Kontrolka akumulatora
 

Witam.

Mam problem. Do dzisiaj było wszystko ok. Ale dziś podczas jazdy zaczęła świecić się kontrolka akumulatora. Jak odpalę auto kontrolka gaśnie ale jak zaczynam jechac to po chwili się zapala i nie gaśnie :/ Co może być przyczyną ???

szczotki lub regulator

Mam jeszcze takie pytanko: Jutro potrzebuje skorzystać z auta, jest ryzyko że mi gdzieś po drodze padnie czy mogę śmiało jechać ???

ja bym nie radził, bo na samym aku daleko nie zajedziesz

Witam

Odkopie trochę temat. Ostatnio u mnie zapaliła się kontrolka ładowania. Paliła się w trakcie jazdy, a po zaparkowaniu i zgaszeniu, auto nie odpaliło. Sytuacja powtórzyła się dwukrotnie, raz nie było żadnej reakcji po przekręceniu kluczyków, drugi raz też nie odpaliłem ale tym razem było słychać dziwne "strzelanie" trtrtrtrtrt (wiem głupie ale nie wiem jak to inaczej opisać)

Myślałem że czeka mnie linka, ale w obu przypadkach p 40 min postoju auto normalnie odpaliło z normalnym ładowaniem.
Macie pomysł gdzie i czego szukać?

Sprawdzić sprawność akumulatora i ładowanie to na początek

Ładowanie jest ok 12,4 i coś koło 14,2 przy uruchomionym silniki. Jak włączę światła, podgrzewanie radio itd to odpowiednio spada.
Ale ok jeszcze raz zobaczę

Na początek proponował bym wyczyścić klemy, sprawdzić i poprawić połączenia mas do karoserii i silnika. Sprawdz czy przewód zasilania rozrusznika nie jest poluzowany.

Te odglosy co slyszales to znak ze akumulator nie daje wystarczajaco duzo pradu zeby ruszyc rozrusznik.

Dzięki panowie, w sobotę walczę, dam znać

Dobra, przyznam się, że przez szaleństwo przedświąteczne nie miałem kiedy zejść do auta, ale zauważyłem jedną rzecz.
Kontrolka akumulatora zapala się zawsze przy pierwszym uruchomieniu auta. Pali się przez pierwsze 3-4 kilometry, w trakcie jazdy gaszę auto i odpalam a kontrolka zapala się po minucie. Ale jak już chwilę auto chodzi i przejadę te 3-4 kilometry to po kolejnym zgaszeniu już jest ok. Wygląda tak jak by auto potrzebowało chwili czasu żeby zacząć poprawnie działać. I mam wrażenie że auto "ciężej" pracuje gdy jest włączony nawiew, nawet n 1, chodzi obroty się nie zmieniają

dirk wez miernik i sprawdz ładowanie przy uruchomionym

Ehhn
Myślałem, że ktoś magicznie odczyta co je z moim autem i obejdzie się bez tego, bo w łodzi tak napiernicza deszcz. TUNELINER masz rację, bo chyba nikt tego za mnie nie zrobi

Nikt z tutejszych forumowiczów nie jest wróżką, jesli chcesz diagnozy bez jakiejkolwiek swojej pracy i zaangażowania to polecam wróżbitę Macieja. Miernik w dłoń i mierz napięcie to minuta roboty

Wróżę mu wydatek ;)

Panowie proszę, nie przed świętami

No to weź miernik w łape i idź zmierz ładowanie takie to trudne?

Eh wyjechałem i zapomniałem napisać.
Ładowanie 14.4, akumulator 12,3

Chyba znalazłem winowajce- luźny pasek alternatora, teraz tylko muszę poszukać co jeszcze jest z niego napędzane