stuki lewy przod
Witam Panie i Panów, może ktoś kiedyś się spotkał z czymś takim, ale do rzeczy...
Jakiś czas temu zauważyłem dziwne stuki z okolic lewego kola, pojawiały się one na nierównościach przy praktycznie maksymalnie skręconych kolach w prawo. przy okazji że robiłem wymianę oleju itd. zwróciłem się o pomoc do mechanika który stwierdził ze prawdopodobnie to przekładnia kierownicza, ale pewności nie ma jak to stwierdził: jeździć i słuchać. Jako ze problem pogłębia się, stukanie dobiega już na łukach przy wjechaniu na nierówności, pojechałem do innego mechanika który również po wymacaniu zawieszenia stwierdził ze raczej maglownica. Zacząłem dowiadywać się o regeneracje i tutaj zagwozdka Pan od regenerowania był zdziwiony ze taki efekt daje uszkodzony magiel. Trochę się rozpisałem;) Co do tego "stukania" jest to taki sprężysty, metaliczny w rytm nierówności dźwięk. Może ktoś z Was szanowni użytkownicy fok miał taki problem. Nie chce wymieniać magla na darmo. Z góry dziękuje za pomoc |
sprawdź tuleje,łącznik stabilizatora
|
to juz sprawdzone, do tego byl na szarpakach i nic
|
Ja wymieniłem tydzień temu drążek kierowniczy z lewej strony, który przy skręcaniu coraz stukał. Okazało się, że miał ogromny luz na tym przegubie kulowym.
http://images.kangoo.pl/87078282/289...x_kuga_trw.jpg |
Też mam takie "stuki" od dłuższego czasu. Byłem na szarpakach, u mechaniora co sprawdzał dokładnie jeszcze raz i nic nikt nie znalazł. Pojęcia nie mam co to może stukać. Dźwięk nie nasila się, samochód jest stabilny, luzu na kierownicy nie wyczuwam. Podejrzenia mam co do łącznika stabilizatora lub właśnie do drążka kierowniczego lub jakiejś jego części. Dziwne tylko, że diagności tego nie stwierdzili. W kilku tematach na forum już się pojawił ten problem, ale rozwiązania 100% nie znalazłem. Będę obserwował, słuchał, sprawdzę jeszcze i jak się uda wyeliminować to dam znać.
|
tylko ze luz na takim drazku idzie wyczuc ruszajac kolem chociazby a u mnie sztywno...
---------- Post dodany o 10:54 ---------- Poprzedni post był z 09:43 ---------- pirat79 czekam na relacje;) |
U mnie dokładnie to samo, po prawej stronie, przy skręconych kołach w prawo i przejezdzeniu np przez mały próg, lub przy cofaniu słychać puknięcie. Stawiałem na końcówki drążków kierowniczych ale są sztywne, szarpaki nic nie wykazały ale zapomniałem o samych drażkach, dzięki Panther ;)
|
Czy przypadkiem przy skręconych kołach to nie przeguby stukają??
|
Przeguby by pukały przy skręconych kołach jeśli bym ruszal i przyspieszał i by pukało z dużą czestotliwością a nic nie słychać, słychać wtedy kiedy zjezdzam z drogi asfaltowej na taką wiejska dziurawą i jest puk puk i koniec, przy wyprostowanych kołach cofając przejezdzajac przez próg też jest czasem puknięcie ;)
|
u mnie na wyprostowanych praktycznie wogole, musialbym wpasc w jakas mega dziure, ale przy skreconych juz slychac
|
A górne mocowanie amorka, tzn cała ta poducha z łożyskiem?
|
no wlasnie czy istnieje mozliwosc sprawdzenia tego bez wykmowania calej kolumny?
btw nie omieszkac wspomniec o tym mechanikowi |
U mnie gościowi na stacji zajęło trochę czasu na zlokalizowanie stuków i był gotów abyśmy przejechali na szarpak dla ciężarówek (okręgowa SKP). Okazało się że to drążek kierowniczy z lewej strony właśnie na przegubie kulistym od strony przekładni. Dodam że po zdjęciu koła i ręcznym macaniu nie idzie absolutnie nic wyczuć!
|
Cytat:
|
to i ja pojde tropem drazka i zobaczymy czy pomoglo
|
Jak w takim razie sprawdzić czy to drążek kierowniczy? Jest jakiś sposób "domowy" czy trzeba jechać do mechaniora?
|
mam dokładnie to samo tylko w focusie MKI.
|
u mnie z prawej strony słychac głuche puknięcia, zwłaszcza przy pierwszych km po nocy. Stukanie nie ma związku z prędkością, natomiast najbardziej dokuczliwe jest kiedy jedzie się po "prawie" równej drodze. Fakt, drążków nie sprawdzałem, na stacjach diagnostycznych i u mechanika też nic n ie wymyślili, macie jakiś pomysł jak wykluczyć/potwierdzić zasadność wymiany drążka?
|
Drążków jeszcze nie wymieniłem ale zaczynam o ten stukot podejrzewać górne poduchy przednich amorów (te na 3 śrubach przykręcane do budy). Dlaczego? Jak wywaliłem teraz twarde amory i wsadziłem seryjne stukanie zminimalizowało się. Poduchy to jedyna rzecz którą diagnosta nie maca więc trzeba je zabrać pod lupę. Mniejsza z tym, jak przyjdzie wypłata robię jedno i drugie żeby mieć święty spokój.
Pierwszych spostrzeżeń możecie się spodziewać w połowie tego miesiąca. Dam znać czy to było to. |
u siebie rozbierałem górne mocowania amortyzatora bo podejrzewałem że pukanie może dochodzić właśnie stamtąd. Prawdę mówiąc rozebrałem też łożysko oporowe i za bardzo nie wiem co by tam mogło pukać, poduszka amortyzatora też nie wyglądała na taką która mogła by hałasować
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:33. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.10
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.