Stuki w kierownicy podczas jazdy i postoju.
 

Witam.
Otóż po zimie zaczęło mi coś stukać podczas jazdy (na kocich łbach najbardziej to czuc).
Takie uderzanie jakby slychac.
Pojechałem na diagnostyke. Stwierdzono łączniki stabilizatora. Dziwne to dla mnei było, ponieważ niedawno je wymienialem (wtedy pomogło na stuki).
Po kolejnej wymianie niestety nadal to samo.
Podczas jazdy po kocich łbach czuc jakby luz na kierownicy, jakby cos stukało...tak dygotało.

Podczas powolnego krecenia kierownicą na postoju też słychać lekkie stuki.

Skrecilem kołami na maksa w prawo lub lewo. Złapałem za przekładnie kierowniczą. Druga osoba kreciła kierownica powoli łagodnie na boki.
Tam na tej przekładni (maglownicy chyba), czuc takie przeskoki jakby...

Byłęm ponownie u mechanika. On sprawdził to w ten sam sposob co ja. I stwierdził że maglownica do regeneracji.

Dodam jeszcze, ze zauważyłem, ze czasami skręcajac na zakręcie na "trzecim" biegu słysze podczas skręcania takie chrobotanie jakby te gumy z maglownicy o cos ocierały...
Podejrzewam, ze silnik ma wolniejsze obroty i ta maglownica wpada w drgania na "trójce".

Czy to maglownica do regeneracji? Samochod eksploatowany dopiero 10 lat...(2001 rej.)

focus kombi 1.8 tddi 2000r.

Prosze o pomoc...Jescze przed zima było ok. Myslalem ze po prostu na tych naszych drogach cos sie poluzowało.

Płyn od wspomagania nie ubywa.

Czy mozna z tym jezdzic, czym to grozi jak sie jej nie zregeneruje?

Pozdrawiam.

nic nie jest wieczne, wymień maglownice i jeszcze 20 lat polata

hmm bylem u znajomego mechanika i mi posprawdzal wszystko, nawet sie ze mna przejechal kawalek. I stwierdzil ze to nie moze byc maglownica tylko powybijane koncowki drazkow oraz tuleje (jedna nawet na gołe oko wygladala źle - bez szarpania:)). Ogólnie duzo rzeczy w przednim zawieszenu (fakt nigdy nic poza łącznikami nie bylo wymieniane wiec musialo w koncu paść).

Twierdzi ze gdyby to byla maglownica, to by mi w keirownicy latało, było mocno czuc jakies dziwne uderzanie chrupanie itp. tuaj tego nie ma. Są tylko stuki z przodu przy kołach to słychać.
Napisze pozniej czy diagnoza byla trafiona - to bede mogl polecic komus ten warsztat :)

Pozdrawiam.

Podłączę się pod temat.
U mnie ostatnio też wyczuwam na kierownicy coś jak by pojedynczy "stuk" w momencie jak przekręcam kierownicę z jednej na druga stronę. Charakterystyczne pojedyncze "tąpnięcie" następuje, gdy kierownica jest idealnie na prosto.
Ktoś maił u siebie podobne objawy?
Jakieś propozycje?

moze krzyzaki na kolumnie?

i po naprawie

wymienione:
sworznie wahacza x2
końcówki drążków x2
tuleja wahacza prawego.

na dziurach i podczas jazdy spokoj :)

natomiast na postoju gdy lekko kierownica krece, leciutkie takie stukniecie slychac jak u kolegi powyzej :) ale o wieeeleee cichsze niz poprzednio :)

Ale podczas jazdy czuje sie jakby se kupil nowy samochod :) hehe :) ulga :)

pozdrawiam.

Taka uwage dodam..wiek jest malo istotny..wystarczy dobra dziura i troche pecha i w nowym samochodzie w ciagu sekundy zalatwimy maglownice. U siebie raz tak wlasnie zalatwilem tulejke na maglownicy z prawej strony-prawa strona jest bardziej podatna...co dziwne akurat tylko tulejka maglownicy poszla i felga a nie nic innego. Jak masz pecha to i w d... palca zlamiesz :)

ja ze swoim "stukaniem" byłem na stacji diagnostycznej i stwierdzono, że jest do wymiany:
-sworzeń wahacza lewy przód
-łączniki stabilizatora tył (lewy i prawy są luźne)
Pytanko: ile mogą kosztować te części i ile mniej więcej koszt wymiany? (nie mam warunków by zrobić to samemu)

Cen nie powiem bo mam troche inne niz zwykly uzytkowanik ale polecam zroic calosc za jednym zamachem z obu stron bo za miasiac albo dwa wyskoczy cos jeszcze i wtedy znow sa koszty dodatkowe. Cen poszukaj w katalogu intercars. Jest ogolnodostepny

Zależy od tego, jakie części kupisz. Sworzeń wahacza, dobry zamiennik (np. Lemforder, TRW, Moog), to jakieś 60-90 zł. Łączniki tylnego stabilizatora oryginały to ok. 120 zł za dwa. Trochę roboty jest z wymianą sworznia, gdyż w oryginale jest on nitowany (Ford nie przewidział wymiany samego sworznia, stąd też nie kupisz oryginału). No i później ustawienie zbieżności.

Witam,
u mnie było podobnie - na kocich łbem było okropne stukanie, auto miało nawet leciutką tendencją do uciekania w jedną stronę (nie pamiętam już w którą).
Wszyscy stawiali na maglownice, a problemem okazało się wybite jabłko drążka kierowniczego (od strony maglownicy). Wymieniłem cały drążek bez końcówki na bilsteina, potem na geometrie i do dziś nic nie stuka.

Proponuję to sprawdzić.

mam takie samo stukanie, myślałem że to końcówki drążków kierowniczych, no ale przy okazji wymiany lożyska jak foka była na podnosniku to wszedłem pod nią i poszarpałem to i owo:smt023 lewe koło ma delikatny luz, końcówka drążka jest wporządku a luz występuje od strony maglownicy, mam nadzieję że to to co u drake'a:) ale to już w przyszlym miesiącu

Yoseph, idento! Pojechałem kiedyś do mechanika na podnośnik, poruszał kołem, po czym złapał za drążek i mówi: luz na maglownicy. Podziękowałem, wlepiłem mu 20 zł.

Wróciłem do chaty, wlazłem pod auto, pobawiłem się z gumami od maglownicy, ojciec poruszał kierą, maglownica reagowała, luz był na jabłku wkręconym w magiel. Koszt 90 PLN Bilstein + montaż + geometria.

I podejrzewam że wiele osób słucha mechaników i regeneruje maglownice, a potem jest przekonanie, że w fokach stukają magle, a tutaj się okazuje, że nie zawsze ;)

Pewnie nie będę oryginalny ale u mnie jest to samo no może tylko po za tą różnicą że stuka nie zawsze i tylko przy ruszaniu.
Dodatkowo od około 80km/h wyczuwam wibracje na kierownicy.
Mój znajomy mechanik po oględzinach stwierdził że to albo lewy drążek+końcówka albo coś w maglownicy.
W przyszłą sobotę lub następną się okaże.
Co do tych wyczuwalnych wibracji na kierownicy raczej wykluczam koła bo są dobrze wyważone u rasty no chyba że tarcze.

czeka mnie wymiana łożyska podpory półosi więc przy okazji powiem mechanosowi żeby co z tym drążkiem, tylko jeszcze nie wiem czy będę to robił na już czy przy okazji wymiany skrzyni może wkońcu uciułam tą kasę, już miałem ale musiałem w motonga zainwestować. Mam nadzieję że wymiana będzie wcześniej niż "jak się wysra łożysko"