Kiedy instalacja LPG się opłaci...?
 

Witam.
Stoje przed rozterką czy zagazować moją Foczkę i cieszyć się z oszczędności czy może dalej hulać na benzynie.
Sprawa wygląda tak; z okazji zmiany pracy będę mocniej eksploatował auto.
Będę miał ok 21 km w jedną stronę do pracy (tutaj dodam, że głównie będzie to trasa).
Sam już nie wiem czy zagazować mój silnik 1.6 Zetec SE.
Naczytałem się różnych opini na ten temat i mam mętlik.
Gaz jak już będę zakładał w znanym w Poznaniu i chwalonym wszędzie zakładzie Pitec, koszt 3000 PLN.
W miesiącu szacuje przebieg na ok 1500 km +/-.
Co radzicie Panowie ???

Silnik 1.6 nie jest jakoś "paliwożerny" więc przy planowanym średnim przebiegu ok. 1500 km/miesiąc "gazowanie" raczej mija się z celem. Gdzieś czytałem, że jeśli się nie robi 30tyś rocznie to nie ma sensu gazować. Wszystko też zależy od tego, jak długo zamierzasz tą Foką jeździć, bo jeśli co najmniej 10 lat to wtedy możesz się zastanawiać.
Ja z racji małych przebiegów (średnio 15 tyś/rok) a także, że po 5 latach będę zmieniał Fokę na młodszą, zrezygnowałem z zakładania instalacji gazowej.

P.S. Sam możesz sobie (mniej więcej) wyliczyć czy będzie Ci się opłacało założyć gaz: Kalkulator LPG

Liczyłem już na różnych kalkultorach lpg.
Wszędzie wychodzi, że zwrot kosztów po ok 15 miesiącach.
Sam nie wiem jak długo będę jeździł tą foczką i staram się tego jakoś nie zakładać. Życie pokaże...

ja bym powiedzial ze jezeli masz teraz ta kase to zakladaj, raz poniesiesz koszt a potem juz bedziesz caly czas oszczedzal. Tym bardziej jezeli jest opcja ze bedziesz sprzedawal to auto za ilestam miesiecy/alt to w polsce auta z LPG sa poszukiwane..

w kwestii samych $$$ oplaci sie na pewno i "zwroci" po okolo 20tys. albo i szybciej...
rozwaz natomiast kwestie ile warte jest dla Ciebie:
- czeste i dluzsze tankowanie
- problem z wjazdem na coraz wieksza ilosc parkingow (zamkniete parkingi podmiemne/naziemne)
- zabrane miejsce na zbiornik
- dodatkowe przeglady, ewentualne regulacje
- ryzyko szybszego uszkodzenia silnika (ale tu bym nie przesadzal, 1.6 i tak wieczne nie jest i z remontem przy wiekszych przebiegach i tak trzeba sie liczyc)

ad1) bez znaczenia
ad2) bez znaczenia
ad3) bez większego znaczenia
ad4) no jest to koszt ale myślę, że się zwóci
ad5) duże znaczenie, jak nie największe

Nazmienego zamknietego dla lpg jeszcze niewidzialem, a co do podziemnych to nie moga ci za to nic zrobic, tzn. w Naszym prawie nie ma przepisu(kary) za wjazd takim pojazdem pod ziemie.

Są zakazy wjazdu dla pojazdów z LPG do garaży podziemnych. Nawet u mnie w bloku nad garażem wisi taka tabliczka. Poza tym jak dojdzie do wybuchu i będzie w to zamieszany Twój pojazd to licz się z konsekwencjami.

Przy dobrze zamontowanej i wyregulowanej instalacji ryzyko uszkodzenia jest takie same jak na nPB
wiec nie wiem po co te bzdury

jak masz kasę to zakładaj. Wiesz jakie to fajne uczucie przy tankowaniu, kiedy tankujesz za 50zł i wiesz, że zrobisz nie 100 ale 200 kilometrów :]
Jedynie ten koszt założeni trochę za wysoki. Powinno być max 2500

nie musi być w prawie, skoro kazdy parking ma swoj regulamin i wystarczy zapis o braku wstepu dla pojazdow z LPG... a konsekwencje finansowe chociazby glupiego rozszczelnienia instalacji w parkingu pod biurowcem moga byc naprawde srogie - ewakuacja, sluzby itp. to na ta chwile koszty dziesiatek tysiecy

to jest wlasnie bzdura... nawet najlepsza instalacja zawsze niesie za soba zwiekszone ryzyko uszkodzenia, szczegolnie biorac pod uwage jak gowniany gaz mamy w PL
i a propos Twojego postu - mam doswiadczenia z LPG [chytry]

ma byc tyle, zeby bylo dobrze i z duzym zapasem w wydajnosci gratow...

2500 to minimalna cena jaką znalazłem na Staga 4 z Haną, czyli instalację najbardziej polecaną do FFI 1.6. Standard za taki zestaw to 2900-3100, przynajmniej na Podkarpaciu i w Małopolsce. Oczywiście nie ma problemu z zamontowaniem sekwencji za 1900. Ja w każdym razie przekonałem się do gazu. Przejechałem jakieś 3600 km od 2 października. W kieszeni zostało około 720 zł zatem:)

Pitec jest spoko. Nie wiesz jaką frajdę daje tania jazda.Zrobiłem 1800 km w 6 tygodni ( przed lpg 1800 w pół roku ). Jeżdżę foką na staż, a dawniej autobusem do szkoły. Kiedyś pięć razy się zastanowiłem zanim to odpaliłem .Teraz tylko raz. Fakt , że kosztowało to tylko 1680 zeta za sekwencję (nie raz pisałem czemu tyle) , ale nawet za 3 tysie bym to zrobił. Po co przepłacać . A faktycznie auto z gazem łatwiej sprzedać (brat a4 b6 sprzedaje w 1,8 turbo i zawsze o to pytają , potem pauza i acha z zawodem w głosie) , choć sam bym nie kupił bo widzę co i jak u nas montują. Zastanów się jak długo auto będziesz miał. Pamiętaj ,że przebieg będzie szybciej rósł niż ci się wydaje8) .Jeśli 2 lata i więcej - elpidziuj.

To w takim razie jeszcze jedno pytanie:
ile kosztuje sprawdzenie i korekta luzów zaworowych (jeśli się dobrze orientuję to w moim samochodzie wymienia się szklanki) ???

Co kraj to obyczaj u mnie chcieli 600 netto :-? Uznałem to za żart.
Ty masz niby te szklanki do wymiany ? Ale praktycznie luz ginie ,więc chyba jest opcja szlifowania by go zwiększyć.

Jakoś nie zauważylem tego mam juz 3 auto z instalacja LPG 2 byly montowane przeze mnie i nigdy nie bylo problemu z silnikiem ani niczym innym czego powodem moglaby byc instalacja gazowa.

Widziałem wiele instalacji i powiem ze "lepaków" nie brakuje.

Im szybciej założysz, tym szybciej zaczniesz oszczędzać :)