Wymiana gumy na sprzęgle alternatora.
 

Witam
Powód: rozwalona guma na sprzęgle alternatora - od strony alternatora.
Narzędzia: nowa guma kupiona na allegro, szlifierka kątowa, prasa, smar.
Nacinamy stary element szlifierką wzdłuż oski.
Ściągamy starą gumę z tuleją.
Ośkę z rolką montujemy na prasie (uwaga ośka jest z aluminium).
Po nasadzeniu nowej gumy sprawdzamy czy równo weszła (czy nie ma bicia).
Montujemy sprzęgiełko z alternatorem.
Czas: około 30 minut
A teraz małe uwagi po robocie.
Kupiona guma ma w przeciwieństwie do oryginału tuleję nie mosiężną a metalową.
Podjęcie próby włożenia tej gumy na aluminiową ośkę graniczą z cudem.
Aluminium pomimo włożenia do zamrażarki aby je "skórczyć" podczas wciskania gumy gnie się i robią się tzw. baranki.
Jedynym sposobem dla mnie było dotoczenie u ślusarza nowej ośki ze stali narzędziowej - koszt 100 zł.
Dzięki temu jak guma znowu się rozleci już nie będę miał problemu z następną naprawą.
A tak między nami : Ford powinien dostać Nobla za ten wynalazek oczywiście w kategorii bubli :)

Następna uwaga z autopsji:
gumy kupowane na allegro mają inną strukturę gumy niźli oryginał.
Jak silnik nie jest zabudowany od dołu i na ów wynalazek nagrzany poleci woda z kałuży guma nie wytrzymuje nawet 1000 km.
Jednak co oryginał to oryginał lub też dokładne uszczelnienie zabudowy silnika od spodu.
Należy zwrócić szczególną uwagę także na połączenie nadkola po stronie alternatora z zabudową pod silnikiem. Ja u znajomego zrobiłem z żywicy taki kołnierz, który zapobiega przedostawaniu się wody na alternator.
Przed nami zima więc może warto zwrócić na to uwagę.