Tarcze i klocki hamulcowe
 

Kończą się tarcze hamulcowe :cry: (przód) w moim Focusie (kombi 1,8 benz.). Czy zakładać Motorcrafta (w ASO), czy też coś innego (Brembo albo co, Ferodo, albo co)? Nie jeżdżę sportowo, jeno zwyczajnie :oops: a nie chciałbym tarcz i klocków gorszych i mniej trwałych. Macie, Szanowni Forumowicze, jakieś doświadczenia w tej materii?

Pzdr
Fatso

Podobno polskie Mikody są całkiem dobre.

Re: Tarcze i klocki hamulcowe
 

To zalezy ile pieniazków chcesz wydac. Jezeli interesuje Cie cos lepszego to doradzal bym albo np. tarcze EBC (+ klocki tej samej firmy), albo OMP (to samo klocki), najlepiej wiercone + rowki, sa troszke glosniejsze przy mniejszych predkosciach ale za to sie mniej grzeja i sa wykonane ze stopow bardziej wytrzymalych na przegrzanie i wode...
Wg. mnie Brembo (ktore ma fabryke w Polsce) nie robi juz takiej jakosci tarcz przednich jak kiedys, chyba ze uda Ci sie kupic gdzies na zachodzie.
Jezeli nie poszukujesz nic mocniejszego od serii to zostan przy motorcrafcie, ja przejechalem na fabrycznych ponad 60 tysi.
Oryginaly z klockami mozna tanio kupic na allegro.

Dzięki!
Szczerze mówiąc nie chcę wydać więcej, niż na oryginały (lepiej mniej :) ). Czy to, co jest na Allegro, to oryginał - oryginał 8) , czy oryginał inaczej :wink: :?:
Pzdr
Fatso

http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=41213951

oryginal, kupowalem od tego allegrowicza, sprzedal mi orygnialna czesc wiec podejrzewam ze tak bedzie i teraz :)

Mozesz sie tazke rozejrzec za produktami firmy ATE, tez sa dobre za relatywnie niskie pieniazki.

W Lublinie podane mi takie ceny na przednie tarcze ponieważ też będę wymieniał
Motorcraft 262 zł/ szt czyli taniej niż na allegro
Mikoda 133 zł/szt
Znajomy mechanik który pracował w ASO Forda polecił mi Delphi ale niez nam ceny i opini o nich,może ktoś coś wie
Najlepszy numer jest z tarczami z tyłu
Motorcraft 383 zł/szt
Mikoda 95 zł/szt

na tej aukcji allegro cena jest za komplet :) przy cenie Kup teraz jest napisne za sztuke ale oczywiscie chodzi o komplet, przeczytaj opis :)

tez polecam serie jesli sie w miare normalnie jezdzi. moje wytrzymaly 60000 i znowu to samo wsadzilem.

Senkjuwaszamać :wink: wszystkim respondentom.
Pzdr
Fatso
P.S. Będzie seria z Allegro.

Ja powiem tylko tyle jeżeli mają to byc klocki motocrafta kupowane w abscar to stanowczo odradzam .Jeżdzę normalnie ( nie hamuje i nie ruszam dynamicznie [hehe] ) a klocki te wytrzymały u mnie 16 tyś km .

Ja na fabrycznych klockach zrobiłem 50.000km zmieniłem na Remsa(hiszpański Lucas)dałem wtedy w Elit 160 zł za przód i tył, a tarcze mam do tej pory(80000km)fabryczne.
Pewno wytrzymaja do 100.000 to wtedy zmienie i klocki i tarcze na nowe.

Witam, wejdź na stronę Intercarsu, znajdź to co Cię interesuje, podaj symbol, a ja odpiszę Ci za ile mogę to załatwić, mam kartę Intercarsu i rabaciki.
Ostatnio wymieniałem pierwszy raz klocki, wybrałem Ferodo za około 160 zł, Ich cena detaliczna około 246 zł,ale rewelacja.

U mnie z fabrycznymi było bardzo podobnie tarcze mam jeszcze oryginalne (136 tś km) właśnie dziś będę zmieniał razem z nieszczęśnymi klockami .Poprostu tylko mówię że klocki motocrafta z abscar-u to nie są te same klocki co w aso .

Kurcze to dziwne jest. Ja na abscarowych mam w tej chwili 32tys zrobione i jeszcze jest ich sporo myślę że na jakieś 15 do 20 tyś.
Ale jest możliwe że zmienił się producent i te obecne są jakieś trefne. [los]

Z kolei jestem pełen podziwu jak to ty na tarczach zrobiłeś 136 tysi. Jak moją fokę kupilem to miała 75kkm przejechane i tarcze miały 18-19mm. Wymieniłem i teraz po moich 32kkm widzę już rancik ale nie mierzyłem grubości.

Widać do tarcz małem większe szczęscie niż do klocków albo zasługa tego że to nie ja wcześniej jeżdziłem tym samochodem :smt102

Skoro już wątek zahaczył o ABSCAR-owe wynalazki, to zapytam czy te klocki to tzw. wersja econo (czy jak ją tam zwą), czy też są to normalne klocki sprzedawane w cywilizowanych krajach, które wytrzymają nieco więcej niż niecałe 20 kkm?

Pytam, bo już mi coś szura z przodu i zdaje się będę musiał w trybie pilnym ratować tarcze przed przyspieszoną śmiercią (ten los spotkał niedawno tylne) wymieniając zdarte klocki.

Tak - econo.

Kurcze - już sam nie wiem ale ostatnio faktycznie słyszę o tych klockach same złe opinie. Jak wyżej pisałem ja na nich już 32kkm zrobiłem i jeszcze są całkiem dobre. Znaczy jak się te opinie nie zmienią to nastepne już chyba jakies inne będą. Musieli zmienić producenta.

Niedobrze. W tej sytuacji nie mam pojęcia gdzie zanabyć "normalne" klocki, wyłączając oczywiście ASO. :(

Ale w ASO też mają econo - na 100% - spytaj tylko o FINIS (1151049 - to econo)

W microcacie klocki zwykłe - nie econo mają cenę dwa razy większą czyli w ASO pewno by były po 350-400zeta [panna]. Tą różnicę cen potwierdziła też tajemnicza "fordilona" występująca na AC w MKP i mająca dużą wiedzę na temat części do fordów.

Szukaj innych po prostu w jakiś norautach i innych takich.

[quote="marekj"]tak się nieskromnie wtrącę w rozmowę: 136 tysi po autostradach to całkiem co innego niż 136 tysi po mieście. :wink:

Zgadza się ale patrząc realnie to w Polsce za dużo autostrad czy innych dróg na których się hamulców nie uzywa nie ma raczej.

za dużo???? :shock: raczej wcale .

[quote="4tun"][quote="marekj"]No i się sprawa wyjaśniła aż zadzwoniłem do poprzedniego właściciela spytać gdyż na żadnej fakturze z przglądów nie mam wymiany tarczy .Okazuje sie że były wymienione po 40 tyś poza przeglądem olejowym (tylko nie wiem i tak czemu nie ma faktury)
Także spokojnie Panowie zasiałem niepokój ale tracze mają tylko niecałą 100 przebiegu ( a mierzyłem i niecałe 17 mm) !!

no i stała sie jasność [bigok]

Czytam o zużywających sie klockach i sie zastanawiam czy mój przebieg prawie 86 tys. kilometrów na fabrycznym komplecie to przypadek czy cosik innego. ale prawdą też jest ze znajomy mechanik podpowiedział abym zmienił klocki bo te które mam zaraz sie skończą. tarcze jeszcze dobre. Autko mam od pocztaku 2000 roku. Acha, moje przebiegi to tak 80% trasa, reszta miasto.

No i wszystko jasne - nie mają sie kiedy scierać.

PS. Przy okazji mil - zdaje mi się że wymieniałeś tulejki w wahaczach. Były jakieś problemy w wymontowaniem wahaczy i wycisnięciem starych? Jaki jest producent tych które wkładałeś?

Cholera! Gubię się w tym. Tarcze z Allegro od Paradoksa O.K. No ale co z tymi klockami? Na sprzęcie wędkarskim się znam. Na wiatrówkach trochę też, ale na klockach do Foki ni cholery!
Pzdr
Michał Różycki

[quote="Fatso"]Cholera! Gubię się w tym. Tarcze z Allegro od Paradoksa O.K. No ale co z tymi klockami? Na sprzęcie wędkarskim się znam. Na wiatrówkach trochę też, ale na klockach do Foki ni cholery!
Pzdr
Michał Różycki[/quote

Sprawa ma się tak że są 2 numery katalogowe tych kloców (zapewne Marekj) za moment je poda bo ja niestety ich nie znam i jedne to są "normalne" a drugie wersja "economy" i one zajebiście szybko siś zużywają i nie ma ich co kupować ot tyle

Reasumując czyli: "co ja bym zrobił jakbym miał zmienic teraz klocki" [hmm]

Rozejrzałbym się za jakimiś firmowymi typu: Ferodo, Lukas, Remsa, Valeo itp. O np. tu jest kilka: http://www.automotosklep.home.pl/witryna.htm

Ja jestem zadowolony z motorcraftów ale kupowałem je dwa lata temu, a ostatnie opinie są niepochlebne.

Aaaaaa :idea:

A te normalne to gdzie można zanabyć drogą kupna?
Pzdr
Fatso