (szerokie kapcie na alusach) a komfort jazdy (a tu jak wiesz w większości przypadków im niższy profil i szersza opona tym gorzej) nikt nikogo nie namawia do stosowania uniwersalnych opon, raczej kwestionujemy ten marketingowy bełkot... to trochę tak samo jak z ABSem w samochodzie. jak ktoś nie potrafi hamować, to abs jest mu potrzebny. dla osób jeżdżących sporo i umiejących się zachować np na lodzie abs potrafi wydłużyć drogę hamowania wybór każdy ma (ja mimo iż wiem jak to jest z uniwersalnymi oponami) wybrałem letni i zimowe (ale jak już pisałem, koszt dla mnie nie był bardzo wysoki, bo mam stalowe felgi 14) |
widze ze znalazlem poplecznika ;) ktory otwiera oczy niedowiarkom :)
jak wspomnialem w pierwszym poscie, tez kiedys bylem zwolennikiem opon dedykowanych, ale po przeczytani kilku dyskusji, testow i artykulo, doszedlem do wniosku, ze w moim przypadku po prostu wydaje kase, a na bezpieczenistwie zyskuje niewiele albo nic tak samo mi sie kiedys wydawalo, ze jesliktos ma dwie pary opon, jedne lepsze drugie troche gorsze, to te lepsze trzeba zalozyc na przod, a okzuje sie ze dokladnie odrotnie, lepsze opony zawsze powinny byc z tylu, niezaleznie od tego czy samochod ma przedni czy tylny naped czlowiek uczy sie cale zycie ;) |
Cytat:
w "ciężki" poślizg wpadasz wtedy, gdy cię tył wyprzedza... (wtedy kontra i takie tam - o czym przeciętny kierowca nie ma pojęcia) jak ucieka przód, to łatwiej auto opanować (nawet delikatnie odejmując gazu) |
Zgadza sie że opona powinna byc dostosowana do pojazdu - jak najbardziej
Ale do jakiego forda zakłada sie 155 ?? Styl jazdy tez jest bardzo wazny no i ilość przejeżdzanych kilometrów oraz ich strukutra miasto/trasa Jednak do mnie nie trafa argumetn o "marketingowych działaniach" producentów opon Na przejchanie 100 tys km bedzie potrzebował 2 komplety Uniwersalnych lub komplet letnich i komplet zimóek Wychodzi praktycznie na to samo - oszczedność prowizoryczna Trzba tylko dodac wywarzenie i zmianę No ale uniwersalne przy naszych drogach trzeba by i tak raz na rok wywarzyc. |
Cytat:
czytalem albo widzialem kiedys w tv wywiad z jednym polskich rajdowcow, startujacych w czasach prl w rajdzie chyba monte carlo jeszcze syrenka, najzabawniejsza kwestia dotyczyla opon, koles wykrecal niezle czasy, zajmowal niezle pozycje, ale opony mial zwykle jak to sie wtedy mowilo kartoflaki, zadne tam dedykowane, inne ekipy zagraniczne co chwila zmienialy opony przystosowujac samochod do roznych warunkow, i byli pelni podziwu ze mamy takie super zajebiste opony, na wszystkie warunki :) Cytat:
|
Monte to loteria opon
i wg mnie nie jest to dobry przykład ze uniwersalne sa super -a o tym rozmawiamy Niezłe czasy?? jezeli 96 miejsce jest niezłe... Troche historii: Samochody Syrena uczestniczyły w latach 60. XX wieku w Rajdzie Monte Carlo. W 1960 w rajdzie wzięła udział załoga w składzie Marek Varisella i Marian Repeta, startująca na Syrenie 101 z dwu cylindrowym silnikiem o mocy 28 KM i standardową skrzynią biegów a od seryjnego różniący się dodatkowymi reflektorami, pasami bezpieczeństwa i drobnymi dodatkami, kończąc rajd na 99 miejscu na 149 sklasyfikowanych załóg. Druga załoga: Marian Zatoń z pilotem Stanisławem Wierzbą, rajdu nie ukończyła. Rok później w rajdzie wzięło udział 6 polskich załóg, z czego 4 na Syrenach 101. Dwie z nich nie ukończyły rajdu, jedna z powodu awarii instalacji elektrycznej, druga natomiast z powodu przekroczenia 90-minutowego limitu spóźnień. Dwie sklasyfikowane załogi zajęły miejsca 96. i 126. W 1962 wystartowały cztery Syreny 102, dwie z nich ukończyły rajd, na miejscach 210. i 222. Ostatni start Syren w Rajdzie Monte Carlo miał miejsce w roku 1964. Wystartowały trzy załogi na samochodach Syrenach 103S wyposażonych w silniki Wartburga 1000. Wszystkie przekroczyły dopuszczalny limit spóźnień, nie kończąc rajdu. |
Cytat:
|
Cytat:
|
wrzuciłem testy opon z takim rozmiarem, bo akurat w tych testach są porównywane opony zimowe z uniwersalnymi...
w wyższych rozmiarach nie porównywano (przynajmniej na stronach ADACu). |
Tak - tylko jak na razie poza testesm adaca gdzie opona uniwersalan wypadła przecietnie w zimie nie macie argumentów
A to ze ktos mało jeździ, jeździ spokojnie i moze założyc 155, dopatruje sie "układu" miedzy producentami opon to nie sa arguemtny. Skoro nie ma różnicy finansowej - to chyba lepiej miec cos lepszego na zime i coś lepszego na lato - czyli opony nie zalecane w ADACu tylko SZCZEGÓLNIE polecane. Bezpieczeństwo innych użytkowników oraz wasze powinno byc na pierwszym miejscu -a nie "prowizoryczna" oszczedność nawet 1 tys zł w ciagu 5 lat (200 zł / rok) |
ok, pokop troche po necie, poczytaj, bo jak na chwile obecna to jak gadanie ze slepym o kolorach, dla jednegor roznicy nie ma, dla innego jest i tyle, jeden kupi gowniane letnie i gowniane zimowki i sie cieszy ze jest trendy i bezpieczny, inny zainwestuje w dobre uniwersalne i bedzie duzo bardzj bezpieczny od tego pierwszego
przeciez nikt ci tu nie kaze kupowac opon uniwersalnych, wyrazamy tylko pewna opinie kiedy to mozna pojsc na kompromis, szczegolnie biorac pod uwage nasza aure kiedy tow srodku zimy potrafi byc +15, a mieszkajac w miescie samochod i tak sniegu widzi niewiele |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 22:19. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.10
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.