Zmieniacze kolorow podswietlania - dla Was
 

Przegladalem sobie niemiecka stronke Focusistow i przypadkiem znalazlem cos takiego...
http://www.ledstyle.at/
Moze komus sie przyda...

Moze sie przyda rowniez http://babelfish.altavista.com/ do tlumaczenia tego jazyka na bardziej przyjazny angielski...

moon no i mnie ubiegłeś.... tu właśnie zobaczyłem że nawiew też można mieć niebieski i czekam, już z mieisiąć aż to "coming soon" tam zniknie.....

No fajniusko wyglada oswietlenie White led ale jednak ja pozostalbym przy tradycyjnym foczkowskim zielonym kolorku :)

No bardzo ładnie i na pewno bardzo drogo, ja płaciłem "fachowcowi" za zmiane na niebiesko-czerwone ok 400zł razem z licznikiem :?

Hmmm... dziwne ja miałem robione w Mondeo 2003 wszystko na niebiesko i zapłaciłem 100zł a w mondeo było dużo więcej diodek :!:

A ktoś ma jakiś sposób na zmianę podświetlenia na niebiesko pokręteł od temp, nawieiwu itd... ???

Jest opisywane na fkp ogóle :mrgreen:

Weźcie jedną rzecz pod uwagę z tym niebieskim.
Oko ludzkie różnie reaguje na rózne barwy. W skrócie receptory odpowiedzialne za rozszerzenie/zwężenie źrenic najbardziej reagują na światło niebieskie a najmniej na czerwone. Efekt jest taki że gapiąc się w nocy na niebiesko swiecący licznik jest się automatycznie oslepianym [ninja] i gorzej widać drogę. Tak więc pomijając kwestie czysto wizualno/tuningowe najmądrzej było by zmienić podświetlenie na czerwone - ewentualnie nic nie dłubać i zostac przy tym co jest [zlosnik]

Dowody naukowe myślę że łatwo da się na necie znaleźć. Ja wierzę na słowo kumplowi co to siakąś "akademię oświetlenia" prowadzoną przez Philipsa zaliczył.

Hmmm Ciekawe :?: :!:
To dlaczego w prawie każdym VW wszystko jest na niebiesko :?:

marekj mas zracje.Swiatla podobne do tych co sa w Vw po dluzszej jezdzie sa bardzo meczace dla oczu i to moze sie przelozyc na widocznosc podaczas jazdy noca.

Też mam niebieskie w aftku i męczy w nocy, alę,że nie robię dłuuuugich nocnych tras, to mi aż tak nie przeszkadza [hmm]

Zmęczenie to jedno a drugie to po prostu ryzyko ze się coś za późno zauważy. Zwłaszcza na polskich drogach w nocy trzeba nieźle wzrok wytężać. Najbardziej to odczuwam jak wracam zimą z Austrii. Po przejechaniu 700km ładnie oznakowanymi, obmalowanymi drogami w AT i CZ wpada człowiek na te nasze i jest wrażenie jakby sie przez pole na azymut jechało [panna].

To fakt
 

Doświadczyłem tego kiedyś jadac VW w nocy . W zupełnej ciemności zatrzymując sie przy nieoświetlonym skrzyżowaniu patrząc w prawą szybę czy nic nie jedzie miałem na całej szybie widok prędkościomierza i obrotomierza,

Ale ja mam regulację natężenia podświetlania więc się chyba skusze na te niebieskie :mrgreen:

Mozna sie przyzwyczaic , nie przesadzajcie . W A4 mialem org. czerwone podswietlenie , smigalem paskiem ojca z niebieskim i nie jest znowu jakos strasznie . Fakt ze moga sie nieraz odbijac w bocznej szybie , ale przecierz nie patrzymy sie na zegary caly czas w czasie jazdy .
Pzdr.

Fakt niebieskie jest ładne ale diody lubią się palić bo z elektrykiem gadałem [banghead]

A patrzcie, jaki fajny bajer jest na forum tej stronki [hmm]

http://www-users.aston.ac.uk/~goodma...fasciatest.jpg

A tu je więcej KLIK

Ja obecnie mam niebieskie zegary i wg. mnie bardziej męczyły mi się oczy np. w Seacie którym jeździłem poprzednio a który miał zegary pomarańczowe. Tam dość często używałem pokrętła regulacji natężenia oświetlenia a we foce wręcz odwrotnie.

W foce jest oświetlenie fakt nie męczące wzroku ale jak by było troszki bardziej kolorowe to napewno ładniej by było i przyjemniej :mrgreen:

Picia....just do it...ja tak zrobiłem i na nudę nie narzekam [bigok]

mysle ze jak ktos sie wybiera w dluzsza trase to moze sobie "przyciemnic" oswietlenie
ale z drugiej strony wczesniej tez zobaczymy ze nam sie benzynka konczy, bo niebieski bardziej zwraca nasza uwage....