tak naprawdę to silnik powinien pracować w zakresie między max momentu obr a max mocy
ale z moich obserwacji to najlepszy zakres obr. dla dieselka to 2000 - 3000obr.

tylko to też zależy od charakterystyki silnika - mój fokus kręci do 4000 bez problemów i do tych obrotów się dobrze rozpędza (nie ma mulenia) natomiast connect pow. 3000 traci "ducha" (jeszcze troszkę;) i będzie lepiej :) )

koledzy

jaja sobie robicie z tymi tdci

tam jest turbo trzeba je wygrzać bo sie zapiecze a zwłaszcza vnt turbiny z zmienną geometria



nie wolno silników tdci jak i tdi mulić bo sie zapieką jak i niewolno gasić ich po ostrym pałowaniu

jednym słowem jak jeździsz jak dziadek to kup sobie 1,4 a nie tdci

zmiana biegów nie niżej niż 3000obr

poczytajcie sobie w necie jak nie jeździć turbo dieslem


proszę tu przykład z strony vw golf

Witam.
Dla wszystkich którzy nie do końca wiedzą jak oszczędnie i prawidłowo jeździć samochodem z silnikiem diesla,znalazłem pare porad.Mam nadzieje że sie przydadzą :bajer:

Jak jeździć TDi i o czym należy pamiętać i co należy wiedzieć

1. Dbaj o dobry olej w silniku
2. Wymieniaj olej zgodnie z zaleceniami serwisowymi (na ogół co 15 tys. km)
jednak w przypadku ostrej jazdy wymiana powinna być skrócona do 10 tys. km
3. W mrozy odpalaj samochód zawsze po zgaśnięciu kontrolki świec żarowych,
w przypadku bardzo dużych mrozów możesz dwu, trzy-krotnie powtórzyć proces
grzania świec, na pewno to nie zaszkodzi, a ułatwi rozruch.
4. Dbaj w zimę o dobrze naładowany akumulator
5. Po odpaleniu silnika unikaj ostrej jazdy z dużymi przyśpieszeniami.
6. Przed rozpoczęciem ostrej jazdy zawsze rozgrzej swojego diesla do
temperatury roboczej
7. Temperatura pracy TDi zawsze powinna oscylowac w okolicach 90st.C, nie
zależnie czy zima czy lato. Tuż po osiągnięciu 90st.C na wskaźniku temp.
wody, należy oczekać jeszcze chwilę poprzez w miarę spokojna jazdę ż olej
osiągnie właściwą temp. pracę .
8. Po zakończeniu ostrej jazdy z dużymi prędkościami obrotowymi silnika
poczekaj na wyhamowani i ostygnięcie turbiny, która jest bardzo wrażliwa na
brak smarowania
9. Nigdy nie gaś od razu silnika po zakończeniu ostrej jazdy poczekaj - parę
minut.
10. Unikać należy jak ognia częstego PSJ (czyli ******* Stylu Jazdy) ;
Na czym to polega i czym szkodzi - prosta odpowiedź jak ruszasz powoli
prawie bez gazu, zmieniasz szybko biegi przy 2000obr. nie dajesz silnikowi
osiągnąć swojego momentu obr. ani mocy i jeździsz czesto na 5biegu 60km/h po
mieście unikając przyśpieszeń to znaczy że uprawiasz PSJ. Czym to szkodzi?-
Niespalona sadza ze spalin zapieka się w kierowniczkach powietrza w turbinie
zmiennej geometrii. Nie jest korygowane ciśnienie turbina pompuje absurdalne
ciśnienia co komputer odczytuje jako błędne i przechodzi w tryb pracy
awaryjnej co się objawia spadkiem mocy. Najlepiej jeździć stosując się do
punktu 18 wyrabiając sobie przy tym własną taktykę na czas zmiany biegów. i
od czasu do czasu trzeba przycisnąć silniczek każde TDi musi wnętrzności
przewietrzyć.
11. TDi poddany chiptuningowi nie traci na swojej użyteczności i żywotności
po warunkiem zastosowania się do wszystkich powyższych zasad.
12. Każde TDi zużywa olej - jedne silniki go biorą więcej drugie mniej. Nie
powinno nas to martwić do momentu w którym silnik zaczyna pobierać więcej
niż 1litr między wymianami.
13. Olej tuż po wymianie robi się ciemny (czarny) to normalne w TDi
14. Często dbaj (wymieniaj) filtr powietrza kosztuje nie wiele a za to ma
wpływ na trwałość wielu elementów osprzętu silnika.
15. Dbaj o to aby nie był niczym zakłócony nawiew na intercooler (w skrócie
IC) czyli chłodnicę powietrza doładowującego znajdujący się najczęściej tuż
przed przednim prawym kołem.
16. Zastosowanie stożkowych filtrów powietrza oraz wkładek nasączanych
olejem może (ale nie musi) skrócić żywotność przepływomierza - lepiej
częsciej wymieniać filtr papierowy
17. Dbaj o sprzęgło - bo kosztuje trochę $$
18. Nie przyśpieszaj ze zbyt niskich obrotów i nie ciągnij diesla do
odcięcia - dowiedz się przy jakich obrotach uzyskujesz max moment obrotowy i
moc - i najlepiej aby wskazówka obrotomierza poruszała się pomiędzy tymi
zakresami .
19. Każde TDi od czasu do czasu lubi puścić czarnego dymka - nie należy się
tym martwić chyba że dzieje się to zbyt często i zostawiasz za sobą czarną
zasłonę dymną
20. Każdy diesel kiedyś się zepsuje tylko od Ciebie zależy kiedy to będzie


tekst ze strony leonclub.pl

I jeszcze jeden,bardziej rymowany :)

1) nie będziesz jeździł na dziadowskim paliwie ze stacji hipermarketowych i nie bedziesz lał paliwa które nie wie co to liczba cetanowa. Lej za to wszystko co czyste, łącznie z opałem , by traktor twój pędził z pociągu zapałem.
Czystość paliwa czasem ważniejsza ku niechceniu niźli czteropaka zapas na tylnim siedzeniu.
2) przed zimą sprawdzisz stan akumulatora swej Niuni, świec żarowych, rozrusznika i alternatora, a kąt wtrysku u zegarmistrza nastroisz - wtedy rozruchów się zimnych nie boisz.
3) czcij turbine swą i szanuj albowiem po dłuższej jeździe studzić ją bedziesz a na zimnym silniku niech noga twa nie odważy się buta mocno wciskać. Ciskać zaś musisz ciepłego potwora, bo PSJ nie lubi twojego traktora.
Niemniej dobieraj żwawo buta wychylenie coby sprężarka dawała cisnienie, bo gdy prikazu tego nie zastosujesz kierownice w turbinie wnet zafastrygujesz.
4) pilnowac będziesz poziomu oleju w silniku, bo turbina twa potrzebuje go niezmiernie a wymiany oleju pilnowac będziesz bardziej niźli wierności kobiałki twej. Lepsza bowiem niewierność małżeńska niewielka niźli w dieslu twoim malutka usterka.
Olejem syntetycznym lej turbo-traktora ziomie ,bo minerałem poić go będziesz tylko na złomie.
5) zimą dodawać będziesz uszlachetniaczy do paliwa aby parafina obca twojemu zbiornikowi paliwa była. Zmiarznięta ropa zamarznąć może i wtedy nawet kopciuch ci nie pomoże.
Depresator ważnym ekwipunkiem w twoim bagażniku , inaczej zamiast kobiałki pchać będziesz auto bluźniąc niczym szewc,smyku.
6) dbaj o wtryski w Niuni albowiem zaprawdę odpalanie zimą łatwiejsze bedzie a chmura dymu za autobusem twym przejdzie w niepamięć. Wtryski w Niuni ważniejsze są czasem niźli za panną latanie z gołym kuta..m
7) dbać o szczelnosć przewodów IC będziesz inaczej dopadnie Cię ręka sprawiedliwego i kopcić fura twa będzie a konie w las pogonią.Momentu również Ci zabraknie gdy turbina w powietrze pompować zacznie.
8) filtr powietrza sprawdzać będziesz i wymieniać często, bo zaprawdę powiadam Ci powietrze nieczyste ograniczy tchnienie traktora twego i jego koni.
Filtr powietrza gdy jest porwany , wtedy twój silnik wnet będzie sfakany, nie lubi twój traktor syfu w dolocie, staraj się by świezy był zawsze w klekocie.
9) pilnować bedziesz wymian paska rozrządu niczym minotaur labiryntów Minosa. Przy wymianie zdobądź dobrego technika, dla którego nieobca traktorowa technika, bo gdy źle do kupy rozrząd Ci złoży to Cię twój traktor za to wybatoży. Stanie w środku lasu w z rysą w silniku a ty mord popełnisz na swoim "mechaniku".
10) nie dopuscisz do przegrzania silnika Niuni twej albowiem biada jemu i kieszeni twej.

Te przykazania wyryj na pamięć stary i młody, który z traktorem stanąłeś w zawody. Choć traktor konstrukcją nazbyt udaną która do czasu może być świechtaną, to pamiętaj kolego że traktor będzie twym przyjacielem , gdy będziesz o niego dbał więcej wiele ...
Kochaj zatem TDI`ka, TDCI`ka, JTD`eka,TD`eka i inne wynalazki, które klekoczą, pan Rudolf miał wszakże myśl złota, ze wyprodukował mostrum, które zbudowane z aluminium i stali wszystko co wlejesz zacnie przepali, lecz dbaj i chuchaj, smaruj i doglądaj
Powiesz wtedy że diesla nigdy nie zdradzisz, prędzej się od panny swojej wyprowadzisz.

tekst ze strony www.autocentrum.pl

oczywiście... posiadacze TDi muszą tak robic.. zwłaszcza olej co 10-15 tys km

to w/w jest ... żałosne....

ja swoim po miescie na spokojnie zmieniam biegi przy ok 2200...
normalnie przy 2500
w trasie przy 2500 do 3000
i styka

Blade, weź popraw swój podpis bo nie mogę na to patrzeć - pisze się FOCUS

no weź ;)
nie wiem skąd się to mi wzięło ... ale już ;) wzięłem :D

każdy jeździ jak chce

i naprawia za ile chce

wolny kraj

zgadza się tylko potem jest na forum "ło la boga" i tytuł "RATUNKU" :-P

Moj kierownik chwali się zawsze, że swoją Xarą 2.0 HDI robi 1000 km na baku po Wawce (w co osobiście nie wierzę choć przy jego stylu jazdy - 50km/h i już piąteczka). Przelatał tak 230 kkm tylko nie dodaje ile kosztowały go już dwa zapchane katalizatory, trzy razy turbina, dwa razy egr itp itd - wszystko przez zamulanie ......

na luzie to mozesz jeździć autem wyposazonym w silnik diesla z pompowtryskiwaczami, bo to dla niego nie ma różnicy, ale w silnikach z CR silnik nie pobiera paliwa gdy puszczasz gaz, poza tym dojeżżając do skrzyzowania czy też zatrzymujac auto chyba logiczne że lepiej wspomagać hamowanie silnikiem.

jak nie pobiera < hamowanie silnikiem powinno być wstępnym a nie głównym aż skrzynia zajęczy , ja osobiście wole kupić klocki za 100zł częściej niż skrzynie męczyć >

to że na kompie jest 0 to nic nie znaczy

ci którzy twierdzą ze na hamowaniu silnikiem pobiera im 0 litrów to niech zrobią sobie test

rozpędzą się i wyłączą silnik to wtedy jest 0 tylko wtedy pocałujesz zębami kierownice

na komputerze morze sobie nawet pokazywać -20 litrów a zawsze musi coś brać

a czy pompo wtryskiwacze czy pompa to tu nie chodzi o niedopalone paliwo tylko o sadze która niema pędu żeby sie przepchać przez turbo


na moje to niech ludzie jeżdżą na wstecznym ale mój post wcześniej troszkę jest z forum golfa gdzie ludzie zęby zjedli na tdi za czasów kiedy ford jeszcze nie wiedział co to turbo w dieslu

wogóle to to forum fajne jest ale niema tu tak rozwiniętych działów jak na vwgolf

tam jest dział diagnostyka są podawane logi z kompów i publiczne ich opisywanie

[screwy] ...

No co się dziwisz ... przecież nawet marcedesowskie automaty zmieniają w silnikach 2,5 CDI biegi przy ok. 2300 rpm przy spokojnej jeździe, wiadomo, długo nie pojeżdżą :D

widzę że kolega obeznany

kurde wszyscy myślą ze jak mają diesla z dużym momentem to wcale gazu nie muszą dodawać


niech każdy jeździ jak chce ale potem nie skamle ol boga srutu tutu

jeśli można by tak nisko zmieniać obroty to producent by założył odcinke na 1500obr

a z reszta po co wo gule odpalać silnik żeby jechać jak można popchać lub z wiatrem jechać a potem tylko zapalić [swieca] turbinie

Odpowiadając w podobnym tonie: gdyby trzeba było zmieniać biegi tak wysoko to producent by ustalił obroty biegu jałowego na 3 tyś rpm...

Od czasu do czasu trzeba przedmuchać turbinke, ale bez przesady do kręcenia to są benzyniaki japońce :-P

no i właśnie nigdy by nie było problemu z zapieczoną turbiną :-P

a poważnie ja pierwszy tego tonu nie rozpocząłem


a oczywiście nikt nikomu nie karze jeździć z 3 tysiącami obr ciągle

ale niech kiedyś te turbo tyle załapie choć z 10 razy dziennie

a nie raz na rok

i tu właśnie chodzi o umiar anie przechwałki mi pali 5 litrów a fiat 126p go objeżdża bo w focusie ma zapieczony pedał gazu

koniec mojej wypowiedzi niechaj wiatr wam włosy rozczochra i moc będzie z wami

tu się z Tobą zgadzam, że wiele awarii jest powodem syndromu niskiego spalania. Czytając posty na kąciku gały mi wyłażą jak ludzie piszą, że ich 1.8 100KM (tdci oczywiście) i to jeszcze w kombiaku w cyklu miejskim palą 5,5 l/100. Nie wiem jak to robią ...

Mój owszem w trasie przy rozsądnej jeździe spali 5,5-6 ale w cyklu miejskim po Wawce nigdy nie zszedłem poniżej 7,3-7,5 a zimą to i ponad 8 zasysa. Jeżdżę normalnie bez wygłupów i bez zawalania drogi a samochód jest sprawny :).
Poza tym służbowa Fabia najsłabsza trzycylindrówka 1,4 tdi po mieście pali mi 6,2 a gdzie jej pojemnością, mocą i gabarytami do Focusa kombi 1.8/100KM ......

ja ostatnio w ramach testowania co ten diesel jest wart jechalem trybem eco (nie mylic ze stylem emeryta) z tym ze u mnie eco rozni sie od nie eco tym ze nie wciskam tak mocno pedalu gazu, obroty silnika pozostaja na tym samym poziomie kiedy turbo pompuje caly czas czyli 1800-2600, a moment obrotowy jest najwiekszy, chyba ze sie turlam to wtedy nizej, efekt po miescie to 5.9-6/100, mimo to generalnie spod swiatel nie ruszalem jak ostatnia fajtlapa z silnikiem od kosiarki, wiec jak widac mozna jezdzic ekonomicznie i w miare zwawo, normalna jazda to 6.8-6.9 (200km trasa, 300km miasto). Wnioski na koniec? Dla jednego litra jakoś mi sie nie chce w to bawic, wole jezdzic dynamiczniej niz oszczedniej.

to jak wreszcie min. 3000 czy czasami 3000 [kop]

A wie ktoś przy jakich obrotach turbo przełącza łopatki? Wiem że nie jest to na zasadzie 0-1, ale wychylenie maksymalne raczej nie osiąga przy 3000rpm, jeśli następuje to przy 2500rpm nie widze żadnego sensu kręcenia do 3000 bo i tak dalej już się łopatki nie wychylą, 2600-2700rpm wystarczy, żeby po zmianie biegu obroty utrzymały sie na poziomie, kiedy turbo i tak wciąż pompuje, moment tez mamy odpowiedni. Do przedmuchania silnika i tak najlepiej wyjechać za miasto i tam śmignąć przez te kilka minut z wyższymi prędkościami, bo tu bardziej chodzi o to, żeby turbo sie zagrzało.

To jak wytłumaczysz fakt, że jadąc na luzie komp podaje jakieś małe wartości w zależności od tego jak szybko sie toczysz na tym luzie, a jadąc na biegu komp konsekwentnie daje 0.0. Dopiero kiedy obroty zblizają sie do jałowych (kolo 1400) sterownik zaczyna podawać paliwo i komp wyrzuca jakieś śmieszne wartości typu 0.1-0.4l/100km, wspomaganie jeśli jest napedzane elektrycznie (silnik sie kreci to i alternator tez) więc i wspomaganie wtedy działa, w hydraulicznym pompa jest napędzana przez silnik (kręci sie to i pompa sie kręci) i podobnie wspomaganie działa co nie znaczy ze w tym momencie paliwo pobiera. Twoje twierdzenie miało zastosowanie dla aut sprzed 20lat.

wytłumacz mu to tak że poprostu jak jedziesz na biegu bez gazu to energia na zasilanie silnika idzie z tej 'mocy' ktora jest odzyskiwana z tego ze auto wyhamowuje..

można i tak :) jak ogląda F1 to podobnie KERS działał, tylko inaczej ta energia jest wykorzystana

taki KERS by mi sie przydal w foce ^^

Proponuje zamknąć ten temat, albo do humoru przenieść:lol:

Technika jazdy dieslem
 

Mój pierwszy diesel 2.0 140 KM, zastanawiam się jakie minimalne obroty powinno się utrzymać, czy powyżej 1500 jest dobrze?
Na jakim biegu poruszacie się w korku? Trochę głupio jechać jedynką bo według mnie jedynka powinna być tylko do ruszania - przynajmniej tak było w benzynie. Natomiast jadąc w korku na 2 biegu obroty mam w okolicy 1000 albo i niżej, jedynką niewiele ponad 2 tys. Słyszałem, że jazda dieslem na niskich obrotach powoduje szybsze zużycie dwumasy.
I jeszcze jedno pytanie, słyszałem, że agresywna jazda powoduje szybsze zużycie osprzętu silnika. W takim razie czy przyspieszając niedobrze jest dochodzić do obrotów 3000-4000? Czy też są to odpowiednie obroty i nie powinny mieć wpływ na szybsze zużycie elementów osprzętu silnika?

Prawda.

Nieprawda.

4000 rpm to możesz osiągać/przekraczać gdy chcesz uzyskać prędkość maksymalną, a poza nią to nie ma sensu 4k, bo diesel już gorzej ciągnie niż przy 3k.

Są takie diesle które ciągną do końca obrotomierza. Inna sprawa, że ford takich nie produkuje. ;)

Są też takie auta, których nie trzeba prowadzić.

A jakie to ma znaczenie w kontekście diesla? ;)

Tożsame z tym dieslem ciągnącym do końca w kontekście silnika kolegi.