wymiana zarowki
mam moze bzdurne pytanie - po odkreceniu sruby mocujacej lapme nie moge tego w.. wyjac. sa jakies zaczepki? w instrukcji jest to tak banalnie napisane i wydaje sie takiez banalnie proste. ale nie moge tego wyjac:(
|
od strony grilla sa zaczepy z tego co pamietam, trzeba jakos lekko obrocic reflektor czy jakos tak - tylko raz zmienialem w FF2, ale problemu nie bylo
|
musisz pogrzebać ja wymieniałem wczoraj udało się jakimś przypadkiem. Idiotyz totalny ze strony Forda, żeby ściągać całą lampę.
|
idiotyzm?! genialna sprawa, 2 minuty i zarowka wymieniona wygodnie, czysto i bez zadrapan...
|
Bez latarki się nie obędzie. Są dwa zaczepy. Należy je długim śrubokrętem, albo patykiem dogiąć, delikatnie acz stanowczo, w kierunku podwozia. Jednocześnie delikatnie ciągnąć reflektor, raz w jedną raz w drugą stronę. Należy przy tym uważać, aby nie połamać zaczepów. W sumie jakieś 15min roboty, bez zbędnego pośpiechu. Dodam jeszcze, że wyciągając reflektor główny, mamy elegancki dostęp również do świateł przeciwmgielnych i wydaje mi się być to szybszy i wygodniejszy sposób na ewentualną wymianę spalonej żarówki niż zaproponowany przez instrukcję obsługi.
Pozdro. |
Cytat:
|
podłącze sie pod temat,ale tylna lampa mnie interesuje.zabrałem sie do wymiany żarówki stopu w tylnej prawej lampie i po odkręceniu jednej widocznej śrubki klosz ani drgnie.nie chciałem zbyt mocno szarpać więc prosze o rade, jak to ugryść
|
Uwaga
Przy montowaniu nie należy zbyt mocno dociągać wkrętów. Może spowodować to przeciekanie wody do nadwozia..Cytat z instrukcji forda. |
marcin/anka - poza wkretem z boku lampy jest jeszcze plastikowa nakretka od dolu lampy - trzeba wlozyc reke pod lampe przez dziure w plastiku
|
dzieki misiaczku,będe szukał tej dziury
|
wystąpił dziś u mnie problem przy wymianie postojówek - po wyjęciu reflektora za nic nie dało się ich wyciągnąć :/ okazało się, że były bardzo mocno zapieczone i trzeba było je wyciągać na siłę, samo kręcenie nic nie dawało (pomocni okazali się panowie w aso)
poza tym o dziwo reflektory w ogóle nie było przyczepione na zaczepach... (zaczepy są całe, nie ułamane), trzymały się tylko na śrubę u góry. no cóż, widocznie komuś wcześniej nie chciało się ich porządnie założyć.. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:04. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.10
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.