Dzięki. w razie czego można kierować pytania do Ciebie?

A dokładniej to do '+' od pozycyjnych. Zasada jest taka, że już przy zapaleniu pozycyjnych, a nie mijania, dzienne muszą zgasnąć.

Jasne, jak będę mógł to pomogę

Masz rację, ale ja podłączyłem do świateł mijania. Teraz sobie myęlę, że lepiej byłoby do pozycji, bo jakbym chciał auto na pozycjach zostawić to będą się świeciły razem z dziennymi. No trudno, już nie będzie mi się chciało poprawiać. Zawsze zostają światła parkingowe.

W sumie to nie kwestia racji-nieracji, ale przepisów i ewentualnej kontroli przez Policję lub na przeglądzie.

Zgadza się, będę musiał to zmienić.

ale w przepisach jest napisane, ze swialta dzienne musza wylaczyc sie automatycznie po wlaczeniu swiatel mijania :!:[zlosnik]

---------- Post dodany o 14:26 ---------- Poprzedni post był z 14:11 ----------

...ale po wylaczeniu zaplonu, swiatla dzienne powinny gasnac i beda swiecic sie tylko pozycyjne :!:

---------- Post dodany o 14:30 ---------- Poprzedni post był z 14:26 ----------

Wczoraj uchwycone :!: FFII na LEDach w miejscu po halogenach.
http://img135.imageshack.us/img135/7647/ffiiledy.jpg

rozporządzenie ministra infrastruktury w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia:
Montaż może być:
1) zgodnie z wymaganiami dotyczącymi aut rejestrowanych po 2009 r, czyli:
- światła dzienne mają się włączać automatycznie, gdy urządzenie włączające silnik jest w położeniu umożliwiającym włączenie silnika (wg mnie kluczyk w stacyjce na II położeniu)
- powinny wyłączać się automatycznie po włączeniu przednich świateł mijania, drogowych lub przeciwmgłowych - chyba, że chodzi o tzw. mignięcie
- przednie, boczne i tylne światła pozycyjne, światła obrysowe i podświetlnie tablicy nie włączają się jeżeli wlączone są światła do jazdy dziennej
2) W autach zarejestrowanych przed 31 grudnia 2009 dopuszcza się następujące połączenie elektryczne:
-świateł dziennych nie można włączyć, jeśli nie są jednocześnie włączone tylne światła pozycyjne.

Dla osób, które chcą przeczytać rozporządzenie: Dz.U.2003.32.262 , odesłanie na podst. art. 66 ust. 5 ustawy prawo o ruchu drogowym.

no i wszystko na temat [palacz]

a co z tym punktem? Wg tego nie mogą się świecić same dzienne w aucie z przed '09. Wychodzi na to że nie mogę na nich jeździć. Ja już nie obczajam tych przepisów. przewertowałem je przed montażem od góry do dołu. Musiałem to przeoczyć.

a wlasnie , ze mozesz :!:
... Światła do jazdy dziennej muszą być barwy białej, powinny się włączać automatycznie po przekręceniu kluczyka (włączeniu zapłonu), ale powinny się również automatycznie wyłączać po włączeniu świateł mijania, drogowych lub przeciwmgłowych. Ustawodawca mówi również wprost, że przednie, boczne (o ile są) i tylne światła pozycyjne oraz obrysowe, a także oświetlenie tablicy rejestracyjnej nie musi się włączać podczas jazdy na światłach dziennych. Światła te muszą być na wysokości co najmniej 25 cm od ziemi, ale nie wyżej niż 150 cm, maksymalnie 40 cm od bocznego obrysu pojazdu, a wzajemna odległość między nimi nie może być mniejsza niż 60 cm.

Rozporządzenie ministra infrastruktury z 4 maja 2009r , opublikowane w Dzienniku Ustaw z 20 maja, zmieniło obowiązujące w Polsce przepisy, dostosowując je do europejskich norm prawnych. Dodatkowo zaznaczono również, że w samochodach zarejestrowanych po raz pierwszy do końca 2009 roku dopuszcza się taką instalację świateł do jazdy dziennej, przy której świecą się również światła pozycyjne oraz oświetlenie tablicy rejestracyjnej. Chodzi o to, by nie trzeba było przerabiać instalacji w samochodach, w których założono światła do jazdy dziennej według wcześniej obowiązujących, polskich przepisów.

Podsumowując, obecnie nie ma już żadnych kontrowersji dotyczących świateł dziennych. Można je używać i wówczas tylne światła pozycyjne mogą się świecić, ale równie dobrze - nie muszą. Natomiast w samochodach rejestrowanych po raz pierwszy począwszy od tego roku światła dzienne muszą świecić się już samodzielnie - bez włączania tylnych świateł pozycyjnych... .

No teraz to chyba juz wszystko jasne :D

A ja mam pytanie odnośnie trwałości.
Jestem na etapie montowania dziennych. I zastanawia mnie fakt:
Czy przy odpalaniu silnika (gdy dzienne są już zapalone) nie idzie jakieś większe napięcie na diody które powoduje ich szybsze zużywanie się?
Czy może zastosować jakieś układy ograniczające skoki napięcia do ledów?

kwestia jakości, jak chińczyki nie oszczędzali na materiałach to ledom nie zaszkodzą żadne skoki napięcia, poza tym, zakres napięcia pracy mają od 12V do 15V także powinno być dobrze.

A dlaczego miałoby być większe napięcie? W momencie odpalania silnika alternator nie dostaje wzbudzenia żeby nie generować dodatkowych obciążeń. Tak więc jeśli występuje skok, to raczej jest to spadek (światła przygasną). Co do LED-ów, to te moje nie przygasają, gdyż widocznie moduł sterujący wyposażony jest w stabilizator napięcia.

Tam było słowo "dopuszcza się" - czyli jako opcja.
Mając auto sprzed 2009 możesz wybrać sposób montażu numer 1 lub sposób montażu numer 2. Wybór należy do Ciebie.

darkens, moim zdaniem powoływanie się na takie artykuły jest bezcelowe, bo rozporządzenie nie jest "ciężkie", a redaktor się zawsze może walnąć i pomylić.
Jako przykład dam cytat z Twojego artykułu: "Ustawodawca mówi również wprost, że przednie, boczne (o ile są) i tylne światła pozycyjne oraz obrysowe, a także oświetlenie tablicy rejestracyjnej nie musi się włączać podczas jazdy na światłach dziennych"
Ustawodawca mówi co innego - zalącznik nr 6, §2, Lp18, kolumna 14, pkt 3: "przednie, boczne (jeżeli występują) i tylne światła pozycyjne, światła obrysowe (jeżeli występują) oraz oświetlenie tylnej tablicy rejestracyjnej nie włączają się, jeżeli włączone są światła do jazdy dziennej", oczywiście z zastrzeżeniem dotyczącym aut zarejestrowanych przed grudniem 2009r.

Według redaktora pozycyjne nie muszą się włączać - czyli mogą, a tymczasem ustawodawca wyraźnie przecież określił, że światła te nie włączają się jeżeli włączone są dzienne. Czyli nawet przekręcenie włącznika świateł na pozycyjne nie powinno skutkować włączeniem się pozycyjnych prawda? Chore, nie mam czasu, ani też nie znam się na prawie innych krajów, a prawa UE nie lubię, aby poszukać jak jest to rozwiązane w innych krajach - ale mi to zalatuje standardowym niewypałem z parlamentu....
Instalacja powinna zatem wyglądać tak: przy włączonych dziennych nie możemy włączyć pozycyjnych, natomiast dopiero włączenie świateł mijania spowoduje wyłączenie dziennych i włączenie się pozycyjnych przednich, bocznych i tylnych.
Jestem ciekaw, który automat to zrealizuje i jaki elektryk tak podłącza dzienne... i czy wogóle ktoś tak przerobił instalacje pod dzienne [notworthy]

mialo to tylko pomoc przy ewentualnym montazu i rozwiac ewentualne dylematy jak podlaczyc.Wiadomo, ze przerobienie calej instalacji spelniajacej wszystkie zalczniki, paragrafy czy ustepy :D - jest raczej niemozliwe.
Cala ta ustawa jest idiotyczna [zlosnik] i wprowadzenie przepisu o uzywaniu swiatel mijania w dzien nie mialo sensu.
Wprowadzenie tego przepisu nie przyczynilo sie rowniez do zmniejszenia ilosci wypadkow. Najlepiej to kupic nowa foczke z dziennymi :D

Wiesz, mi nie chodzi o wykazanie, że masz źle zamontowane światła, czy wskazać słuszność tego przepisu.
Podkreślam tylko, że nie warto polegać na artykułach dotyczących świateł dziennych, bo ich poziom jest żenujący - równie dobrze każdy z nas może przysiąść i sobie coś tam napisać, posiłkując się informacji z internetu, których wiarygodność jest różna.

Drugi przykład z artykułu, który wkleiłeś: "Dodatkowo zaznaczono również, że w samochodach zarejestrowanych po raz pierwszy do końca 2009 roku dopuszcza się taką instalację świateł do jazdy dziennej, przy której świecą się również światła pozycyjne oraz oświetlenie tablicy rejestracyjnej."

I ja się znów spytam: skąd takie informacje?! zacytuje bowiem rozporządzenie: "Dla pojazdów rejestrowanych po raz pierwszy po dniu 31 grudnia 2009 r. W pojazdach zarejestrowanych do dnia 31 grudnia 2009 r. dopuszcza się następujące wymagania w zakresie połączeń elektrycznych: połączenie elektryczne może być takie, aby nie można było ich włączyć, jeśli nie są jednocześnie włączone tylne światła pozycyjne. "
Słowa nawet nie ma o tablicy rejestracyjnej!
Dodatkowo rozporządzenie wyraźnie mówi o TYLNYCH światłach pozycyjnych, a nie ogólnie o światłach pozycyjnych.

To jest taka moja rada na przyszłość, by wziąć akt prawny i go przeczytać - więcej z tego pożytku niż z lektury głupich porad jak coś zrobić, produkowanych przez dziennikarzy/redaktorów, którzy dokładnie nie sprawdzą, a radzą innym jak coś zrobić. Od jakiegoś czasu denerwuje mnie poziom artykułów w gazetach/portalach internetowych, czy programów w telewizji, które teoretycznie mają przyczynić się edukacji społeczeństwa... jeden z drugim przeczyta, bo naiwnie w to wierzy, a potem chodzi i powtarza.
Dobra, bo OT się zrobiło na sam koniec [zlosnik]

Warto też dodać, że większość tych artykułów jest sprytnie sponsorowana i niejednokrotnie kopiowana we fragmentach.

Panowie, spokojnie. Temat jest o led-ach, a przerodził się w dyskusję o paragrafach. Ja już się pogubiłem w tych przepisach i mam tylko nadzieję, że nikt nie przyczepi się do moich świateł, bo nie chce mi się ich przerabiać, a poza tym fajnie wyglądają.

P.S. ostatnio widziałem Oktawię RS. Był wieczór i światła mijania paliły się razem z dziennymi, a auto na pewno było po 2009 roku i dzienne były fabryczne.

moze to byly przeciwmglowe bo sa w jednej lampie ;)

można zrobić stabilizator 12V na lm7812 http://www.porcupine73.com/pics/misc1/LM7812.gif
i jeszcze można dodać elektrolity po 10 mikro przy wejściu i wyjściu.

Nowa Oktawia RS nie ma przeciwmgłowych i dziennych w jednej lampie. Halogeny ma tak jak foka, a dzienne podłużne nad nimi.

Hej,

Ktoś wie pod który bezpiecznik podłączyć aby ledy zapalały się po odpaleniu silnika lub chociaż kilka sekund po przekręceniu kluczyka. I drugie pytanie - bezpiecznik na którym napięcie utrzymuje się jeszcze parę sekund po wyłączeniu silnika. Oszczędzi mi to zabawy z miernikiem.

Dzięki:)

Nie ma takich bezpieczników. Jest albo stały plus, albo od razu po stacyjce. To samo z utrzymywaniem się napięcia, wyłączasz silnik i znika napięcie.
Jeśli już chcesz odłączyć ledy przy rozruchu, to można by je podłączyć przez jakąś diodę Zenera na 13V. Jest to element który najprościej mówiąc puszcza przez siebie prąd jeśli jest on większy niż 13V czyli wtedy kiedy już silnik pracuje i alternator zacznie ładować. Tylko że trzeba by jeszcze coś dać po drodze bo dioda chyba nie uciągnie ledów ewentualnie dać jakąś większej mocy. Jak coś nakręciłem to poproszę o poprawienie mnie :)
Pozdrawiam

http://img62.imageshack.us/img62/482/dsc00930gz.th.jpg
Tu jest '+' po stacyjce

kolega AAD2007 ma FFII także ma inną puszkę z bezpiecznikami :)
Pozdrawiam

Mam podpięte identycznie a światła wyglądają tak:
http://img854.imageshack.us/img854/3093/fot0131.th.jpg

Dzięki za odpowiedzi, jak będę miał chwilkę to mimo wszystko sprawdzę.

Witam chwiałbym sie poradzić jakiej średnicy najlepiej kupowac dziene które mają byc w miejsca halogenów w FFII - na rysnku sa dostepne dzienne o srednicy 7 i 9 cm . Otwor w osłonie halogenu ma ok 7,5 cm ale sama średnica klosza halogenu to ok 9 cm... wiec lepiej kupowac 7cm i bedzie mala przerwa czy 9cm i też sie zmieszczą ??

Zamontowałem te:
http://allegro.pl/show_item.php?item=1708062692 w zestawie były zaślepki doskonale zasłaniające szparę. Przy 7cm naprawdę szpara jest mało widoczna - jak staniesz z parę metrów od samochodu to nie zauważysz jej. Te 9 które są dostępne na rynku mają zazwyczaj z centymetr od krawędzi do napisu RL więc się spokojnie zmieszczą. Nie widziałem w akcji 9 z kilkunastoma diodami więc nie powiem jak to świeci - wydaje mi się że słabiej od diód SMD - moje 4 diody SMD świecą tak mocno że zlewają się w jedną plamę światła.

Dzieki za odpowiedz - o to mi chodziło - też chce kupić z diodami SMD a tych o srednicy 9 cm jest mało albo jak sa to drogie. Skoro polecasz to zdecyduje sie na ten model.
pozdrawiam