jaki akumulator ?????
 

Witam wszystkich. Musze wymienic akumulator niestety na starym nie ma zadnych oznaczen i nie wiej jaki kupic moze ktos podpowie silnik 1.8tdi

Re: jaki akumulator ?????
 

Witam, mi tez pada akku i zaczalem sie rozgladac za nowym. Oznaczenia u mnie to 74AH zas moc startowa to 800A

Od razu pytanie do innych-czy musi byc taki silny w TDDI czy moge dac slabszy?

Wesołych Świat!!!

z doswiadczenia powiem, że nie warto kupować innego niż dedykowany do danego pojazdu ... kupisz za słaby, będzie "przeładowany", kupisz za duży - będzie wiecznie niedoładowany. Myślę, że 5% różnicy da się przetrawić, więcej może być problem.

Dzieki za odpowiedz. Ten co mam, byl kupiony razem z Foka uzywana juz, wiec poprzedni wlasciciel mogl wsadzic nieodpowiedni (jest 74AH)

Wiec jaki powinien być prawidłowy, jakie parametry?

z tego co udalo mi sie ustalic to powinien byc: 75Ah 640A (dla TDDI 90KM z 2003).
Dla pewności zaglądnąłbym do instrukcji.

Nie posiadam takowej, jesli masz to looknij, albo wiesz gdzie jest jakis pdf to zapodaj prosze link

podniesiony prąd rozruchu to bardzo dobra sprawa!
nie może natoamist być różnicy w pojemności, czyli Ah (amperogodzinach)

Eeeee tam bajanie, może się różnić (oczywiście w ramach rozsądku) i lepiej na + niż na -

P.S. przy zakupie sprawdź wysokość aku, ford stosuje obniżone akumulatory. Do swojej foki wstawiłem ZAP Silver bodaj 75Ah. Akurat taki się idealnie zmieścił.

właśnie dupa :!:
większy akku musi być ładowany WIĘKSZYM PRĄDEM!!
czyli musiałbyś wydajniejszy alternator zapodać do niego!

Ok, pytanko nastepne-nie mam kodu do radia, został w Gdansku a bede tam za pol roku, wiec nie chce mi sie jezdzic bez radia. Ma ktos jakis pomysl, co zrobic aby wyjac akku do naladowania ( chce tak najpierw sprobowac, zanim kupie nowy) a zarazem aby radio nie utracilo zasilania. Dodam, ze nie dysponuje jakims drugim akku ktory moglbym zastepczo wsadzic. Moze wyjac radio i jes podlaczyc do jakiejs baterii na czas ladowania??? Jak sie wyjmuje radio nie majac tych firmowych bolcow?

Kolejna sprawa-jak ładowac akku? Dolac wody destylowanej-ile? Jak dlugo ladowac i czy odkrecic te kurki na gorze akku podczas ladowania-tak cos mi sie przypomina jak kiedys ktos ladowal akku-nigdy sa tego nie robilem

aaa na prostowniku jest jakis przelacznik S lub N , moze ktos wie o co chodzi w nim?
Moge zapodac fote tego prostownika.

Wesołych Świąt !!!

1. odkręć korki na akumulatorze
2. sprawdź poziom wody (powinna zakrywać metalowe płytki znajdujące się w środku), jeżeli jest za niski - dolej wody destylowanej
3. podłącz do prostownika + do +, - do -
4. jak woda zacznie bąbelkować - odłącz prostownik, ale akumulator zostaw otwarty na około 1 godz.
5. zakręć korki i zamontuj aku w autku

???????????? - zapodaj fotkę, bo nie kojarzę o co chodzi...

Nie prawda (a przynajmniej nie do końca faktycznie bardziej pojemy powinien być ładowny większym prądem przyjmuje się prąd o natężeniu 10% pojemności znamionowej), po prostu ładownie zajmie trochę więcej czasu. Dużo niższego natężenia prądu używa się przy szczególnie mocno rozładowanych aku, aby go nie uszkodzić. Oczywiście tak jak napisałem wcześniej w granicach rozsądku np. śmiało można wstawić 80Ah.

to właśnie miałem na mysli...
no i tu już zależy od tego jak długie dystanse kto robi...
u mojej matki w TiCO seryjny nie domagał, bo się za bardzo rozładowywał podczas rozruchu i nie zdążył się naładować na krótkiej trasie... teraz jest o podwyższonym prądzie rozruchu i jest git-gitarra :D
to też zależy...
kiedyś czytałem forum Capri.pl i tam kolo sobie zamontował właśnie taki rozsądnie większy - to już zaowocowało niemożnością uruchomienia auta rano... z tym, że elektryka w Capryśnej-bryce i w foce to dwie różne sprawy...

podsumowując, ja bym celował w akku o podwyższonym prądzie rozruchu, bo wtedy autko znacznie szybciej zaskakuje i mniej się akku rozładowuje, dzięki czemu nie trzeba go długo ładować :D
IMO najlepsza opcja...

Garść informacji odnośnie tego co u mnie producent (dealer) zapodał:
Akumulator jest taki:
http://images1.fotosik.pl/316/15124f99752f9d0a.jpg
W instrukcji zapisali:
http://images4.fotosik.pl/262/99c80d974ce23866.jpg
i jeszcze:
http://images4.fotosik.pl/262/fd3ddeea2e323396.jpg
a więc na pewno akumulator powinien być dobierany do rodzaju silnika i wyposażenia (bilans mocy). +/_ 15% od nominału nie powinno stanowić problemu przy eksploatacji na dłuższych trasach. Eksploatacja na START-STOP zawsze wymaga doładowania akumulatora. Zresztą producenci akumulatorów w instrukcji zalecają doładowania (od raz na kwartał do raz na pół roku).

rozwiń proszę....
moja matka ma teraz w pełni bezobsługowy akku, czy jego też trzeba doładowywać???
czy wystarczy poprostu sieknąć jakąś KONKRET traskę raz na kwartał???

Poczytajcie sobie:
http://www.akumulator.pl/showpage.php?pageID=4

i jeszcze tu:
http://www.akumulator.pl/showpage.php?pageID=65

Dzieki za odpowiedz.

Zrobiłem wszystko jak piszesz i teraz sie ładuje. Amperomierz na prostowniku pokazuje okolo 4 A- zakladam ze jest to prad ładowania. Dzieląc pojemność przez prąd ładowania wychodzi mi ze powinienem ladowac go przez 18,5 godziny

Dowiedziałem sie co to znaczy S i N --> Schnell i Normal-wiec szybkosc ładowania-zrobilem oczywiscie na normal.

Uzupelnilem wodoa destylowana, z 6 cel 3 byly suche, tzn te plytki u gory byly suche, moze na dole cos bylo ale tego nie widzialem, wiec mozna powiedziec ze akku mial polowe swej wartosci.

Ciekaw jestem czy elektrolit się sam wytwarza tzn. ta reszta elektrolitu co jest w celach po wymieszaniu z wodą destylowana powoduje tworzenie sie nowego elektrolitu, czy tylko rozrzedzam go???

Aż tak długo raczej nie potrzeba (aku nie jest całkiem pusty) - obserwuj kiedy woda zacznie "bąbelkować", dalsze ładowanie nie ma sensu.

Akumulator co jakiś czas wymaga dolania wody, a po kilku latach - wymiany. Nic nie trwa wiecznie...
Jeżeli często będziesz musiał doładowywać akumulator - może to oznaczać, że jego czas nadszedł. Warto też od czasu do czasu sprawdzić prąd ładowania (alternatory też się czasami psują).

kurcze w tej instrukcji pisze ze zawsze pierwsze odłaczać - a potem + a ja zawsze robiłem odwrotnie, aby nie było prądu jak masę odłacze hmmm. co myślicie?

jak odłączysz masę to też już nie ma prądu...

Zrobilem tak, ze w sumie ladowal sie 48 h, dlatego tak wyszlo poniewaz po 24 h zobaczylem ze amperomierz wskazuje 2 A, a gdzies na stronie akumulator.pl wyczytalem ze powinen wskazywac 0,5A lub 1A, wiec ladowalem go dluzej ale wskazowka nie drgneła juz.

Rano przeczyscilem klemy, styki w akku i nasmarowalem je wazelina techniczna aby nie wlazila tam wilgoć i dokladnie pozakrecalem. Ku mojej radosci silnik odpalil z werwa i czułem ze ma 10KM wiecej :)

jaki aku zaleca ford do 1.8 TDDI bo u mnie w instrukcji nic nie ma?

ja włożyłem do foczki z podpisu akumulator Varty 85Ah/800A i wszystko gra, musiałem taki kupić ze względu na małe rozmiary żeby włożyć go na podstawę a poza tym nie mieli nic innego w tych wymiarach i okolicach 74Ah, dałem za niego 350zł

Na stronie Centry polecają model CP16 i CF08.
Pasują tez aku Varty i Boscha.

a ja się dowiedzisałem że do 1,8 tddi to max 60Ah(a zalecany jest 52) chyba że ktoś ma podregulowany regulator na pęcia by ładował większe aku

na marginesie w transicie 2.4 mam 72 Ah

eeeee, u mnie oryginał fabryka Motorcraft 70 Ah 680A

przy 2.litrach też taki mam

a ja przy 1,8 mam 62

tylko ty masz benzynke

benzyna rulezzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz