Sposób na przepalające się żarówki H-7.
 

Od pewnego czasu borykałem się z problemem przepalających się żarówek (przepalały się częściej niż powinny - co 3 miesiące wymiana - dodam, że nie było to jakieś uber wydajne zarówki mega light czy inne znane z tej przypadłości).

Rozwiązanie okazuje się banalnie proste.
Znajomy mechanik powiedział, że podobny problem miały skody fabie I, przy czym skoda rozwiązała to poprzez zastosowanie drucika oporowego. :)

Tak więc udałem się do ASO Skody, gdzie zakupiłem takowy drucik za około 20 zł (nie pamiętam dokładnie bo było to w styczniu 2011).

To ustrojstwo wygląda wręcz śmiesznie (fotki mogę zapodać wieczorem) dwa druciki i gniazdo H7. Wpina się go najpierw w żarówkę w aucie, a drugi koniec w gniazdo H7, które było wpięte oryginalnie w żarówki.

Tak jak wspomniałem wcześniej żarówki wymieniałem średnio co 3 miesiące. Aktualnie na jednym zestawie jeżdżę już .... 20 miesiąc !! :) więc modyfikacja pomogła.

Tutaj zdjęcie znalezione gdzieś w necie:
http://www.skoda-dily.cz/data/items/8/49adcedac1773.jpg

(PS. szukałem na forum i niestety nie znalazłem tego rozwiązania więc dlatego pozwoliłem sobie założyć nowy temat. gdyby jednak się okazało, że już jest to rozwiązanie na forum to sorka i proszę o usunięcie tematu).

tylko w ten sposób obniżasz napięcie na żarówce (na oporniku jest spadek napięcia) i nie świeci ona pełną mocą

różnica, przynajmniej u mnie jest niezauważalna. :)

na tej samej zasadzie dzialaja "swiatla dzienne" w nowszych fordach, tylko tam jest opcja wlaczenia pelnej mocy... roznica moze byc niezauwazalna w dzien - ale w nocy pewnie jest jakas roznica

lepszym pomyslem byloby pojechac do aso forda i sprawdzic w aucie elektryke...

wieje druciarstwem.

Czasami najprostsze rozwiązania są najlepsze ;)

MisiekT - w dzień nie widać w ogóle czy się światła świecą (mówię o poświatę na drodze itp) ;) ;). tak jak wspomniałem, różnicy w nocy nie widać, a choćby nawet była jakakolwiek drobna różnica to gra i tak jest warta świeczki :) oczywiście nie nakłaniam nikogo tylko wrzucam pomysł ;)

Atlis - kupiony "dynks" jest oficjalną częścią sprzedawaną w ASO Skody, więc raczej druciarstwo to to nie jest ;)

siwy05 - zgadza sie. ale to nie ten przypadek.

to nie prosciej im po prostu przelac kase i nie tracic czasu na wstawianie auta? [chytry]

Bartek - pytanie tak naprawde jaki to opor stawia, w sumie latwo sprawdzic jak juz masz

to ja dorzucę swoje trzy grosze
Też miałem ten problem z przepalaniem się żarówek, w 2011 wymieniłem 5 żarówek (raz kupowałem lepsze raz tańsze). Na przeglądzie rozmawiałem z gościem z serwisu i mówię mu, żeby to sprawdzili, co jest nie tak z instalacją, że tak się przepalają H7. A on mi na to że FF2 tak ma i jedyne co może mi zaproponować to ich żarówki H7 z gwarancją na rok (jak się przepalą to mi je wymienią w ASO).
Co prawda żarówka kosztowała 56 PLN/szt. ale do dzisiaj działa (sześć miesięcy) i jak na razie jestem zadowolony. Nie przepaliły się więc nie miałem jak sprawdzić czy na pewno ta gwarancja działa i mi je wymienią ale samo to, że działają nieprzerwanie już 6 miesięcy jest rewelacją w porównaniu do zeszłego roku.

Więc ja już dorzucałem swoje grosze w innym temacie tu też powtórzę.
PANY czyścić MASY ewentualnie sprawdzić kostki od reflektorów... od zimy śmigam kraftach i nic a zjadł mi w 3 miechy chyba torbę thungsramów, philipsów itp

Poprzednie thungsramy wytrzymały po ok 3 miesiące, obecne Hella longlife świecą już półtora roku. Bez żadnych przeróbek.

To ja wytlumacze wam dlaczego przypadkowo macie takie problemy

"smart charge" -system forda w ladowaniu akumulatora-bardzo dobre rozwiazanie(szczegolnie w zimie dla akumulatora) ALE!!!
ladowanie w przedziale 14-14,7V -to wszystko tlumaczy.

Druga sprawa-obluzowane lamy lub luzne zarowki a czasami wypadnieta regulacja wysokosci lampy i skakajacy odblask
(nawet amortyzatory maja znaczenie a jak wiadomo w FF2 przednie amortyzatory byly bardzo slabe)

Inna sprawa to zarowki...
piszecie o markach zarowek ale nie o ich modelach..a sa zarowki
-normalne
+30%...+90%
a to przeciez ogromna roznica...i jest juz o tym temat ;)

philips premium - swieca rozsadnie, niecale 20zl/sztuka, wytrzymuja dluuuugo

Wiązka oporowa - koniec z przepalającymi się żarówkami
 

Witam

Chcę zrobić wiązkę oporową by zapobiec przepalaniu się żarówek mijania.

Nie wiem jakiej średnicy drut oporowy wybrać i jaką dać jego długość.


Przerabiał ktoś już podobny temat?


Pozdrawiam

a o takim wynalazku jak opornik słyszałeś? do takich prądó to nie będzie ania zabawa, może warto zainwestować w lepsze żarówki, albo przyjrzeć się regulatorowi napięcia?

a nie prosciej jakis gotowy modul dziennych z allegro, gdzie mozna sobie wybrac ile % mocy ma byc na zarowkach?

Słyszałem o takim wynalazku jak opornik.

Szukam najtańszej opcji, moduł z pewnością wyjdzie drożej niż kupno drutu oporowego. Tym bardziej, że potrzebuje to nie tylko do jednego auta.

http://czesciskoda.pl/1021-przewod-oporowy.html

Chcę zrobić coś takiego. Zastanawiam się tylko jak długi musi być ten drut i jaką ma mieć średnicę.

Żarówki przepalają się przez skoki napięcia z regulatora. A dzieje się tak zazwyczaj przez "słabą masę". Póki co nie mam czasu się zabrać za przeczyszczenie styków i dodatkowe doprowadzanie masy. I chcę zrobić rozwiązanie tymczasowe.

a nie myslales, żeby wziąć cos z gotowego auta - wszystkie nowsze Fordy maja fabrycznie modul/opornik, wiec wystarczyloby znaleźć i uruchomić?

do tego potrzebujesz mieć informację jaki prąd i napięcie ma przez niego przepływać i ile chcesz konkretnie zbić! druty oporowe mają podany opór/mb

jeśli jesteś pewien, że to przez skoki napięcia to może stabilizator napięcia? tylko na prawie 5A to będzie lekki problem coś takiego znaleźć :roll:

najprościej będzie zastosować patent ze Skody, jednak wypadałoby to polutować, bo te wsuwki to proszenie się o kolejne problemy! [pop]

Jakie to sa ,,ich zarowki,, wiesz moze jaka firma i model,jakie seryjnie w foczkach zakładaja?

kupcie sobie philips premium i po temacie - powinny spokojnie 15-20tys wytrzymywac...

Jeżeli żarówki się przepalają często to trzeba szukać problemów w instalacji. Może regulator napięcia, alternator, jakieś przebicia. U mnie najzwyklejsze żarówki kupione na Orlenie (zarówno H4 w foce jak i H7 w mondeo) nie przepalają się częściej niż co 2 lata. Kiedyś miałem problem, że straciłem chyba 3 żarówki z jednej strony w przeciągu miesiąca, ale tu problemem był drut przytrzymujący żarówkę w lampie - po prostu żarówka trochę sobie podskakiwała i to ją rozwalało.

Często to może być błahostka, ale jednak żarówki to są elementy dosyć delikatne, którym zarówno urazy mechaniczne jak i niewłaściwy prąd (za duży to wiadomo, ale czasem za mały - niedogrzanie żarnika) szkodzi.

Jestem posiadaczem focusa od niedawna z ciekawości 2 tygodnie temu sprawdziłem sprawdzałem na jakich żarówkach jeździł poprzedni właściciel i zobaczyłem właśnie takie kabelki i sobie pomyślałem co za palant coś takiego wsadził w reflektor ale tego nie zdemontowałem z powodu że były oryginalne kostki połamane i stwierdziłem że wymienię jak dokupię kostki nowe.
A tu czytam i dopiero się dowiedziałem co jest w lampie i do czego to służy :))

czas pokaże czy to działa