![]() |
odcięcie paliwa albo strachy z baku?
...ma ktoś doświadczenie co do odcięcia paliwa przy zbyt wysokich obrotach? Wczoraj coś takiego mnie spotkała na A4 pod Katowicami. Tdci stracił moc przy jakichś 190 km/h. Mam dylemat, bo jednocześnie w baku było dość mało paliwa (komputer wskazywała ,że na 35 km) i nie wiem czy aby czegoś nie zarżnąłem. Dodam, że po szarpnięciu silnik chodził dalej normalnie ale trochę mam cykora czy z głupoty nie narobiłem sobie bałaganu. A wszystko w sumie też przez cholerny brak stacji paliw pomiędzy Opolem a Katowicami na A4.
pzdr |
no stary, jak masz mało w baku i boisz się że nie dojedziesz a powozisz prawie 200 to chyba sam się pakujesz w kłopoty (może się szybciej skończyć niż komputer myśli :-) )
a co do odcięcia to przecież powinien gdzieś przy 4,5krpn, a 190 to około 4,0 tak więc raczej nie odcięcie ja swojego tdci dokręciłem do 200 i nie odcinał (a jechałem tak ze 2 minuty) |
Ile 190? Przeca tam teraz jest remont i robia kladke dla pieszych i pas jesy wylaczony. Gdzie tam leciales 190? :)
Co do odciecia paliwa to ja najszybciej smignelem licznikowe 180 wiec kolo 170 km/h, ale to juz nie byla jazda tylko start jumbojeta. Mysle ze odciecie paliwa jest przy pewnych obrotach max a nie predkosci - logiczne. Co do twojej sytuacji to przy 35km i predkosci 190km/h paliwa moglo byc jak na moj rozum z 2 litry i jak pompka ssała to zdarzyc sie moglo ze zassala nic. Ja tak mialem jak na rezerwie jechałem, mocno wyczyszczonej juz rezerwie bo 2 stacje po drodze zamkniete byly. Szarpneło i obroty znalały i zgasl. Zdarzylo sie to kiedy halowalem troche ostro a w baku juz naprawde kropelki byly. Pomyslalem ze to kuniec juz beny i juz przed oczami jak cisne foke ile sie da... ale zatrzymalem sie i odpalilem. Za 2km byla stacja i sie dotoczylem, przy wjezdzie sprobowalem jeszcze raz i to samo mi sie zdarzylo z obrotami i szarpnieciem, jak juz zalalem bestie to byli ok. Ale ja mam benzynke, niewiem jak w dieslu jest. Mysle jednak ze jak chodzi normalnie, to normalnie nic mu sie nie stalo - w przecinym razie juz byc nie jechal. Co do predkosci 190 km/h to wg mnie nie jest to juz komfortowa jazda, nie jest tez ekonomiczna a jak mialeś sie okazje przekonac, nie jest bezpieczna dla naszego stanu psychicznego kiedy cos w trakcie jazdy punkie szczeli czy szarpnie :) |
Normalnie nic nie powinien odcinac poprostu skonczy sie moc ;) A jak sie rozmysli ze sucho w baku to odetnie I wszystko kaput nie odpali
|
musze uderzyć się w to i owo....
"Ile 190? Przeca tam teraz jest remont i robia kladke dla pieszych i pas jesy wylaczony. Gdzie tam leciales 190? :)......"
odpowiadam: ...leciałem między Witosem a rondem Mikołowskim - jest z góry i mnie poniosło - tym bardziej, że było po szczycie więc prawie pusto. Poza tym, wobec całego koleżeństwa muszę walnąć się w klatkę z piersioma, i przyznać że mi odbiło. PS. uprzedzam pytanie i niniejszym informuję, że Fokę już przeprosiłem. Oby pomogło i nie zassało mi jakiegoś świństwa ze zbiornika bo czas wtryskiwaczy lub pompy może być policzony. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 02:18. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.10
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.