Też tak macie ?
Idę pełnym ogniem (~7000 obrotów, 140-150, 3 bieg), wyrzucam na luz (bo w oddali korek), obroty spadają .... ale karwa za bardzo spadają bo silnik gaśnie (prawie) i zapala się kontrolka ładowania :shock:
Co jest ?? Przy normalnej jeździe nie ma takich cudów (korki itd.) |
Nie wiem dlaczego tak sie dzieje ale podejrzewam ze wplywa na to wrzucenie na luz. Nie lepiej zredukowac bieg?
|
Cytat:
a po co, aby mu sie tloki z zaworami spotkaly? w najlepszym wypadku, jesli silnik i skrzynia to wytrzyma, to zostawi spalona gume na asfalcie |
czasy gaźnikowców odeszły w niepamięć :-)
teraz wszystkim steruje komputer na podstawie informacji z czujników, ale jak widać nie jest on nieomylny :-( problem polega (według mnie - mogę się mylić) na tym, że komputer miał bardzo wysokie zapotrzebowanie na ilość benzyny w mieszance i nagle dostał informację, że to zapotrzebowanie spada drastycznie, więc drastycznie odciął dopływ paliwa i mieszanka była praktycznie tylko powietrzem... zanim znów dostał info z czujników, że potrzeba większej porcji benzyny w mieszance samochód ci zgasł zdarza się to w wielu samochodach, miałem tak w nubirze i w partnerze. felka 1.3 z połowy lat '90 była na to odporna :-) |
fazer72, u mnie jest podobny objaw...
|
Cytat:
|
jak mozna troche hamowac silnikiem z 7tys obrotow?! mozna dac redukcje co najwyzej na 2, ale prawdopodobnie tylko 1 raz :wink:
|
po co ciągnąć do 7 tyś skoro dalej jest korek ? :) troche ekonomiczniej/z głową trzeba jeździć. Skoro widzisz w oddali korek to odpuść poprostu gaz i hamuj... nie widze nawet sensu wrzucania luzu.
|
Na mój rozum hamowanie silnikiem nie polega na zapięciu 2 przy 150. Hamując silnikiem nie zyżywamy Pb co widać na kompie podczas puszczenia gazu i klocki dłużej wytrzymują.
Tak mnie się zdaje. |
można wbić czwórkę i odpuścić gaz...
wtedy hamowanie będzie w miarę płynne (bo jak masz na trójce 7krpm, to puszczenie gazu dosyć gwałtownie przyhamuje brykę) |
Jak wychodzisz tak ze 140 z 2 "niebezpiecznych" zakrętów w kierunku Bródna i jak wrzucisz luz to akuratnie wystarcza żeby się dokulać do korka przed wiaduktem nad Broniewskiego :P- to tak a'propos hamowania silnikiem
Moim zdaniem kleofas ma rację (z tym komputerem) |
Cytat:
|
Cytat:
|
Cytat:
aby to zrobic bezpiecznie musialby znacznie zwolnic |
Nie wiem czy silnik w focusie wytrzymalby cos takiego ale to chyba jest w miare logiczne ze przy redukcji nie strzela sie ze sprzegla zwlaszcza przy tak wysokich obrotach. Z tego co wiem to silniki benzynowe potrafia duzo wytrzymac. Znajomy prze redkucji spowodowal skok obrotow silnika na 11 tys i tloki nie uderzyly w zawory tyle ze to byl silnik Hondy VTEC.
|
ok, może się nie zderzyły tłoki z zaworami, ale smarowania to tam też już nie było...
parę takich redukcji i tulejowanie silnika może być potrzebne |
Tak czy inaczej wydaje mi sie ze zamiast wrzucac na luz to dojezdzajac do korka najlepiej bedzie zostac na tym samym biegu i zaczac hamowac
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:39. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.10
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.