Ten "patent" to ma przynajmniej 20 lat. Może wcześniej miałeś bmw albo mercedesa (z tarczobębnami), to dlatego nie widziałeś tego wcześniej.

Fiat Punto, Grande Punto, pierwszy na pewno a drugi chyba także miał bębny.

A gdzie masz (wkręcany) tłoczek w zacisku przy bębnach? Pisałem o tarczobębnach.

Napisałem pod kątem tego, że miałem do czynienia z bębnami z tyłu, dlatego nie spotkałem wkręcanych tłoczków i byłem zaskoczony.

Która najlepsza opcja z poniższych?

https://lh3.googleusercontent.com/pT...=w1209-h231-no

Ceny od ~1000-1500.

Witam mam pytanie czy jest akcja serwisowa może w focus MK3 fl . Wziąłem nowe auto 2,5miesiaca temu z salonu zrobiłem 20 tys i skończyły się klocki z przodu więcej robię tras autostrada ale dziwi mnie to że tak szybko poleciały czy istnieje możliwość reklamacji w ASO ?

Dla tych którym STek hamuje za słabo:
https://docs.google.com/spreadsheets...gid=1492903817
Dodałem ostatni swój zakupiony zestaw STOPTECHa.
Tarcze nacinane pród i tył (przednie 335)
Oraz klocki sport.
Stoptech wysyła ze stanów paczka doszła w dwa tygodnie.
W chwili obecnej do STków w wersji Performance z tarczami 335mm dostępne są gładkie oem forda, gładkie ebc oraz stoptech gładkie, nacinane, wiercone lub mix. Stoptech tylko ze stanów. Jakby co pomogę z zamówieniem.

Panowie, a eksperymentował ktoś w foce 2fl 300mm z tarczami od mondeo 4?
Wymiary takie same a 2 mm grubsze.

A jak ci grubsze wejdą do jarzma na cieńsze?

Sprawdziłem i jednak jest 3 mm różnicy w grubości tarczy. Myślisz, że jarzmo ma (aż) taką tolerancję? Sprawdziłbym nr części jarzma czy jest taki sam dla fokusa i mondeła.

No właśnie 3mm różnicy. Dlatego pytam czy ktoś eksperymentował.

Wymieniałem ostatnio tylne klocki w FF2FL kombi tarcza 280 mm.
Do odkręcenia zacisku potrzebny był imbus 7 mm (nietypowy , w kompletach są 6 i 8 ).

I warto kupić przyzwoity, bo yato mi się złamał na pierwszym zacisku. W przyjaznej cenie polecam jonnesway.

Największe dziadostwo było z wymianą sprężyn - drutów . Wszystko zaspawane solą, tlenkiem i syfem z ziemi. w 2 miejscach wybijak szedł w ruch. Potem otwór potraktowałem małym wiertłem i zapaćkałem smarem do zacisków. Obruszałem 1 tarczę , druga niestety mocno siedzi.

A to dla mnie nowość, bo w moim egzemplarzu wyszły lekko - wystarczyło podważyć płaskim wkrętakiem. No ale ja regularnie o hamulce dbam, to "nie dopuszczam do zapuszczenia". :-)

Teraz tych drutów nie mam wcale (takie biedne zaciski), więc jakby z głowy ewentualny problem.

Jaki otwór zapaćkałeś smarem?

Z opisu wynika, że to otwór w zacisku, do którego wkłada się sprężynę/drut.

Może za dużo już wypiłeś, Sokole.

Ciebie interesuje ile wypiłem? Po prostu nie wiedziałem, że w mk2 jest inaczej niż w mk1, a tak samo jak w mk3.

W mk3 nastąpiła "unifikacja hamulców tylnej osi" - czy koni 100 czy 200, to tarcza taka sama, czyli 271. Czyli słabszym dodano, a mocniejszym zabrano. :-)

Falcon, a masz wersję z osłonami przednich tarcz czy bez?