Dużo pali...
 

Witam .Panowie mam taki problem,że foka mi zaczęła dużo palić :/ wczesniej na 14l ropy robiłem 200km a teraz ledwo 130km :/ czy możliwe,że wtryski do wymiany? silnik to 1.8tddi..

A nie dymi przypadkiem, nie jest wolniejszy :?: W pierwszej kolejności wypadało by sprawdzić szczelność dolotu.

A więc mam nowe wiadomości :) Przy normalnej jeździe foczka mało pali tzn. bez problemu zrobie na 14l 200km ale wystarczy bardziej przycisnąć,pojeździć troszkę agresywniej i zaczyna palic duzooo więcej :/ aha i kolejny problem to bierze strasznie duzo oleju!! nie ma jakiegos wycieku itp. a kurde muszę co 1000km dolewać 1,5l oleju!!! i jak daje mu ostro czadu to kopci :/ już nie mam siły...

No to chyba turbina powiedziała [papa] Zdejmij którąś opaskę i zajrzyj czy intercooler nie jest bardzo zalany olejem. Trochę ma prawo tam być ale skoro bierze 1,5l/1kkm to powinno go być tam dużo. Innej możliwości nie widzę skoro tyle bierze i zaczęło się to nagle :roll:

Ale gdyby padła mi turbina to by też tak duzo mi palił jak go cisnę? A w przewodach jest duzo oleju :/ pozatym byłem u mechanika i rurka od spływu oleju jest pęknięta ta co samruje turbine i wraca do miski olejowej.. i tamtędy tez ucieka :/ to jednak turbina? aha ale dziwne jest to,że rano jak zostawie go pod chmurką to jak odpalę to kopci troszkę na niebiesko i czuć olejem :/ jak sie przejade kawałem to juz tylko dymi na czarno :/

Wszystko niestety pasuje na turbinę :roll: A mechanik nic Ci nie powiedział :?: Przy zajechanej turbinie zazwyczaj robi się muł, dużo pali i kopci.

Eee..tam jeśli to turbina to chwałą bogu :) juz przeżyłem pompę,zawieszenie ,zerwanie paska rozrządu, itd. przez niecałe 2lata jazdy wsadziłem już ponad 12tys zł.. :/

Ale co z tym niebieskim dymem? on jest tylko rano gdy zostawie samochód pod chmurką i jest zimno to mi dymi...po dymi troszke przejade 200m i juz nie dymi na niebiesko..tylko na czarno jak przycisnę :)


Aha i jak kupie drugą turbinę to muszę programować coś?

a moze uszczelniacze zaworow juz do bani :?: pzdr

Nie mam pojęcia..dopiero w środe mechanik zajrzy do niego..bo narazie zrobiłęm kompletne zawieszenie..A w środe idzie na naprawde tej rurki i od razu sprawdzi co jest..ale uszczelniacze zaworów mają cos wspólnego z tym,ze spala olej?

Tak.
Po wymianie turbiny nic nie trzeba programować itp. Wymieniasz i tyle.

O kurde to gites,ze nie trzeba na kompa :) dzięki grzybek za pomoc :) Aha a jak turbo jest padnięte to tez wtedy może spalać olej? bo ja to sie nie znam...ale po mojej przygodzie z focusem zostane chyba najlepszym mechanikiem w mieście od focusów :)

Jak jest padnięta to może spalać trochę oleju. Pluje nim wtedy do układu dolotowego i dalej do silnika choć będą to znikome ilości. Większość oleju, który ubywa wycieknie gdzieś po drodze. Kumplowi olej kapał przy intercoolerze a turbina była taka padaka że aż na przegrodzie zostawiała pasek oleju :)

Hehe to ładnie :P no u mnie tez raczej padła...juz nie jezdzi tak jak wczesniej...Ale jeśli to tylko turbina to chwała bogu :D bo nie mam problemu z odpalaniem ..nawet jak całą noc stoi pod chmurka i jest -20 to odpala bez najmniejszego problemu..tylko właśnie jak odpale to puszcza niebieski dym który ustaje po 1km lub paru minutach..potem juz tylko puszcza czarne bąki jak dam czadu hehe

Oczywiście podjedź do ogarniętego mechaniora niech potwierdzi tę diagnozę, ewentualnie sam coś wyduma :)

Aha i coś mi nie równo na obrotach chodzi :/ jakoś sie trzęsie itp...fak co za auto...