Chcę założyć gaz
 

Witam .
W pażdzierniku nabyłem nowego focusa II z salonu 1,6 101km zastanawiam sie nad założeniem do niego gazu w autoryzowanym serwisie .Nie wiem czy to dobry pomysł ,proszę o opinie na ten temat.I jeszcze jedno pytanko po ilu kilometrach stabilizuje się spalanie .Mam przejechane 1500km a pali mi 9,5 l w miescie wydaje mi sie ze dużo ale być może jestem w błędzie.Pozatym z tego samochodu jestem bardzo zadowolony miałem do wyboru kilka marek wybrałem focusa i nie żałuje....jak narazie:razz:,dzięki za podpowiedzi pozdro.

spalanie jak najbardziej normalne
Co do gazu sie nie wypowiadam ale ja bym nie założył

u mnie w pracy zakładali gaz do ff1 w ASO i jak na razie foka ma zrobione 430tys i dalej śmiga (wbrew obiegowej opinii że 1.6 nie toleruje LPG) tylko że regularnie serwisowana.

Mi tyle pali po mieście FFI, który jest trochę lżejszy, więc spalanie w normie. Gaz w nowym aucie i to jeszcze w Fordzie, to niezbyt trafiony pomysł. Osobiście, po przejściach z dwoma samochodami na gaz, zdecydowanie odradzam.

Pzdr.

Zazdrościsz pewnie, albo jesteś jakiś dziwny. Sam bym brał benzynke 2,0 i gazował jeśli te silniki byłyby do tego na prawdę przeznaczone, ale krążą głupie opinie i nie chciałem się ładować w to. Trzeba obadać temat i jak najbardziej można zakładać gaz, nie zależnie od tego czy auto ma rok czy 10 lat.

Spalanie normuje się po ok. 5000 km, tak było w moim 1,8 przynajmniej.

I nie będą zakładać bo to nie na rękę koncernom paliwowym. Zapewne większość z was ma po wewn stronie klapki naklejkę takiego koncernu ;).
Gdzieniegdzie montują ze względu na specyficzne warunki ekonomiczne. Sporo samochodów ma instalacje oryginalnie zakładane w Holandii ze względu na duże ulgi podatkowe (podobnie w Belgii, ale mniej popularne).
W Polsce w salonach nie zakładają bo:
a) ceny i tak odstraszyły by kupującego,
b) tacy fachowcy jacy pracują w serwisach (Forda i innych) lepiej niech trzymają się z dala od gazu bo jeszcze do chłodnicy podłączą [dziadek],
c) dodatkowo musieli by zajmować się obsługą gwarancyjną instalacji (powody jak w pkt b.).

Marioooo, zakładaj gaz. Dobra instalacja (BRC 24, STAG 300 Premium) + lubryfikacja. Wymieniaj świece i przewody, sprawdzaj luz zaworowy i ciesz się przy tankowaniu :).
Przy fungiel nówce autku może warto było by się pokusić o instalacje najnowszych generacji, z wtryskiem gazu w fazie płynnej.. Koszt 5..6kPLN, ale to są dedykowane instalacje dla każdego motoru. Jak chcesz długo autem pojeździć - warto...

Damiano1412 powiem tak - nie znasz się to nie p..rdol głupot.
Dobrze założony i doglądany gaz jest nie gorszy od benzyny, w Polsce jednak tak samo jak opinie o markach aut krążą opinie o gazie a to wina ludzi którzy się tym zajmują. Gówno się znają, gówno zakładają i potem gówno potrafią przy tym zrobić. Oczywiście niektórzy nigdy się do gazu nie przekonają, sam nie przepadam za gazem ale nie mówię nie. Szkoda że żyjemy w kraju partaczy...
Gaz w fazie ciekłej polecam - ziomek w Madzi na hamowni na benie coś koło 130 wydumał a na gazunku ponad 140 [hmm]

Na gazie może pokazywac więcej i możesz więcej pojechac, sprawdzone :)
A faktycznie jets tak że mamy w kraju mase partaczy po byle kursie i zakładają i psują auta, jak mojemu koledze Passata 2,3. Coś im chyba wpadło do silnika bo teraz słychac jak sobie lata po silniku. Skończy się penwie sprawą w sądzie i wymianą silnika na nowy.

ja miałem 2 na gaz i nigdy nie narzekałem, grunt to mieć sprawdzonego mechanika.

Oj chłopie.
Sam sprzedałem auto z ledwo 1,5 rocznym gazem BRC S24 za 3000 zł.

Dlaczego? Bo miałem okazje kupić Fokusa, a nie opłacało mi się ładować znowu 2 koła w stare auto, bo trzeba było robić zawias itp.

Nie każdy chce napaść i oszukać w tym kraju.
Teraz być może też bede jakieś auto sprzedawać, albo moje nawet nie roczne albo toyote 3 letnią, też im nic nie jest, po prostu bardziej opłaca się sprzedać i kupić nowe za tą samą kwotę! To jest amortyzacja i byznes Panie. jak nie rozumiesz to kup sobie diesla hehehe.

dobra, koniec wydumanych postów co jest lepsze gaz/bena/olej
są wątki w których można pisać "gaz to tylko do kuchenek" i tam kieruj swoje kroki (palce)
EOT

trochę nie rozumiem ludzi którzy nic nie wiedzą o gazie a gdzieś tam tylko kiedyś usłyszeli trzy po trzy a wypowiadają największe opinie. Ja mam gaz i nie narzekam a gaz jest już w samochodzie około 9 lat i nie było żadnych problemów:)

święta wojna trwa [rotfl2]

Dobrze by było, żeby się wypowiedział ktoś kto ma gaz w FFII :)

no to proszę bardzo:

02.12.2009 zamontowałem LPG Landi Renzo Omegas w moim FFII 1.6 100KM, co do instalacji jestem zadowolony tzn. nie czuje różnicy (jeżdżę 99% miasto), jedyne trzy minusy:
1. głośna praca wtryskiwaczy (można porównać z cichym dieslem; klekotanie słychać podczas stania na światłach przy wyłączonym radiu)
2. wibracje na pedałach i podłodze - teraz przy mrozach od -10 do -15 to wcale nie musi oznaczać LPG (obroty stabilne jak na benzynie), a z tego co teraz obserwuje to podobne wibracje są na PB - wcześniej miałem Peugeota i w kabinie nie było mowy o usłyszeniu czy poczuciu silnika, dlatego nie wiem czy focusy tak mają czy z moim coś jest nie tak
3. mam zamontowaną butlę w kole 47 L, jednak wystaje około 5cm co wiążę z się z podniesieniem podłogi bagażnika czyli jego zmniejszeniem - chodzi oto, że mam miejsce na dojazdówkę, która ma raptem 12 cm szerokości


przy LPG trzeba się liczyć z większym spalaniem i spadkiem mocy ale w praktyce trudno to odczuć, osobiście nie wypowiadam się jaki wpływa ma LPG na silnik bo nie byłem jeszcze nawet na pierwszej darmowej regulacji czyli nie przejechałem 1000 km

podstawą jest dobry gazownik, bo jeżeli mieszanka będzie dobrze ustawiona, to według mnie nie ma prawa się nic dziać złego dla silnika, jedynie tłumik poleci szybciej kwestia tylko o ile szybciej

Pozdrawiam i sorry za tak długi tekst

Gaz jako paliwo jest bardzo dobry, ale jak instalacja jest zamontowana w fabryce - i tyle w temacie...Niestety większość naszych samoróbek, to wołanie o pomstę do nieba...
Rzeźbić nowy samochód - ja bym sie nie zdecydował...nawet mając w perspektywie trochę wyższe spalanie, ale niższe koszty. Nie mają też sensu komentarze tupu: mogłeś kupic diesla. Kolega kupił benzynę i już. Decyzja (i jej ewentualne późniejsze konsekwencje) i tak należy do niego. O utracie gwarancji nie wspomnę...

Co do montażu gazu, to sprawdziłbym najpierw warunki gwarancji. Może się okazać że w przypadku awarii silnika lub instalacji elektrycznej, serwis będzie zwalał winę na to że jezdzisz na LPG i ktoś przyłączał coś do niej.
Jedz do serwisu i porozmawiaj z kierownikiem serwisu o planowanym montażu instalacji, abyś potem się nie zdziwił w razie jakiś problemów.
Co do spalania to na pierwszym przeglądzie powinni przeprogramować Ci komputer, bo fabryka na docieranie ustawia go na wzbogaconej dawce paliwa i po przeprogramowaniu powinno być trochę lepiej.
Co do samego gazu silik forda jest wymagający i potrzebuje bardzo dobrej instalacji i poprawnego jej ustwienia z uwagi na temperaturę spalin.
Pozdrawiam
Wiesiek

Jako że od dni kilku jestem przez przypadek posiadaczem Fokusa II 1.6 100KM również zastanawiam się nad założeniem LPG gdyż są miesiące kiedy spokojnie mogę przejechać między 6 a 10kkm więc jest to jak najbardziej wskazane ekonomicznie. Marka ta jest mi zupełnie obca a ostatnim autem tej marki z jakim miałem do czynienia był Taunus pod koniec lat 80-ych[kaput]
Zasięgam języka gdzie tylko mogę, czytam co mogę i w końcu zdecydowałem dziś postawić na LR.
Dzwonię do warsztatu notabene polecanego przez wielu aby potwierdzić słuszność mojej decyzji i usłyszeć po prostu bardzo dobry wybór,zapraszamy na termin...będzie Pan zadowolony.
Tymczasem szpenio sugeruje mi abym dowiedział się czy mogę w ogóle zainstalować instalację w swoim aucie:smt040 gdyż jak twierdził założyli bardzo dużo instalacji do Fok i w jednej (słownie:jednej) po przebiegu lekko ponad 20kkm trzeba było zrobić głowicę...mogę więc być ja tym drugim czy jak sobie pomyslałem:D
Zgłupiałem całkowicie.Podobna sytuacja była z moim dotychczasowym autem Avensisem 1.6 który tez miał nie wytrzymać a przejechałem prawie 200kkm na gazie II gen nie wymieniając ani razu choćby przewodów zapłonowych.
Hula aż miło i nigdy mnie nie zawiódł, a przy mojej nodze dawno powinien wyzionąć ducha.
Doradźcie coś w sprawie tej Foki do zagazowania.;) bo mam mętlik straszny.

1,6 z obiegowych opinii jest trwałe i mozna wkładać gaz do niego, byle dobry i przede wszystkim u dobrego gazownika, bo może byc dobra instalka, ale jak ja partacz założy to pozamiatane :)

Popytaj w zakładach, sprawdź czy znają się na rzeczy!

mogę tylko powiedzieć: współczuję. Dziwię się jak można wykaszleć 50-60kPLN bez uwzględnienia wydatków na paliwo? kupować nówkę z salonu aby ją zagazować? A teraz mała szpila: trza było poszukać samchododu napędzanego wyłącznie LPG, albo jeszcze lepiej LNG. Byłbyś zarówno ekologiczny, oszczędny jak i zgodny z gwarą, a ja byłbym spokojniejszy nie widząc setnego wątku o gazie.

Do zielonych - tak, wiem że nic nie wnoszę do tematu, ale już jestem chory czytając po raz 'enty' o gazie, gazowaniu, czy będzie jeździć na gazie i kiedy na tym gazie padnie.

A ja jeździłem na benzynie i nic nie padło, ot co!

Zieloni! Pomarańczowi! Czerwoni!
Może zrobimy podforum 'jeżdże na benzynie/oleju' i każdy będzie mógł powiedzieć jak fajnie mu się na benzynie(oleju) jeździ.

hans - w czym tkwi twój problem? zagazowane jest podforum i nie musisz tego czytać - odznaczasz jako przeczytane i już
zawsze też jak chcesz komuś powspólczuć możesz to zrobić na PW a nie na forum [nunu]

Miałem Gaz, nie w foce a w golfie III, które niby są idealne do gazu (do tego 8V, 1.4 ) a miałem z gazem problemy - powód- słaba instalacja. Przy dzisiejszych instalkach sekwencyjnych niestety została opinia starych instalacji. A to już na pewno nie to samo.

Uważam, że każdy ma prawo robić ze swoim autem co chce, chociaż sam wielu rzeczy nie rozumiem. Przy kupnie nowego auta z salonu nie rozumiem gazu. Ale już gdy ktoś chce to polecam - jak inni sprawdzoną i droższą instalację.

I przede wszystkim dbanie o silnik przy gazie - wg mnie gaz nie jest dla tych co wsiadają i jadą, reszta ich nie obchodzi. Tutaj trzeba regularnie auto serwisować.

Sam miałem dylemat pomiędzy Pb+lpg i dieslem za ok. 13 tysięcy. I wybrałem diesla tylko dlatego, bo mam więcej miejsca w bagażniku i nie muszę przy problemach latać od gazownika do mechanika i z powrotem bo każdy zrzuca winę na innego.

Co do Fordów z gazem nie będę się wypowiadać, bo nie wiem. Nie mam zamiaru pisać, że gaz to zło, że silnik kaput, że i tak się nie zaoszczędzi. Wszystko zależy od tego kto to zakłada, jaka instalka, jakiej generacji, w jakim stanie silnik. Znam wielu ludzi, którzy jeżdża na gazie i chwalą.

Dlatego tym, którzy zamierzają zamontować gaz a zamierzają oszczędzać już na instalacji, to odradzam, bo szkoda auta i własnych nerwów.

a ja gazik popieram :)
 

a ja wlozylem gaz (sekwencja) do focusa 2,3 i w ogole nie narzekam, naprawde zero problemow (odpukac) , nie odczuwam zadnej roznicy podczas jazdy , a zdecydowanie jest taniej ;)
Pozdrawiam

bo mi co i rusz wyskakuje na liście nowych postów

zakładaj spokojnie
 

możesz spokojnie zakładać mój FF1 2000 r 1.6 śmiga że aż miło 32000 na gazie i odpukać wszystko ok, tylko porządna instalacja i nie czytaj czasem głupot o ceramicznych gniazdach zaworów. pozdrawiam

A możesz podać więcej szczegółów? Jaka instalacja / osprzęt ? Sprawdzałeś luzy zaworów? Przy jakim przebiegu zakładałeś? Jakie spalanie?
Myślę, że wszystkim zainteresowanym przyda się pełne info.

odpowiadam
 

gaz zakładany przy 150000, firma BRC , seqent 24, aktualny przebieg na gazie 32000 km, regularne serwisowanie co 15000 km.

Powiedzmy sobie szczerze - w starszym samochodzie, można sobie eksperymentować i zakładać czego dusza zapragnie (brak gwarancji, tańsze naprawy w razie usterki, masa używanych i tanich części etc); w nowym na gwarancji i jeszcze z CAN BUS, pachnie to hadrcorowo (części są niestety drogie, a w razie problemów pozostaje ASO)...
Niech się wypowie ktoś, posiadający instalację w takim egzemplarzu (nowym); argumenty i przekonywania pozostałych będą niemiarodajne i już.

[QUOTE=mark_TDDI- dlaczego uważasz że instalując gaz musi się to wiązać z naprawami i masakrą, idąc tym tropem zakup jakiegokolwiek turbo dieselka to na starcie wydatki rzędu kilku tysięcy bo, a to pompa nie wytrzyma a to silnik się rozleci. Człowiek pyta o to jak sprawują się te silniki z gazem to odpowiadamy . pozdrawiam

Kolego szymbla - wypowiadasz się nie na temat... .Autor posta pytał o gaz w nowym samochodzie. Jeździsz takim modelem jak on? (bo z Twojej wcześniejszej wypowiedzi wynika, że raczej nie). Zatem Twoje odnoszenie i porady w kwestii - mam 320 kkm i jest ok z gazem, są nie na temat... Chodzi o nowy model focusa. Wcześniejsze modele jeżdżą (ze zmiennym szczęściem - o tym każdy wie), ale o to nikt nie pytał.

kolego mark_TDDI skąd wiesz co autor miał na myśli ? poza tym postaraj się czytać ze zrozumieniem 32tyś, jak myślisz kolego czy konstrukcyjnie silnik z FF1 różni się znacząco od FF2. pozdrawiam