Gaśnica - gdzie zamontować???
Witam wszystkich!!! Mam pytanie: gdzie można zamontować gaśnicę w kombi? Od nowości woziłem w bagażniku w schowku jednak kiedy skręcam z większą prędkością schowek się otwiera a gaśnica lata po całym bagażniku! Szukałem jakiegoś miejsca żeby ładnie wyglądało a przede wszystkim żeby było funkcjonalnie w razie nieszczęścia ale nic mi nie przychodzi do głowy! Pomóżcie! :shock:
|
spróbuj pod fotelem pasażera z przodu - miałem tak fabrycznie zamocowaną w 206-ce. Osobiście wolę jednak bagar - zamontuj ją na sztywno w uchwycie i nie będzie problemu z "lataniem" na zakrętach
|
Popieram ja mam Kombi foke i zamontowałem pod siedzeniem przednim pasażera na paski które kupiłem w Norauto. :wink:
|
u mnie jest w tym samym miejscu, gdzie juz byly otworu do zamontowania, wiec zadnego problemu nie bylo. I nie ma do dzisiaj, nic sie nie tarabani w bagazniku
|
U mnie stoi w bagazniku w schowku po prawej stronie. Moze to kwestia rozmiaru ale mi nie wypada. Pod siedzeniem odpada - zmieniarka [helm]
Swoja droga [bylo] - http://fkp.fyi.pl/viewtopic.php?t=2836 |
ja mam dokladnie tak samo jak moon prawy schowek, ma tam swoje trzymadelko :) i elegancko sie tam miesci, nie wala sie po bagazniku i nie przeszkadza
|
Re: Gaśnica - gdzie zamontować???
Cytat:
|
Cytat:
Kolega jak wujek DOBRARADA ... dobre rady gratis jest tylko małe ALE - gdzie przymocowac uchwyt w kombi. Ja np. w skrytce po lewej ma trójkąt i nie ma tam miejsca na gasnicę. W skrytce na apteczkę po prawej mam apteczkę (juz taki dziwak jestem, że w schowku na apteczkę mam apteczkę). I nie ma sensownego miejsca do przymocowania gaśnicy. Myslałem na nadkolu do tapicerki ale między tapicerką a blacha nadwozia jest duży odstęp więc nie przykręcę do blachy a do tapicerki się urwie. Ja mam kombi ciężarowe i przykręciłem gaśnicę w bagażniku do tej blachy oddzielającej. Jak będzie czas to zrobię foto. pozdrawiam Arturek |
Ja zamontowałem pod przednim siedzeniem pasażera i jest git.
Tam są takie dziurki w tej poprzecznej ramce (rurce)od siedzenia i wystarczy przykręcić do niej mocowanie gaśnicy i koniec. 15min roboty i gaśnica sie trzyma i nie lata. |
Cytat:
pozdrawiam |
A u nas była owinieta ręcznikiem i wrzucona w koło zapasowe... o...
|
gaśnica najlepiej gdzieś w miejscu dostępnym...
pchanie gaśnicy w koło zapasowe mija się z celem - jak jej użyjesz w razie potrzeby (czas dostępu pewnie jakaś minuta, a w tym czasie ogień się rozbucha tak, że z takiej gaśnicy już nie ugasisz...) |
Cytat:
Widziałes ile ostatnio Kuzaj gaśnic potrzebował ??? strazy tylko zabrakło. |
dzięki temu że miałem przy siedzeniu, to ugasiłem poldka znajomego...
inna sprawa, że jak coś się dymi spod maski, to nie wolno jej bez gaśnicy w ręku otwierać, a on otworzył i już od szmaty wygłuszającej zajęło się pół silnika (był w jakimś oleju)... myślę że 30 sek. później nie byłoby co gasić (przynajmniej nie taką małą gaśnicą...) |
Cytat:
Są różne rozmiary apteczek. Ja mam nie fordowską ale wymiar taki jaki miałem kiedyś w Escorcie oryginalną Ford = dosyć spora. W wolnej chwili zrobię zdjęcia. Możliwe, że przy małej (supermarket lub bonus za punkty na BP) gaśnica się wciśnie. Inna sprawa to podejście ASo do swoich obowiązków. Moim zdaniem w ramach przeglądu zerowego przed oddaniem samochodu klientowi powinni gaśnicę przykręcić a nie wrzucić do bagażnika. Tak samo z trójkątem - po pierwsze wrzucony a nie zamocowany. Po drugie zalecają stosowanie oryginalnych części a który dealer daje trójkąt ostrzegawczy marki Ford? Zazwyczaj to najtańszy supermarket. pozdrawiam |
witam !
co do montażu ganicy pod siedzeniem pasażera to czy nie ma tam czasem w FFII nawiewow na nogi pasażerów na tylnym siedzeniu ? A jesli tak to czy to nie jest jakiś problem? A gdzie trzymacie trójkąt bo w moim kombi dali w jakimś niewymiarowym pudełku i lata po całym bagażniku za nic nie mogę mu znaleźć przytulnego kąta. :shock: Pozdrawiam. A zgadzam się że gaśnica powinna być w środku bo można nie mieć okazji otworzyć bagażnika przy ewentualnym na stuku-puku |
Witam ponownie
ja jednak promuję gaśnicę w bagażniku 1. Foto 1 - ogólny widok bagażnika i gaśnicy: http://www.republika.pl/fefk/gasn1.jpg 2. Teraz zbliżenie na gaśnicę: http://www.republika.pl/fefk/gasn2.jpg 3. W skrytce po lewej jest trójkąt bezpieczeństwa i nie ma miejsca na gaśnicę: http://www.republika.pl/fefk/gasn3.jpg 4. W skrytce po prawej mam dużą, oryginalną apteczkę Ford (zgodną z niemiecką normą DIN) i też nie mam miejsca na gaśnicę. Jeśli ktoś ma małą apteczkę z supermarketu (to wg testu apteczek z jednej z gazet motoryzacyjnych) to tylko atrapa apteczki. Najważniejsze przy wyjazdach zagranicznych aby była zgodna z normą DIN. http://www.republika.pl/fefk/gasn4.jpg pozdrawiam Arturek |
Ktos sie mnie kiedys spytal, czy widzialem na ulicy plonacy samochod... :P Ja mam w schowku po prawej stronie obok apteczki. [tuning]
|
Cytat:
1. Samochodową gaśnica nie ugasisz samochodu 2. Moim zdaniem - gaśnica samochodowa jest dobra jak niedopałek papierosa upadnie Ci na spodnie - wtedy może ugasisz 3. Widziałem na skrzyżowaniu w Krakowie jak straż gasiła tlący się silnik w samochodzie. Skrzyżowanie całe zalane pianą a samochód dalej się tlił. b. Kiedyś chyba w teleekspresie pokazywali stos zużytych gasnic (przejeżdżających samochodów) i nie udało się ugasić c. producent stwierdza, że środka gaśniczego wystarczy na kilkanaście góra kilkadziesiąt sekund gaszenia i musisz gasić z bliskiej odległości 4. Prawda jest taka, że obowiązek wożenia gaśnicy wprowadził chyba pierwszy sejm (po1989) bo czyjś kumpel akurat miał dużo gaśnic na składzie. 5. Jeśli wożenie gaśnicy podnosi bezpieczeństwo to czemu apteczki i kamizelki nie są w Polsce obowiązkowe. W samochodach które mają mieć gaśnice (autobus, taxi) nie określono wymagań odnośnie apteczki. 6. Moim zdaniem ktoś kto myśli, że jest bezpieczniejszy dzieki gaśnicy oszukuje / łudzi sam siebie. Nie pomożesz ani sobie ani komuś na drodze. Nawet strażacy zalecają minimum 2kg gaśnicę. Jeśli ktoś lubi żyć złudzeniami to tylko życzę aby nigdy nie musiał sięgać po gaśnicę. pozdrawiam Arturek |
a jednak zdarzają się przypadki ugaszenia auta (tak jak opisałem wcześniej)
|
Witam
Ponieważ kolega w wątku pytał gdzie zamontować gaśnicę - pozostawmy to zainteresowanym do wyboru. Każdy przedstawił swój pomysł i jego uzasadnienie. Ważne aby gaśnica była i nie goniła po samochodzie, a każdy zrobi jak uważa. pozdrawiam [ Dodano: Pon 30 Paź, 2006 17:37 ] Witam ponownie Jedna gaśnica nie wystarczy do ugaszenia samochodu. (więc nie ma znaczenia gdzie jest) Zobaczcie sami: http://www.autokrata.pl/ogien/490/polski_mechanik/ |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 02:58. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.10
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.