Hamulce tarczowe
 

Czy w Fokach standardem są hamulce tarczowe z tyłu?
Zaciekawiony faktem, że hamulce są naprawdę rewelacyjne (Focusa mam od niedawna ), dzisiaj przy ładnej pogodzie zajrzałem do niego trochę.
I na tyle właśnie, zobaczyłem też tarczówki.
Ford się postarał w tej kwestii bo naprawdę hamulce są jak "brzytwa" [jupi]

Zaleznie od silnika , nie jest to standard .
Zreszta jest juz o tym na forum [chytry]

pzdr.

Fakt, znalazłem o MKII, ale ja mam jedynkę :smt096

To znajdz o I , po co ci o II [chytry]

Pzdr.

a jeździłeś Renault :?:

No właśnie jeździłem Meganką I z 2000r i uważałem, że tam jest brzytwa.
Na tamten czas, tj. siedem lat temu jeździłem kilkoma autami ale żadne nie miało tak skutecznych hamulców (fakt Focusem wtedy nie jeździłem).
Ale te uważam są lepsze, czasem jak depnę odruchowo, bo w poprzednim aucie miałem dużo słabsze, to żołądek mam w gardle ;)

mój ojciec ma służbową Megane2 i w porównaniu z foką to jest kosmos!!

No gRuHa, masz racje ja mam jako 2 auto w rodzinie lagune II 2.2 dci i jak sie hamuje to normalnie w miejscu sie zatrzymuje- to ciekawe jak to jest na ceramicznych w porsche. sry za OT

Jezdzilem megane 2 ale nie powiedzialbym ze ma duzo lepsze hamulce. Hamulec w megane ma inna modulacje. Wystarczy go lekko nacisnac i juz blokuje kola przez co trudno jest wyczuc hamulec. Wynika to chyba ze zbyt duzego wspomagania naglego hamowania. Z tego co wiem to odleglosci w jakich zatrzymuje sie Focus i Megane sa podobne.

Aż pokuszę się o OT :P Wg mnie Foki mają średnie hamulce. A już na bank są podatne na fadding :? Pewnego razu wracałem po wioskach, czyli kawałek prostej i kilka zakrętów i mi sie baaardzo spieszyło. Kilka hamowań ze 180 :twisted: do około 90 i jak stanąłem pod domem to z hamulców dym leciał :shock: Już przed samym dojazdem czułem że pedzio od hamulca jest dziwnie sztywny. Mam porównanie do Vectry B gdzie przy tej samej mocy w 1.6 16V tarcze były dużo większe i to się odczuwało.

dokladnie - jak masz tarcze przod/tyl to sa rozsadne, ale nie wybitne... jak same bebny to widac ze Ford przyoszczedzil i tyle...
a przegrzewajace sie hamulce to nie wina forda a slapa technika jazdy lub za slaby plyn hamulcowy :wink:

Fadding to wydłużanie się drogi hamowania po nagrzaniu tarcz, a tu akurat Focusy nie są takie złe. Z drugiej strony jak przegrzałeś hamulce to wiadomo, że hamowania mogło prawie nie być, ale z faddingiem nie ma to wiele wspólnego. Poza tym wydaje mi się, że wiele kompaktów miałoby zagotowane heble gdyby wyhamować nimi kilka razy ze 180 do 90 [chytry]
Kiedyś mocno przegrzałem cały układ w Mercedesie 190 i to do tego stopnia, że klocki w zasadzie płynęły, w ogóle nie zwalniał i z pomocą przyszedł ręczny. Zdziwiłem się dlaczego ręczny hamuje, a nożny nie, okazało się, że z na tylnej osi są i bębny i tarcze. To się nazywa podwójne zabezpieczenie :D

No fakt że to duże obciążenie dla nich ale zdziwiło mnie że to już po bodajże 4-tym hamowaniu pedał sztywny i dłuuuga droga hamowania. Nie myślałem że aż tak szybko dadzą [ass] chociaż w sumie czego się spodziewać po zwykłym kompakcie. Do takiej jazdy to ceramika potrzebna :twisted:

Eeee wystarczy dobry zestaw Tarox'a [tuning]

zgadzam się