Forum Focus Klub Polska

Forum Focus Klub Polska (https://forum.focusklubpolska.pl/forum.php)
-   Szkody, Naprawy, Porównania (https://forum.focusklubpolska.pl/forumdisplay.php?f=43)
-   -   [MK1] 1.4B Brak kompresji na cylindrach po wymianie rozrządu w ASO (https://forum.focusklubpolska.pl/showthread.php?t=56267)

RaJo8 22-03-12 13:28

1.4B Brak kompresji na cylindrach po wymianie rozrządu w ASO
 
Postanowiłem wrzucić tutaj temat ponieważ może ktoś będzie jeszcze miał, albo już miał podobną sytuację. Dla niewtajemniczonych w listopadzie wymieniałem kompletny rozrząd w autoryzowanym serwisie Forda Szumilas, w niedzielę samochód odpalił, po czym spadły obroty, zgasł i od tego momentu nie chciał zapalić.

Odstawiłem go do mojego mechanika który dziś zmierzył kompresje na cylindrach, wyszło że na trzech są po 4at, a na jednym 2at.
Diagnoza taka, że rozrząd się przesunął ponieważ był źle dokręcony.

Zamierzam dziś jechać do w/w serwisu i przedstawić jak wygląda sprawa.
Pytanie teraz czy z góry przygotować się do walki z Fordem czy nie powinni w tej sytuacji stwarzać problemów?
Czy musze złożyć im na piśmie reklamację usługi żeby wszystko było od początku do końca udokumentowane?
Czy powinienem domagać się samochodu zastępczego?

Pozdrawiam ;)

K@mix 22-03-12 14:05

Wina ewidentnie osoby która wymieniała rozrząd :) No to będziesz miał nowy silniczek :) Jak się przestawił to pewnie strzelił po zaworach :)

janekfocus 22-03-12 14:18

Kolega Kurczak miał podobną sytuację tyle że nie w ASO .
Wszystko ładnie mu wymienili bez problemu .
Oni mają ubezpieczenia od takich rzeczy więc jedz tam i rozmawiaj .

RaJo8 23-03-12 17:01

Foka odstawiona, ale mi goście poprawili humor z rana i tymsamym troszke sobie pogorszyli sytuacje w sprawie.
Mianowicie złożyłem reklamacje, pojechałem ze szwagrem, przyholowaliśmy samochód, a Pan w biurze mi mówi że nie może przyjąć reklamacji, gdyż "są w niej nie zgodne z prawdą informacje. My nie jesteśmy autoryzowanym serwisem!", no to mówie mu w takim razie dlaczego na fakturach i pieczątkach widnieje jak byk "autoryzowany", a on mi "takie mamy druki i pieczątki", parsknąłem śmiechem, to już ich problem i to dość poważny. Samochodu zastępczego nie wydali bo nie mieli, Focusa jutro sprawdzą co jest do naprawy, o każdym ruchu będą mnie informować telefonicznie i lepiej dla nich by się poddali, orzekli swoją winę i jak najszybciej go naprawili.

janekfocus 23-03-12 17:03

Ten kraj naprawdę jest piękny do robienia w balona wszystkich .
Mam nadzieję że Ci zrobią to auto jak należy .

Yerzo 23-03-12 17:15

Cytat:

Napisał RaJo8 (Post 698678)
nie może przyjąć reklamacji, gdyż "są w niej nie zgodne z prawdą informacje. My nie jesteśmy autoryzowanym serwisem!"

na dzień dobry przyznała się do winy i fałszowania informacji związanych z pieczątką i przedstawianiem się firmy w reklamie jako autoryzowany punkt. To odrazu wprowadza klienta w błąd.
Cytat:

Napisał RaJo8 (Post 698180)
Czy musze złożyć im na piśmie reklamację usługi żeby wszystko było od początku do końca udokumentowane?

lepiej niech wszystko będzie podparte pismem a nie "na gębę". Później w przypadku sprawy sądowej masz dowody.

janekfocus 23-03-12 17:18

Dobrze Panther prawi , wszystko niech piszą na papierze co i jak .

RaJo8 23-03-12 17:31

no tylko że jeszcze jest kwestia taka że on dzisiaj mi wziął tą reklamacje (2 egz. tak jak trzeba) i mi powiedział "na gębę" że jej nie przyjmuje, a jeżeli w przeciągu 14 dni nie otrzymam przyjęcia bądź odrzucenia reklamacji na piśmie, bo takową też złożyłem to automatycznie traktowana jest jako przyjęta, nie wiem czy o tym wiedzą skoro dla nich to nic że podają się za ASO nim nie będąc.

MisiekT 23-03-12 17:44

masz papier podpisany "przyjete dnia..." albo kwitek z nadania listu poleconego? wszystko na pismie, nic przez telefon

RaJo8 23-03-12 18:02

Właśnie kurde nie. Złożyłem im to osobiście, gość przeczytał powiedział że nie przyjmuje, po czym złożył razem z kopią faktury z listopada i dzisiejszą. Tyle.
Najwyżej przy najbliższej okazji (jutro) upomnę się mu o jakiś kwitek, jak mówisz, że to konieczne.

MisiekT 23-03-12 18:10

kazde pismo drukujesz w 2 kopiach - jedna dajesz, na drugiej piszesz "przyjalem dnia ..." i prosisz o czytelny podpis wraz z pieczatka firmy
na ta chwile odstawiles auto i nie masz zadnego potwierdzenia - jak beda kombinowac to lepiej nie mowic jakie dales im pole do popisu

janekfocus 23-03-12 18:18

To na dzień dzisiejszy mają to pole do popisu żeby zrobić w balona .

RaJo8 23-03-12 20:53

teoretycznie mają, ale jak będą fikać to ja wale do rzecznika, a rzecznik już będzie miał spore pole do popisu przy nich i m.in. ich autoryzacji. Papier jaki od nich dostałem to potwierdzenie zlecenia serwisowego ze względu na "podejrzenie przeskoczenia rozrządu".

RaJo8 24-03-12 09:57

No i werdykt taki: pasek się przesunął, bo zatarł się napinacz paska, jade do nich teraz. Co w takiej sytuacji? Wina na gościa który mi sprzedał zestaw rozrządu?

Kurczak 24-03-12 10:12

Cały żart z rozrządem polega na tym że rolkę trzeba sprawdzić przed włożeniem do auta, jak już wsadzisz i odpalisz auto - nie przyjmą tego. ;]

RaJo8 24-03-12 10:51

Wróciłem od nich, byłem też u gościa który mi załatwił części. Wszyscy zdziwieni że napinacz SKF'a mógł być wadliwy (się ma szczęście), we Fordzie mają sprawdzić jeszcze czy pociągnęło to za sobą poważniejsze uszkodzenia i trzeba walczyć z samym SKF'em, tak więc sprawa się rozkręca dopiero.

@Kurczak zatem SKF ma prawo się wymigać, a winny jest Ford, czy ja, że nie sprawdziliśmy tego?

Eko 25-03-12 21:46

Cytat:

Napisał RaJo8 (Post 698912)
No i werdykt taki: pasek się przesunął, bo zatarł się napinacz paska, jade do nich teraz. Co w takiej sytuacji? Wina na gościa który mi sprzedał zestaw rozrządu?

A jesteś pewien że ten napinacz wyjeli z Twojego silnika? W sumie to się nie dowiesz. Ale biorąc pod uwagę ze to prawda, to ciekaw jestem rozwiązań ze strony dystrybutora

RaJo8 26-03-12 16:04

Nie wyjmowali go, czekali aż zobacze na samochodzie jak to wygląda, porobili zdjęcia. Do jutra mają rozebrać głowicę, wypisać co się stało dokładnie i ile wyniesie wg nich naprawa. Piłeczka odbija się do dystrybutora części.
Ze względu, że prawdopodobnie najpierw będe musiał zrobić remont by później dochodzić zwrotu za naprawę, mam takie pytanie czy gra jest warta świeczki? Mam okazję wymienić silnik za 800zł, wydaje mi się że naprawa w Fordzie wyniesie znacznie więcej, a ryzyko że goście się wyleją za przeproszeniem i będę z nimi walczyć miesiącami ze stratą dodatkowych pieniędzy i nerwów jest spore.

MisiekT 26-03-12 16:37

olej to i wymien motor w jakiejs stodole... a na nastepny raz mala podpowiedz - czesci typu rozrzad warto brac od razu u mechanika - drozej, ale unikniesz tego typu sytuacji

Kurczak 26-03-12 16:44

Mi jak pękł pasek od przetarcia takiego jak Twój właśnie (nie mylić z zerwaniem) do wymiany poszło:
- 12 zaworów
- uszczelniacze
- uszczelka pod głowice
- głowica do planowania
- uszczelka pokrywy zaworów
- cały rozrząd (rolki, pasek, pompa)
- olej

Przy okazji świece, przewody, płyn do chłodnicy. Wyszło ok 800zł za części, wymiana poszła na zakład gdzie wymieniany był pasek.

RaJo8 26-03-12 19:30

Cytat:

Napisał MisiekT (Post 699852)
olej to i wymien motor w jakiejs stodole... a na nastepny raz mala podpowiedz - czesci typu rozrzad warto brac od razu u mechanika - drozej, ale unikniesz tego typu sytuacji

Szczerze to już sam nie wiem co warto, a czego nie warto. Zgadzam się z Tobą absolutnie że najlepiej jest się tak ubezpieczyć i jakbyś już miał pecha do 1/milion wadliwego napinacza to jest problem Forda, nie Twój. No ale trzeba przyznać, że sytuacja nie jest z tych mających miejsce nagminnie, bardziej bałem się niefachowej wymiany rozrządu więc oddałem samochód do Forda by mieć ten papier "jakby co", ale nawet szukając informacji mało co znalazłem o takim czymś.

Narazie pozostaje mi poczekać te 2 tygodnie na odpowiedź dystrybutora części.

sebastian437 27-03-12 19:26

w tamtym tygodniu wymieniałem rozrząd i słabo dokręciłem koło pasowe więc się przestawił i w trakcie kręcenia rozrusznikiem uszkodziłem http://usterki.hobby-elektronika.eu/funai.html na szczęście tylko dwa zawory wydechowe więc jutro wymieniam zawory uszczelkę pod głowicą pod kolektorem ssącym i wydechowym i te nieszczęsne broki w głowicy

RaJo8 13-04-12 15:11

cuś się wreszcie ruszyło w sprawie, tj. dystrybutor części przyjął reklamację, ale stwierdził że mogą mi dać nowy zestaw rozrządu w ramach gwarancji i wysłali to do głównej siedziby SKF by tamci zadecydowali o pokryciu kosztów naprawy, które wg serwisu oscylują w kwocie 3000-3500zł.

RaJo8 26-04-12 11:09

kolejne fajne wieści które już w zasadzie ani mnie nie grzeją ani nie chłodzą. SKF testuje sobie wadliwą część i czas przyjęcia reklamacji w związku z tym może zostać wydłużony do 3 m-cy. [dance]


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:21.

Powered by vBulletin® Version 3.8.10
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.

Garage vBulletin Plugins by Drive Thru Online, Inc.

Tłumaczenie: vBHELP.pl - Polski Support vBulletin
Navbar with Avatar by Kolbi