Takata Petri aktualnie w Wałbrzych (wcześniej Krzeszów) robi m.in. poduszki powietrzne i pasy do Mercedesów. Kierownice szyją ręcznie.
Jest osobny dział w tych zakładach gdzie biorą zepsute napinacze, regenerują je i oddją do NOWYCH modeli merców. Co około 10 sztuk jest test jakości - pasy bezpieczeństwa bierze się na wzornik (firma ojca robiła urządzenia precyzyjne dla nich) - 99,9% pasów jest tak samo sprawna jak nówka. Jeśli pojawił się problem (zły wynik) wywalali z 3 dni do tyłu pasy!
Z poduszkami/kierownicami szytymi nie wiem jak to wygląda ale kiedyś widziałem transport "zużytych" (czyt. rozbitych) kierownic.

to jak 80 tys. km i poleasingowy to jakiś prawdziwy rarytas trafiłeś :smt104

kolego fokus2005 wszystko zrobili prawidlowo jak producent chce zwrot czesci to trzeba to oddac oni potem to wysylaja chyba ze klijent wplaci kaucje.. jesli by ci oddali bez kauci musieli by ja pokryc z wlasnej kieszeni. potem ford regeneruje takie rzeczy i daje gwarancje. nie tylko przekladnie ale i turbo wtryski alternatory rozruszniki niektore sprzegla.. czesc na gwarancji zawsze w calosci sa zwracane do magazynu

Kolego kolego auto kupilem z przebiegiem 35tys i zaplacilem za odstapienie od lizingu i splate calosci

fokus2005, ale żeś se doje..ł login :smt017 - pisze się focus [dziadek]

[QUOTE=Rasta;384112]fokus2005, ale żeś se doje..ł login :smt017 - pisze się focus [dziadek][/QUOTE

model auta to focus a fokus to ksywa tak jak u tego rapera fokus mam ja od dawna i nie zamierzam zmieniać

[quote=fokus2005;384144] A 2005 ??/ [niewiem]
to IQ ??? czy co ?? [hehe]

2005 to szczególny rok w moim życiu ale to tylko wiedza ci co maja wiedzieć duzo sie wtedy wydażylo :-(

[niewiem] o co kaman

dajcie spokuj tosamo tyczy wachaczy i może i dobrze po później na aledrogo chodziły by jako prawie nie używane

Qarwa jak dzis pamiętam, jak Zbyniu opowiadał, że klient, któremu zmianił dwumasę zabrał starą i mówił, ze jeszcze sprzeda na alledrogo :D

I jeszcze paru tak od niego zużyte graty odbierało [zlosnik]

Jako "regenerowaną" :)

ja chociarz chcialbym zobaczyc ta stara wyciagnieta czesc i przed zalozeniem nowej tez chetnie bym obejrzal a tak cos robia mowia ze wymienili a pokrycia nie ma tylko slowa

To chyba nie problem odróżnić nową przekładnie od starej ???
inna sprawa to kto naprawia samochody w ASO ??

Ci co mają je na gwarancji.
Poza tym nie każdy ma chęci i możliwości nurkować w bebechach auta. No i nie każdy ma porównanie - jak wygląda element regenerowany a jak nowy.

Czy można wyklepaną i szpachlowaną blachę nazwać "regenerowaną" ? Nie ma ona ani wartości ani wytrzymałości nowej, oryginalnej. Alternator w którym wymieniono uszkodzony mostek prostowniczy to w ogóle ewenement - z całą pewności nikt nie "regeneruje" szczotek, wirnika i łożysk, więc dostajesz coś być może sprawnego ale na pewno nie pełnofunkcjonalnego (spodziewany czas do kolejnej awarii będzie krótszy).
Dlatego uważam, że:
1) na gwarancji wszystkie elementy powinny być wymieniane na nowe
2) po gwarancji klient powinien dostawać wybór: część nowa lub "regenerowana" - i sam podjąć decyzję. Powinno to być powiedziane wprost i zaznaczone na zleceniu, ponieważ nie każdy ma świadomość, ile dana część kosztuje jako "nówka"

Poza tym - nie wierzę w regenerację elementów a już na pewno nie w 100%. To trochę tak jakby usiłować przywrócić dziewictwo :oops:

langolier - dla ciebie regeneracja do stukanie mlotkiem w stodole... regeneracja o ktorej mowimy to zupelnie inna bajka - wymienia sie bebechy, testuje tak samo jak nowke itp. trwalosc czasami jest nawet wieksza, bo nowki tez trafiaja sie roznej jakosci

PS. nikt nie regeneruje blach [rotfl]

Nie każdy przecież zna się na mechanice pojazdowej - ja na przykład nie wiem jak przekładnia wygląda i większość części samochodu, bo nie miałem z nimi styczności jeszcze, więc tutaj trochę zrozumienia.

Natomiast jeżeli chodzi o regenerację to są części które można zregenerować i to robią producenci. Wiadomo - regeneracja błotnika na zasadzie wyklepania to nie regeneracja ale alternator w którym wymienią wirnik podczas gdy reszta jest w pełni sprawna - jak najbardziej. Nie ma co generalizować, że regenerowane to gorsze, bo nie raz zdarzało się, że coś regenerowanego działało dłużej niż nowe :)

Ale się je przywraca. Nie miałem okazji porównać, ale chyba to zdaje egzamin, skoro się to robi.
Pozdro.

NIE, regeneracja polega na wymianie WSZYSTKICH bebechow, niezaleznie od tego czy sa sprawne czy nie...

Wymiana WSZYSTKIEGO to zbudowanie nowego elementu. Zawsze może zawieść coś, czego nie wymienisz....

Nie no Pano wie bez jaj
Ja rozumiem że nie trzeba sie znać na wszystkim
Ale tak jak inni piszą - regenerwowana cześć z forda jest pełnowartosciowa i nie odbiega standardem od tej która mieliscie w aucie od nowsci
Dwa chodziło mi o to ze chyba kazdy umie odróznic czy została załozona cześć nowa/regenerwona czy używana z innego auta/szrotu.

Jesli nie no to sory - płacicie za swoją niewiedze takie życie :(
Ja jak sie na komputerach nie znam to mnie serwisy łupią i pogodziłem sie z tym [los]

---------- Post dodany o 10:48 ---------- Poprzedni post był z 10:47 ----------

I co w alternatorze obudowa zawiedzie bo miała wczesniej przejechane 100kkm ???
Prosze Cie to nie fiat :))

Nie wiem jak to jest i ktora czesc jest lepsza regenerowana czy nie , ja do tej pory auto serwisuje w aso mimo ze juz dawno po gwarancji co czasem kosztuje mnie duzo zdrowia ,nieraz sam musialem wymyslic diagnoze co jest bo w aso mieli trudnosci . czasem sie wkur..ie czasem usmieje czasem przeplace a czasem robia do skutku bo daja gwarancje na czesc i usluge i w tedy to ja traktuje ich tak jak oni mnie i tak kolo sie zamyka

langolier - zawiesc moga tylko elementy ruchome, ktore wlasnie sie wymienia podczas regeneracji

Mam pytanie takie poza konkursem uzytkuje ktos z was ST . Jak z zywotnoscia tej jednostki , mialem okazje troche tym posmigac ale interesuje mnie ogolnie eksploatacja
jednostki napendowej

Tak jak każdej innej jak nie pałujesz na zimnym i wymieniasz olej na czas to lata. Spokjnie na seryjnych gratach można podnieść moc do 300 kuca i upalać miesiącami po odcince :D

Swoją drogą to stary silnik jak świat - 100% Volvo.

---------- Post dodany o 11:36 ---------- Poprzedni post był z 11:30 ----------

Tylko jak masz zamiar serwisować go w ASO Forda to odpuść bo nie mają bladego pojęcia o tym silniku :D

moj serwis zadko wie o co kaman jak tam zajezdzam zawsze twierdza ze wszystko jest ok dopiero jak zaczynam tam jechac z koksem to wiedza co robic zreszta wiedza juz dobrze co ze mnie za typ i ze nie pogonia mnie byle bajerem . ale zauwazylem ze takich dociekliwych i stawiajacych na swoim domagajacych sie swoich racji klientow przybywa i to jest jedyna szansa walki z serwisami w mysl maxymy klient nasz pan