Auto w leasingu a naprawa w ASO
 

Witam
czy auto będące w leasingu jestem zobowiązany naprawiać w ASO ?
Nie mam przy sobie umowy a muszę podjąć decyzję.

PeKaO Leasing, jeśli to ma zanczenie.

naprawiac na pewno nie. z drugiej strony, jezeli masz leasing, musisz miec AC, wiec co cie to obchodzi gdzie bedziesz naprawial?

chodzi o awarię silnika. Tego nie zrobią przecież na AC ?
A nawet jeśli to przecież składki za ubezpieczenie ja opłacam. Więc "cośtam" chyba obchodzi ?

nie byles precyzyjny o jaka naprawe chodzi, teraz juz z twojego plakania w kazdym temacie wiem, ze chodzi o naprawe usterki. w tym ci AC nie pomoze.

Życzę braku awarii a jeśli już to tanich.

jak sie cos zepsuje, to sie zepsuje...

... tylko wszystkim chodzi o to, żeby naprawić dobrze i tanio (a raczej: możliwie tanio)
Min. więc chodzi o to, żeby zebrać dane - dobre i szybko. Ty to nazwałeś "płakaniem", OK.
Do zobaczenia przy pierwszej pogwarancyjnej naprawie.

jest tylko dobrze i drogo, albo kiepsko i tanio...

langolier - pomysl skad leasingodawca mialby wiedziec o Twojej awarii i naprawie poza ASO, jezeli nie od Ciebie? wymiana przepustnicy czy innych drobiazgow pod maska to nie jest obowiazkowy przegląd ani składanie fury po kasacji

---------- Post dodany o 15:36 ---------- Poprzedni post był z 15:35 ----------

zapomniales o opcji dotyczacej wiekszosci ASO: drogo i kiepsko

trzeba poszukac lepsze aso

Atlis - nie ma czegos takiego, w kazdym razie nie w Fordzie i nie bez ostrych znajomosci... po prostu taki maja system pracy i procedury plus "polski charakter", ze nie ma ten model szans

ja zmienilem aso, kiedy mialem toyote i kiedy forda, bo nie bylem zadowolony i widzialem poprawe w obsludze. niemowie, ze nie moglo by byc lepiej, ale jest roznica. a jak bedzie najgorzej, to pojade do niemcowni.

Masz kasę to płać... Jak można mieć to samo za niższą cenę to po co przepłacać?

Jak wiadomo Łódź to dziwne miasto i jest u nas tylko 1 ASO. Najbliższe jest w Piotrkowie Trybunalskim - 60km i nie wiem nawet czy jest lepsze czy gorsze czy inne niż Brzezińska. Zresztą trudno przy ledwo człapajacym aucie i świecącej się stale "Usterce silnika" za wiele podróżować w celu poszukiwania lepszego warsztatu - pozostawiam to na "po" i na spokojne poczytanie o pobliskich warsztatach.