Wygłuszanie podłogi i bagażnika
 

Próbował ktoś wygłuszać foczkę taką pianką?
http://allegro.pl/pianka-mata-poliet...391835342.html
Jest około 4-5x tańsza od mat np. GMS czy też takiej
http://www.sklep.axel2.pl/index.php?...t&prod_id=1286
Moim zdaniem całkiem fajnie i sprawnie by to wyszło, nie chłonie wody jak poroso czy filc a na budżetowe wyciszenie idealne. Maty bitumiczne albo dekarka też nie są aż tak drogie ale za to cholernie ciężkie.

Zobacz tutaj http://www.focusklubpolska.pl/showthread.php?t=51721

Wiem, właśnie po przeczytaniu tamtego tematu zainteresowałem się wygłuszaniem podłogi. Chciałbym wygłuszyć też przód, ale nie chciałbym obklejać całego samochodu tą taśmą dekarską albo matami bitumicznymi.
Poza tym 3 m2 tej pianki to 42zł a dekarki 130zł, maty bitumiczne w podobnej cenie.

IMHO najlepszy i najtańszy jest FILC/POROSO, jestem właśnie na etapie kończenia wyciszania i powiem szczerze, że czuć efekt. Wyciszyłem bagażnik, nadkola tylne, boczki plastikowe, plastiki wnętrza, zakamarki. Pozostała mi podsufitka i parę małych wnęk wewnątrz. Na tym etapie zużyłem 3x takie komplety http://www.artykulytapicerskie.pl/pr...roso-200-x-120 , nie żałowałem materiału, jest lekki nie obciąża samochodu jak te wszystkie maty bitumiczne i ma świetnie właściwości tłumiące. Jedynym minusem jest to, że ma podatność na chłonięcie wody, ale przed cały zabiegiem, sprawdziłem szczelność wszystkich wyciszanych elementów. Przy okazji odkryłem, że rozszczelniły się 4 z otworów fabrycznych( w podłodze) - przedłużyło to znacznie wszystkie prace związane z wyciszaniem. Do klejenia z powierzchnią idealnie nadaje się klej w sprayu, nie śmierdzi i chwyta momentalnie, jak się źle ułoży odrywasz filc bez problemu. Filc z linka ma grubość ok 1,5cm, jest dosyć gruby trzeba z głową kłaść bo potem plastikowe elementy mogą nie pasować idealnie i trzeba będzie się zaopatrzyć w dodatkowe spinki tapicerki tak jak w moim przypadku. Zanim zabrałem się za wyciszanie przekopałem internet w poszukiwaniu opinii na temat czym najlepiej jest wyciszyć, IMHO bitumiczne maty nadają się do zlikwidowania rezonansu / drgań czyli typowo pod audio, filc natomiast stosowany jest fabrycznie np. pod podłogą, a to, że FORD sporo poskąpił go to inna kwestia. W samochodach segment wyżej, filcu jest zdecydowanie więcej, przez co są lepiej wyciszone i wydają się bardziej komfortowe.
Ta pianka wydaje sie idealna do wyciszenia podszybia, nie chłonie wody i powinna dobrze wytłumić szum powietrza.

Też właśnie myślałem o tym filcu, ale boję się trochę tej wody. Ta pianka według mnie jest idealna - trochę cieńsza bo 8-10mm, równie lekka, równie tania, nie chłonie wody, łatwo ją przykleić i oderwać. Do tego jest trochę bardziej plastyczna, łatwiej ją zgiąć. Do wyciszania drzwi przednich mam już kupione maty STP pod audio więc tam już bym tego nie dawał.
Jedyne co mnie zastanawia z tą pianką to to, czy podłoga "nie ugniecie" sie pod naciskiem stóp. Filc jednak jest twardszy.

Ja wyciszałem bagażnik w mojej foce właśnie pianką ze względu na nie chłonięcie wody. Efekt owszem jest, ale teraz właśnie pod audio się chyba zabiorę i pójdą drzwi w ruch matami.

No dobra, ale czy w zimie nie będzie pochłaniało wilgoci np ze śniegu, który wniesiesz na butach do auta?

ale przeca fabrycznie jest filc po tym czarnych dywanem/wykładziną. Problem pojawia się tylko wtedy kiedy masz nieszczelność w tych pseudo zaślepkach montażowych, nie wiadomo po co to jest, taka tykająca bomba, wiadome, że się rozszczelni pytanie tylko kiedy. Ja to uszczelniłem od środka płynna uszczelką a od zewnątrz preparatem do konserwacji podwozia(nie przepuszcza wody i jest elastyczny), teraz nie ma prawa puścić ani kropelki do środka. Druga sprawa, że podłogi nie robiłem bo nie ma sensu, efektu nie odczujesz. Natomiast robiłem bagaznik, ściągałem wykładzinę, wszystkie te plastiki, dodatkowo zamiast wyciszać wnękę na koło dałem na spodnią część tej czarnej podnoszonej nakładki co przykrywa koło. Nastepnie okleiłem plastikowe boczki, zanim to zrobiłem zakleiłem wszelkie możliwe otwory, przez, które mogła by się dostać woda - co jest fizycznie nie realne, nie licze powodzi. Kolejnym etapem było położenie filcu pod siedziska pasażerów oraz wszystkich tych plastików wokól nich. Boczne plastiki tam gdzie zwija się pas, też są wyłożone, powpychane małe kawałeczki we wszystkie puste miejsca między plastikami a karoserią. Pozostała podsufitka i pare plastików. IMHO matami bitumicznymi nie ma sensu, czytałem, że wieli ludzi robiło właśnie matami i nie był to efekt jakiego oczekiwali, więc trzeba sobie zadać pytanie czy robisz wyciszenie od odgłosów z zewnątrz czy aby dobrze grało wewnątrz.

Apropo chłonięcia wody przez filc, żeby nie było, to nie jest tak, że on pochłania wodę z powietrza, tu chodzi bardziej o to, że jak masz filc fabrycznie położony np. w podłodze i jest dziura, to on ją szybko wchłania i trzyma. Bitum nie wchłania wody ale jak masz dziurawe poszycie to ruda wyjdzie tak czy siak imho bedzie gorzej bo z filcu odparuje szybciej w lecie.
Plusem jest do, że maty musisz wykleić a filc sobie leży, można go delikatnie punktowo podkleić. W zimie nie ma szans aby wnosząc śnieg na butach, mógł przeniknąć przez wykładzinę, ona z tego co zerkałem ma od wewnątrz jakąś powierzchnię typu włokno szklane lub coś podobnego. Oczywiście wszystko się da, ja otrzepuje buty przed wejściem i używam, dywaników gumowych z rantem. Po uszczelnieniu podwozia przez 3 miesiące, stwierdzam, że nie mam przecieków a z wyciszenia jestem zadowlony bo było tanie i skutecznie wg. moich uszu :D

Niby dlaczego nie odczuje się wygłuszania podłogi? Tam chyba najwięcej szumu.

Chyba jednak kupię sporo tej folii i wykleje tym całe wnętrze. W wakacje będę miał z tydzień wolny i będę rozbierał brykę na czynniki pierwsze. Wyklejanie drzwi matami, wnętrze tą pianką, zmiana zderzaka i błotników, montaż głośników, świateł dziennych, naprawa zamków, przetartego kabla tylnej klapy, podświetlane skarpetki... trochę tego jest. Zrobię jakąś fotorelację.

co do mat filcowych to miałem i po roku stosowania wymieniłem na te bitumiczne-gumowe. filc chłonie wodę z powietrza - zmiana temperatury. po okresie zimowym mata filcowa zastosowana w bagażniku kombi była lekko wilgotna. W drzwiach było ok. Co do wyciszenia to uważam że po zastosowaniu maty bitumicznej-gumowej w bagażniku od strony wydechu jest ciszej. Ta pianka wydaje się być ok. jednak w okolicach nadkoli zastosowałbym maty gumowe a piankę na podłogę.

Mam jeszcze kilka mat bitumicznych z wyciszania komputera i właśnie myślałem żeby na same nadkola dać najpierw te maty i dodatkowo piankę. Tam chyba tłumienie najwięcej daje.

najwięcej daje wyciszenie podszybia, wiem bo od wczoraj jeżdzę bez niego - z innego powodu - i czuje, że z własnie tam najwięcej szumi i klekocze. Oczywiście z nadkolami masz rację, dobry pomysł, sam też planuje tak zrobić.

A co dokładnie, które miejsca masz na myśli jeśli chodzi o podszybie?
Wygłuszenie silnika lepiej zrobić od strony silnika czy kabiny? I czym najlepiej?

od strony silnika to maty bitumiczne z folią aluminiową takie odporne na wysokie temperatury. od strony kabiny to duuużo rozbierania jest, ale dla chętnego nic trudnego.

Celestyn chcesz wygłuszyć nadkola??? matę będziesz dawał od zewnątrz czy wewnątrz??? Ja mam zakupione plastikowe nadkola na tył. Zostały mi filcowe stare nadkola i myślę że zrobię tak że filcowe nadkola na zewnętrzną stronę potem plastik. Wewnątrz auta powyklejam to matami gumowymi. Sprawa zupełnie wygląda inaczej jeżeli chodzi o przód. Nie wiem czy lepiej dawać je na zewnętrzną stronę czy wewnętrzną??? co o tym sądzicie???

Nadkola chciałem od wewnątrz. Najpierw same nadkola z delikatnym marginesem tymi matami bitumicznymi a później na to tą 1cm piankę, tak jak wszystko. Kupiłem też trochę tej 5mm, jakby gdzieś było za grubo.

dziś zakonczyłem wyciszanie podszybia, efekt więcej niż zadowalajacy :D Jako, że mam klekota, to po wyciszeniu w zamknietej kabinie mało co słychać klekotanie, trasy jeszcze nie sprawdzałem. Wyciszane było podszybie to całe zagłębienie pod szybą, tam gdzie jest mechanizm wycieraczek oraz okleiłem środek plastikowego podszybia. Zużyłem 5 mat 50x50 po 14zł. Do podgrzania mat używałem dobrej firmowej i mocnej suszarki mojej żony :D dała rade elegancko !!! Zrobiłem około 75% wyciszenia, z efektów jestem bardzo zadowolony, najbardziej jest to odczuwalne od 110 wzwyż, silnika oraz opływającego powietrza, również zdecydowanie mniej, radyjko wreszcie słychać oraz mozna spokojnie rozmawiać z pasażerami z tyłu !!! :D

Jakich? Bitumiczne z aluminium? Strasznie tanio. Bez aluminium? Troche drogo.

zwykłych z taśma 2 stronna, może i drogo ale miałem od razu bez czekania na przesyłkę :D

teraz zerknołem na allegro takie 50x50 kosztują koło 12, więc różnica żadna.

Masz jakieś fotki tej roboty :)? I daj z ciekawości link do mat.

Właśnie Pretorian, też bym z chęcią to zobaczył :P.
W necie takie 50x50 chodzą od 8,5zł a 25x50 za 4,30 więc troche taniej jest, ale fakt że wysyłka z 15-20zł wychodzi bo sa potwornie ciężkie. Chyba, że mówiłeś o elastycznych, wtedy są trochę droższe

Celestyn i jak toczą sie prace dotyczace wycieszenia??? robiłeś coś???

Nie nie, dopiero około 18-20 lipca zaczynam wszystko montować. Dokupilem jeszcze 2 m2 porosa, może jeszcze maskę wygłuszę. Jak wygłuszę to opiszę, wrzucę zdjęcia i napiszę jak wrażenia

Pretorian,

możesz coś więcej napisac o wyciszeniu podszybia,może masz jakieś fotki z pracy?

Ile trzeba mieć kasy na takie 'domowe" wygłuszanie? Wiem, że w serwisach dość słono się za to płaci, ale chyba wtedy jest porządniej zrobione, co?

chyba nie dokladnie kolega patrzył bo cena jest porażajaca
moje pytanie to czy faktycznie potraktowanie suszarką do włosów maty bitumiczne staną sie elastyczne? czy jednak nie obejdzie się bez opalarki?

Ja uzywalem opalarki, ale mocna suszarka tez powinna je troche uplastycznic.

Ja zrobiłem wygłuszenie podłogi i bagażnika uzywając porosa i 1cm pianki. Miałem troche mat bitymicznych ale na łamaniach średnio sie sprawdzała. Podgrzewałem suszarka i w sumie dawalo to dosc dobry efekt. Później miałem lepszy pomysł. Montując wszystko w środku położyłem ze 2-3 maty na gorący silnik. Po 3-4 minutach były bardzo miękkie, lepiej niż suszarką.
Jak ktoś chce używać mat, to polecam jednak wziąć te elastyczne. Te sztywne są słabe i kruche.
A tak w ogóle podsumowując moje wygłuszanie to najlepszym rozwiązaniem jest poroso a zamiast mat bitumicznych lepiej używać taśmy dekarskiej. Cenowo podobnie, świetnie się klei, nie trzeba nawet podgrzewać.

Mogę zrobić małą fotorelację, ale to może wieczorem :). (Wygłuszałem lipiec-sierpnień).

to jeszcze jedno jak sie dostać do nadkoli od wewnątrz. Trzeba wszystko pruć?

Ja zdjąłem całą podłogę, zobaczysz na zdjeciach. Przednie nadkola wygłuszyłem ile mogłem, ale nie całe. Tyle całem - bardzo łatwy jest dostęp od bagażnika i po odsunięciu foteli, ale wymaga zdjęcia plastików. Pieprzyłem się z tym wygłuszaniem jak cholera.

Napisz coś więcej, najlepiej izoluje od zewnętrznych dzwięków?? Poroso nie chłonie wilgoci ??
Czekam na zjęcia.