to pojedz do chin gdzie cale miasta przypominaja madmaxa to przestaniesz gadac takie bzdury. to nie wina ekologow a koncernow samochodowych ktore nie chcialy dopracowac dpfow. w wiekszosci padaja przez wadliwa konstrukcje oczyszczania. za kiepska dwumase w focusie 1.8tdci tez odpowiadaja ekolodzy? za padajace pompy CR i wtryski (ekologiczniejsze od starszych) tez winni ekolodzy? a moze oszczednosci na materialach i ksiegowi pakujacy kase w marketing a nie bezawaryjnosc? przejedz sie za kopcacym starem i nawdychaj rakotworczych substancji a pozniej lecz na onkologii matke albo dziecko to nie bedziesz gadal takich glupot o ekoterrorystach

...to może inaczej:

...Brawo :P Ekofaszystom mowimy nie :P Precz z USZKODZONYMI...NIESPRAWNYMI dpfami ! :P

Nie uprawiamy populizmu na technicznym. Z takimi tekstami to na HP.

Wiesz co to znaczy populizm? Chyba nie, bo to odnosi się dokładnie do słów które skrytykowałem, a na nie jakoś nie zareagowałeś. Wypowiedzi, że za problemy z DPF odpowiadają "ekoterroryści", są tak żenujące, że dziwi mnie brak na nie jakiejkolwiek reakcji. Zastanawiające jest tylko, że na nie, choć nie wnoszą kompletnie nic merytorycznego do dyskusji, jest miejsce na technicznym...

Zobacz chociażby tutaj, jak koncerny dbają o klienta, a nie czepiaj się norm Euro:
http://moto.wp.pl/kat,15953,title,Di...wiadomosc.html

Można się zastanawiać jak tak rygorystyczne normy wpływają na gospodarkę UE i jej konkurencyjność i jaki maja sens, jeśli reszta świata ich nie wdroży. Ale to już rzeczywiście temat na HP.

Jaki sens mają Twoje wypowiedzi na technicznym?
Dokładnie nic nie wnoszą nowego w tym temacie.
Zaraz mogą wszystkie posty nie-techniczne wylądować w koszu.
Chcesz sobie popisać to se załóż temat na HP.



PS.
Dodałem temat do przyklejonych, bo podejrzewam, że może się rozkręcić z racji popularności. Tutaj proszę pisać o problemach i sukcesach w walce z PDFami.

pomorskie lub warminsko mazurskie
 

Witam

czy ktoś wie gdzie można w województwie pomorskim lub warminsko mazurskim usunac filtr?

...jak coś..to następne parę sztuk dpf z powodzeniem usunięte z 1.6 :D

dpf
 

Witam na wstępie opiszę mój przypadek. Zaczęło się od przybywania oleju w silniku oczywiście odciągnąłem i nalałem nowego, potem zapaliła mi się ta czerwona zębatka z ! a po chwili kontrolka silnika(samochód stracił moc). Po 30 min byłem już w serwisie , diagnoza zapchany dpf stan płynu eolys 1 litr. Próba serwisowego dopalania nie udana za duża różnica ciśnień (tak powiedzieli mechanicy). Co dalej. Bosh Serwis na ul.Wałbrzyskiej gdzie jak się reklamują czyszczą zapchane dpf nowoczesną metodą chemiczną za jedyne 750 zł. Zrobili procedurę i nic. Kasa poszła problem został (moim zdaniem ta metoda czyszczenia cudownym płynem to lipa, bynajmniej jeżeli chodzi o samochody z mokrym dpf ) Konsultacja z ASO za ile nowy filtr ( porażka ). Pogrzebałem w necie i znalazłem ofertę WRM serwis w Warszawie( współpracują z V-teh) zmiana programu i fizyczne wycięcie 1340 zł (akurat była promocja na program). Jeżdżę już ponad tydzień po tej modyfikacji i jak na razie jest ok. nic się nie świeci. Dodam tylko jeszcze że mój przebieg to 145000 a facet który wycinał filtr powiedział że dpf był zabity pyłem przypominającym sproszkowaną cegłę. Nic dodać nic ująć jak ktoś ma przebieg większy niż 12000 to moja rada wycinać nie kombinować bo mnie próby reanimacji kosztowały prawie 1000 zł bez żadnego efektu. Pozdrawiam .

...zawsze mówię...akurat francuskie FAP-y zabijają się tlenkiem ceru... a ten ani się nie dopala..ani chemicznie nie czyści...wszystki które dociągną 120...150tkm to sukces...ale często dużo wcześniej zaczynają dawać znać o sobie...przynajmniej rosnącym poziomem oleju :???: ...
...najgorzej jeśli klient najpierw zainwestuje w dolewkę płynu i serwisowe dopalanie (które nie jest obojętne nawet dla sprawnego filtra)400...1000zł...potem jakieś inne metody "czyszczenia"..następne paręset zł....i jeśli nawet coś pomorze...to na krótko...i w końcu ląduje u nas na wycinkę:smt089

mam taki sam problem ..czerwone koło zębate się zapaliło ..na serwisie pokazało brak płynu w dpf kosz uzupełnienia 500 zł.czas około 1godz...jadę jutro...

I kłopoty ludziom fundujesz w cenie.
Jak słyszę jak ktoś beztrosko mówi o podnoszeniu mocy to mnie .... bierze.

---------- Post dodany o 21:12 ---------- Poprzedni post był z 21:02 ----------

Apropos kodowania wtrysków - czy wtryskiwacz ma jakiś układ programowalny, że wgranie softu do kompa od zera może nie ruszyć kodowania wtryskiwaczy?
Według mnie jest odwrotnie - parametry fizyczne wtryskiwaczy są kodowane w komputerze. Jeżeli tak jest, to czy tenże komp posiada jakąś osobną przestrzeń pamięci do zapisywania tych parametrów?
Bo według mnie Jaro jest przekonywujący a Bartek coś za bardzo namawia do tego serwisu.

Miesiąc temu z sukcesem udało mi się usunąć FAPa z mojego Focusa. Rzecz działa się w Wwie i kosztowała 900zł. Jeśli komuś potrzebny kontakt - niech pisze na priv

..Tyś się z choinki urwał?...co Cię bierze?...co masz do podnoszenia mocy?...:shock:

:smt017

czy we wszystkich fokach 1.6tdci, 2.0tdci w Niemczech dpf był montowany?

..od 2006r. we wszystkich dieslach..

Witam wszystkich. przedstawię moją sytuację. pojechałem do mechanika w celu pozbycia się dpf mechanicznie, nie programowo. Nadmienię,że żadna kontrolka się nie zaświeciła ale po prostu chciałem go nie mieć. puszka o kodzie 5H270 została rozpruta i mechanik wyciągnął część czerwoną a zieloną zostawił. Powiedział , że to kat więc nie widział potrzeby jego usuwania był czysty w przeciwieństwie do tego DPFu który był zapchany czymś czerwono-pomarańczowym. Nie sprawdzałem z tyłu czy mam pojemnik z eolysem, więc nie wiem czy DPF był suchy czy mokry. w związzku z tą sytuacją mam pytanie, czy muszę zmienić soft mojego kompa,na taki bez czytania parametrów DPFu. bo na razie jeżdżę i w mieście i w trasie i nic się nie dzieje. No może tyle że jakoś sie lepiej zbiera. Pozdrawiam

...pierwsze co się stanie to kiedyś zacznie się dopalanie, (biało-niebieska zadyma )bo komp jest tak zaprogramowany aby algorytmicznie wyliczać zapełnienie, jeśli temperatura dopalania nie zostanie osiągnięta ( z nie zostanie bo brak jest wkładu) to dopalanie zostanie przerwane...i taka sytuacja będzie się powtarzać...a wynikiem będzie poważny wzrost poziomu oleju wywołany dostawaniem się do niego paliwa...

Jesli niema zaufania do mechanikow i chce sie pozostawic oryginalny soft i nie martwic sie czy procedura wyczyszczenia softu zostala dokonana prawidlowo bo wiele warsztatow potrafi tylko namieszac to lepiej pomyslec o emulatorze do dpf. Tylko tez sie najpierw doputac czy ten emulator zabezpieczy silnik przed procedura przepalania aby pozniej niebylo rozczarowania bo roznie moze byc.

zapomnij emulatory...to dopiero lipa...nie wyłączaja dopalania całkowicie i są awaryjne, a softowo robi się to raz na zawsze...
...oczywiście jeśli się ogarnia:smt044

wlasnie chodzi o to ogarnianie...jak bym sam sobie zrobil to mialbym pewnosc... :)
a ludziom nie mozna ufac...kazdy kto sprzedaje swoja prace to ja chwali, wiec nalezy uwazac w zasadzie na wszystko :)

..coś Ty taki nieufny :? ...do mnie przyjeżdżają autka z całej Polski i jakoś daję radę, potrafią nawet zostawić autko na tydzień, dwa i na urlop polecieć [jupi]
..gdybym tak ludziom nie ufał jak Ty, pewnie nic bym nie robił bo wszędzie wietrzyłbym "podstęp"[poebao]

To zadam Ci pytanie..skoro robisz samochody to czy oddał bys swój samochód w rece innego mechanika?
Jesli jestes dobry i wiesz co robisz to bys nie oddał...mysle ze tak kazdy dobry mechanik bedzie miał.

Raz pojechałem do serwisu renaulta bo akurat byl najblizej a niemialem wtedy czym sobie pompy wtryskowej zdiagnozowac i musialem sie do czegos podpiac. to jak juz ja wiedziałem ze to sterownik a oni jeszcze nie wiedzieli co to zaczeli prubowac silnik uruchamiac i rozrusznik i samostart..mowie panowie..zostawcie...ja chcialem tylko bledy sprawdzic i tyle...mysle sobie jeszcze mi uszelke wydmucha od tego samostartu, bo chcieli chyba ten silnik na nim zajechac, no masakra :)
A zostaw sobie samochod w serwisie to zobaczysz jak ci go chlopaki przegazują. Tam niema zmiłuj sie.
Ha powiem inaczej...mialem ostatnio szkode z oc sprawcy i chcac dobrze kase odzyskac to musialem oddac autko do serwisu.
Szkoda nie duza..zarysowany zderzak do pomalowania urwane lusterko i zarysowane i lekko wgniecione drzwi i blotnik od pasazera.

Serce mi sie krajalo jak myslalem jak mi to w serwisie zrobia...ale se mysle moze bedzie dobrze.
to teraz jak wygladala naprawa...

Pomalowanie bardzo ladnie..ale oni sami niemaluja tylko montuja.
musiałem pozniej jeszcze zrobic reflektor-podnoszenie regulacja swiatelka wiec rozbieralem i co sie okazało:

-przekrecone sruby od mocowania..za mocno wkrecone i uszkodzone plastikowe mocowanie do blachy
-blotnik-na dole blotnika jest w MK1 taka 1 sruba z podkladka ktora mocuje blotnik od dolu.
ta podkladka ma specjalne wygiecie i jest na kształt tunelu. na bezczelnego przykręcona w poprzek do nadwozia....ze az to brzydko wyglądało..na pierwszy rzut oka nie zauważyłem
-tapicaerka w drzwiach byla idealne zamocowana..a po wymianie drzwi-blachy tapicerka jest luzna..slabiej sie trzyma. ktos by moze tego nie wychwycił.
- w drzwiach miałem wszystkie srubeczki od spodu do mocowania tapicerki...a po serwisie z tylnich drzwi od strony kierowcy brakuje srubki 1... hmmm...chyba zgubili podczas wymiany.
-zapomniałem o najlepszym...odbieram samochod podpisuje ze wszystko ok..wyjezdzam na droge...i co z przodu oba kierunki niedzialaja bo zderzak lakierowali i go odkrecali. Wrociłem do serwisu i mówie ze pieknie mnie wypuscili na ulicę. Oczywiscie przepraszamy najmocniej niewiemy jak to sie stało...a pozniej a mechanik powiedział ze sie kostki niedopieły . ciekawe...po obu strona w dwóch kierunkach niedopieły sie kostki. :)
-oczywiscie jak samochody wjezdzaja na hale na wieczorowej zmianie to tylko pisk mozesz slyszec... :) ja tez slyszalem jak moje oponki piszcza. Niema kierownika ani prezesa to tak sie robi.

PS. ja tez pracowałem kiedys w ASO wiec wiem jak jest w naszym Polskim ASO...u nas niema dyscypliny

---------- Post dodany o 09:03 ---------- Poprzedni post był z 08:37 ----------

To czym sie kolega zajmuje..?
Ja chcialbym sie dowiedziecz czym mozna programowac sterownik..czy potrzeba jakis specjalny interfejsc i soft..czy czos bardziej dosteonego. Chodzi mi pod katem wlasnie EGRa i DPFa. Kilka lat juz niejestem w branzy...wiec na biezaco niejestem.

bardzo dobrze że to się da usunąć i uważam że powinno się to usuwać ale jeżeli to jest bardzo dobrze rozpoznana i możliwa do ogarnięcia usługa to dlaczego tak drogo kosztuje pozbycie się tego programowo wg mnie to nie powinno kosztować więcej jak 300 stówki co innego fizyczne usunięcie bo trzeba się troszkę nababrać w tych zakamarkach

..według Twojej "teorii" roboczogodzina serwisu samochodowego nie powinna kosztować 100zł...skoro pracownik dostaje za nią 10zł....tylko z czego miałby się ten serwis utrzymać?...za co kupić drogi sprzęt, opłacić co trzeba i jeszcze coś zarobić :)
..do tego dochodzą np. koszty uwalonego sterownika, bo chyba nie myślisz że jeśli coś pójdzie nie tak to klient kupi za swoje pieniądze nowy :P
..można by jeszcze długo wymieniać powody które wpływają na ceny takich usług, tym bardzie że nie robi się tego śrubokrętem i młotkiem z castoramy...........

100zl/za godzine serwisu to jest oczywiscie normalna stawka...i nie zadna wygorowana jesli robi sie rzeczy ktore mozna latwo uszkodzic..tutaj niema sie co kłocic.
Co innego jesli wulkanizujemy koło-raczej nic nie pojdzie zle
a co innego jesli remontyjemy silnik..wystarczy ze cos nam wpadnie tam gdzie nie potrzeba i sprawa zalatwiona. Tak samo sterowniki...gdzie o pomyłki zawsze sie zdarzają.

Rownie dobrze jak podpinamy alarm..to mozna pomylic kolor kabelka i wszystko spalic. Wiec nalezy uważać i liczyc sie z ewentualnymi kosztami.

Jednakze ukrywanie tego co sie robi to jest nie fer w stosunku do klienta który za to płaci.

...ja nic nie ukrywam...możesz patrzeć wycinap DPF...jak dłubię mapy w winolsie ...co mam Ci więcej pokazać...;)

No to podaj linka bo nie wiem gdzie mam patrzec...?
chetnie sie czegos naucze... :)
pozatym czym sie łączysz..jaki interfejsc...

PowerGate...CMD...CMD-BDM...tym się łączę...koszt zakupu, w sumie 46tyś. zł netto :P

46 tys. to rozumem jakas stara cena..
jak za program i interfejs ktory zczytuje i zapisuje pamiec.

Przecierz pozniej wlasnie i tak pliki potrzeba recznie w windowsie obrabiac ..wiec i tak jest reczne dłubanie a program chyba niema specjalnie duzo funkcji poza odczytem i zapiasem...?
Rozumiem ze tak to sie odbywa...?