1.8 PB - Głowica z Mondeao do Focusa ?
 

Witam was drodzy forumowicze.

Dzisiaj zaczytując się na necie, dotarłem do informacji że nasze silniki w Focusach, konkretnie chodzi mi o motor 1.8 16V Zetec to regulowane mechanicznie (to wiedziałem) Black Topy. Podobno w Mondeo Mk1 przed i po lifcie są motory 1.8 16V Zetec regulowane hydraluicznie tak zwane Silver Topy. W związku z tym mam kilka pytań:

1. Czy możliwe jest zastąpienie głowicy w Focusie głowicą od mondeo regulowaną hydraulicznie?
2. Czy głowica z mondeo lepiej będzie znosiła lpg?

Jeśli nie jest to możliwe czy są jakieś sposoby na utwardzenie głowicy aby lepiej znosiła LPG?

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

A przy okazji Wesołych i Zdrowych Świąt Bożego Narodzenia

przenosze do gazowni :)

Witam,
nie ma potrzeby jakiegokolwiek utwardzenia głowicy - wystarczy dobrze zrobiona instalacja i nic nadmiernie złego się dziać nie będzie. Szczególnie w 1.8.
Co do możliwości przekładki z silvertopa nic nie wiem. Masz jakieś problemy z tym, czy jak?

Ford ma w ofercie glowice do gazu dla focusa 1

Witam,
Problemy to mam z głowicą, i właściwie przez swoje zaniedbanie.
Po zakupie Focusa w styczniu tego roku, zrobiłem 99% tego co potrzeba, wymieniony olej, rozrząd, w przeciągu miesiąca zrobione hamulce (tarcze + klocki), wymienione filtry (paliwa, powietrza, przeciwpyłkowy, oleju),serwis klimy, kable WN, wymienione świece. Jedyne na co brakło czasu to sprawdzenie luzu zaworowego. Już na PB pojawiały się problemy, z powodu że dużo jeżdżę po miesiącu trafiła instalacja LPG do samochodu. Już wtedy wiedziałem że remont głowicy mnie czeka. Po jakiś 2 000km na LPG mój mechanik zajrzał w końcu do zaworów i wyregulował luz. po kolejnych 30 000 które mijają teraz znów zaczynają się problemy. Na komputerze wyrzuca błąd: "Wypadnie zapłony na cylindrze nr 1".

Podejrzewam że znów kończy się luz zaworowy na tym cylindrze, a więc zaczynam szukać informacji na temat jak to zrobić raz a dobrze.

Najbardziej przerażające jest to że jak pytałem o regulacje luzy w ASO Forda w Zawierciu to powiedziano mi że nie trzeba ich regulować.

Więc po skróceniu całej historii, tak siedzę, szukam i się zastanawiam.

Remont głowicy jest pewne że będę musiał zrobić. Zastanawiam się czy zrobić remont głowicy którą mam? A może zmienić głowicę na silvertopa, wyremontować ją i mieć spokój z regulacją luzu zaworowego? Albo jeszcze jakiś inny pomysł?

Pozdrawiam

Hydraulika również nie jest wieczna i bezobsługowa przez lata - miej to na uwadze.

Jeśli po 30 tysiącach na gazie masz do roboty głowice, to znaczy że masz coś naprawdę mocno, a mocno spartolone. Ludzie nawet z 1.6, którzy mają bardziej miękką głowicę od 1.8/2.0 jeżdżą o wiele więcej bez okresowego sprawdzania luzów nie mówiąc już o 1.8/2.0 które są silnikami trwalszymi pod tym względem. Zabierz się za kalibrację instalacji i szukania przyczyny permanentnie ubogiej mieszanki. Luzów wiecznie regulować się nie da, jakie miałeś jak mechanik Ci je robił?

Wypadanie zapłonów nie musi oznaczać konającego cylindra, może oznaczać też problemy z układem zapłonowym.

Za pierwszym razem też zaczęło się od błędu na kompie, więc został sprawdzony cały układ zapłonowy, wymieniana cewki, świec, kabli a błąd cały czas był wtedy zrobiłem luz i było ok. Było to po przejechaniu 2 000km na LPG, może nawet niecałych. Podczas podłączenia do kompa LPG mieszankę pokazywało że jest właściwa, na SKP też żadnych odchyleń w spalinach nie było. Dla pewności diagnozę komputera LPG robiłem u 3 gazowników, wszyscy mówili że jest wszystko dobrze. Po zdjęciu pokrywy zaworów okazało się, że na cylindrze 1 luzy zaworowe są zdecydowanie za małe, a na jednym zaworze nawet jest jego brak. Zamówiłem płytki w ASO i wyregulowaliśmy z mechanikiem zawory. Teraz jeszcze nie miałem czasu zajrzeć, ale po świętach zapewne będzie trzeba.

Wydaje mi się, że już na PB musiało zacząć się zanikanie luzu na tym cylindrze, bo nie wydaje mi się żeby 2 000km tak zniszczyło zawory na tym cylindrze aby na jednym nie było luzu.

kolego sprawdz kompresje

Dzięki kolego za sugestie, sprawdzę i dam znać co i jak.

Ale dalej nie ruszyłem z miejsca w kwestii, jeśli remont głowicy będzie potrzebny to czy remontować tą co mam czy kupić silvertopa i jego wyremontować i założyć?

Wesołych świąt :)

Jesli chodzi o mondeo to do 05.98 były silniki ze srebrną pokrywą zaworów(hydraulika) a po tym okresie czarna pokrywa(ręczna regulacja). Trochę jest w tym prawdy co piszesz,że była hydraulika w mondeo po lifcie ale tylko do tego momentu co napisałem. Co do remontu to przerabiałem to w mondeo mk1 z 94 roku. Został owy przeprowadzony po ponad 100tkm na lpg ale tylko 20tkm zrobiłem bo głowica pękła i 1200zł poszło w las.Mowa o wszystkich kosztach(rorząd robocizna mechanika płyny oleje itp.) Potem zakupiłem głowicę od mondeo i dałem jedynie na sprawdzenie i szczelność wyszła rewelacyjnie założyłem i śmiga do dziś,kost zakupu to 200 zł.Lepiej znajdź użwaną czarną(pełno ich), z remontem możesz miec pecha jak ja.Na marginesie lepiej autko po remoncie chodziło. Kolejna sprawa to czy podpasuje srebrna do czarnej, rozrząd i inne rzeczy. Osobiście nie modziłbym,z resztą czarne zeteci mają lepszą kulture pracy niż srebrne to odwieczne ranne klekotanie(osobiste doświadczenie)