Polerka samochodowa - do 150zł :)
 

Zamierzam kupic polerke do auta. Chciałbym, by urządzenie posiadało regulacje prędkości obrotowej (min: poniżej 1000obr/min, max: powyżej 2000obr/min). Musi miec wymienne gąbki - najlepiej takie które bez problemu mogę dokupic...

Oto oferta, która mnie zainteresowała:
http://allegro.pl/item570894170_supe...gwarancja.html

Myślicie, że warto?

Jest OK, ja nią polerowałem i jak na moje laickie oko daje radę. Myślę, że jak najbardziej warta swojej ceny i można brać. Pozdrawiam

Dzięki wielkie! Zawsze najlepiej usłyszec opinie osoby, która miała do czynienia z takim urządzeniem :D

Nie mam dokładnie tej firmy, ale wygląda identycznie - pewnie i tak ten sam chińczyk składał.
Mogę polecić, bo do amatorskiej (garażowej, domowej) polerki jest w sam raz, potem tylko dobra pasta, gąbki i papiery...i można ścierać brzydki lakier :)

crossmax, jak juz wypolerujesz to napisz pare słów co i jak no i jakim srodkiem, podejzewam, ze nie tylko ja bede wdzieczny :D

Jak na moje oko to moc 1200 w i regulacja obrotów powinna w zupełności wystarczyć . Moja polerka posiada identyczną regulację i prędkość 3800/min tylko jest troszkę mocniejsza i śmiga jak ta tralala poprostu super . najlepsze gąbki są z FARECLI : miękka i średnia, jeżeli nie masz dużego doświadczenia w polerowaniu to nie kupuj całkiem twardej gąbki bo troszkę za duże obroty i chwila nieuwagi i poprzedzierasz lakier. :D

Jasne, napisze - ale dopiero za jakis czas zabiore się za taką robote. Trudno teraz o wolny czas...
Lakier mam ładny - ale po prawie 10 latach powstało dużo mikrozarysowań, które widac dopiero z bliskiej odległości.
Myśle, że delikatna polerka może pomóc. :)

Jak już się zaopatrzę w to urządzenie, to zaczne szukac końcówek... Ale dzięki za porady, napewno dobrze sie zastanowie przed zakupami gąbek. :wink:

to moze zamiast polerowac użyj jakiegos dobrego wosku, dobrego czytaj twardego, najlepiej z nano technologią , w moim przypadku na lakierze jest tzw: pomarańczowa skorka bo poprzedni wlasciciel (Helmut albo inny Goebels) mył foczke na auto myjni...(to morduje lakier w dluzszej perspektywie), do tego aktywne piany i inne gowna niewiadomego pochodzenia,
u mnie nalozenie wosku pomaga na ok 3-4miesiace i dlatego mysle o delikatnej polerce, wybor nalezy do Ciebie.

pozdro 8)

Re: Polerka samochodowa - do 150zł :)
 

Radzę zawinąć rękawy i wypolerować ręcznie raz na pół roku,polerowanie mechaniczne wymaga odpowiednich środków,past,bo jak myślisz że małe obroty i 4 gąbki załatwią ci sprawe to sie mylisz.Zatrzesz,spalisz lakier i zamiast zlikwidować rysy konieczne będzie malowanie auta.Radze poczytać poradnik na ten temat.Zroisz jak zechcesz,to jest tylko moja opinia.

Jak wspominałem, polerke będe używał przede wszystkim do woskowania samochodu. Nakładam wosk czasem częściej niż raz w miesiącu - idzie mi to szybciej niż polerowanie umytego auta.

Po 2 myciach bez nakładania wosku, obowiązkowo kolejne mycie robie z woskowaniem. Używam wosku K2 (za 15zł?)- do wszystkich odcieni bordo. Jestem z niego zadowolony, kolor wydaje się nieco żywszy i bardziej głęboki. Jak mówiłem, max 2 mycia i woskowanie od nowa... Potem mikrorysy są dosyc widoczne w dobrym świetle.

Jeśli chodzi i polerowanie, cały czas się zastanawiam. Nie wiem czy jest sens robic to samemu, czy za rok lub dwa oddac auto do profesjonalnego zakładu, który odświeży nieco lakier.
Razem z kolegą, polerowaliśmy jego Volvo: polerka + tania i wydajna pasta polerska. Efekt był bardzo dobry, a w tym wypadku nie wyobrażam sobie ręcznego polerowania.

kolego jestem lakiernikiem sam. i wiem co mówię gąbka to podstawa oczywiście pasta też moim zdaniem najlepsza jest Farecla ja używam Farecle G3 na koniec mleczka nabłyszczające i lakier jest jak nowy

Od kilkunastu lat siedze w tym zawodzie, 8) ale każdy używa takich past które jemu pasują . 8)

dobra pasta, choc to nie moj zawod rowniez jej uzywam

Mówisz o takiej paście?
http://www.lega.abc24.pl/default.asp...996&pro=210344
Myślisz, że dam sobie rade, polerując lakier polerką (z pierwszego postu: 900obr/min)?

moim zdaniem lepsze sa produkty 3M, sa troche drozsze ale efekt jest rewelacyjny.

nie będę się sprzeczał o pasty bo tak jak napisałem kążdy kto w tym robi to ma swoje pasty i inne materiały i sprzęt


A Ty kolego na pewno sobie dasz radę z polerką swojej foczki 8)

tylko przy kantach recznie nie polerka :mrgreen:

Jakie mleczka stosujesz ? :) ( [rotfl] bez skojarzeń :D)

Przyłączam się do pytania kolegi :wink:

Usłyszałem dziś kolejną opinie, że 900obr/min to zbyt dużo zarówno do woskowania, a tym bardziej polerowania. Jak sądzicie? Do 200zł nie ma na rynku wolniejszych narzędzi niż ta polerka, którą znalazłem...
http://allegro.pl/item570894170_supe...gwarancja.html

Co zrobic? [hehe]

Ja mam taka:

http://allegro.pl/item581467330_rewe...mochodowa.html

Juz chyba ze dwa lata i nienazekam :D tylko ze ta nie robi calkiem okraglych ruchów tylko wibruje. Nie jest mocna ale i tez nie zniszczy sie lakieru, do pasty tempo i do wosku spokojnie wystarcza.

Ja uzywam wosku raz na 1,5 miesiaca "formuła 1"


Pozdrawia arur

Hmm... skoro 3000obr/min jest bezpieczne dla lakieru, to 900obr i dobra gąbka chyba też :lol:

nie wyobrazam sobie polerowania samochodu na wolnych obrotach, wolno to sie wosk wciera a nie poleruje

używam mleczka Farecla Profile Glaze i 3M finishe te według mnie są naprawdę godne polecenia natomiast mleczka RM odpada zostawia dużo smug i ciężko się wciera 8)