[FF I] montaż filtra cząstek stałych DPF w FF1 ?
 

Witam.
Czy jest możliwy montaż tego śmiesznego filtra cząstek stałych w FF1? Chodzi mi o kombiacze z 100 albo 115 konnym silniczkiem diesla.

Jest to bardzo ważne, gdyż muszę kupić auto, do którego bede mógł zamontowac owy filtr, z racji tego ze często bywam w berlinie i muszę mieć wjazdówkę do centrum, a od 2010 roku euro3 (diesle) bez DPF nie beda mogly tego robic, a niestety nie stac mnie na zmiane auta co 2 lata.

Jeśli ktoś wie czy mozna, to prosze o podanie ewentualnego kosztu badz oferty bo ja w internecie na googlach jakos tego nie znalazłem.

ps.stawiam piwo jak ktos wie :)

Pozdrawiam Rafał "saperos" Sapieszko.

Mechanicznie to nie jest problem , pojawiają się 2 kwestie kto ci do tego elektronikę dostroi oraz jaki i jak zdobyć papier na to ze spełnia on dane wymagania tak żeby to było akceptowalne przez niemiecki organ ścigania, bo z samej obecności nic nie wynika a zwarzywszy na to że w FF1 tego nie było możesz się spodziewać kontroli pt. analiza spalin.
Może się tez okazać co jest bardzo prawdopodobne że silnik ten mimo zastosowania takiego filtra i tak nie spełnia w.w. normy.

kurcze to może w niemczech poszukam, poszperam, bo imho nie ma sensu kupowac auta ktorym za 2 lata nie bede mogl wjezdzac tam gdzie jezdze ...

[b]saperos[/bmoze pomysl o zakupie FF2 z DPF po prostu - wiem ze duzo drozsze ale skoro duzo jezdzisz, to pewnie i tak ci sie zwroci...

widzisz MisiekT sęk w tym, że chce się zmieścić w 30k zł ...
a FF2 za taką kasę niestety nie da rady ...

saperos, montaz dpf'a, nawet jezeli bylby mozliwy, to spokojnie 5-6tys zapewne...

a nie myslales o benzynce i LPG - wtedy spelniasz normy elagancko bez zadnego problemu?

to chyba zostaje mi kupienie jakiejś foczki ( najlepiej automata) w kombiaczu i wrzucic sekwencje ...


dziekuję za pomoc.

Ciekawy temat, wszyscy co mają DPF kombinują jak się go pozbyć hehe

witam ,

Może ktoś wie jak się pozbyc DPF-a i jka to wpływa n aelektonikę ?

montaz to jeszcze nic. Ale trzeba by zdobyc (podpisac) homologacje na tak modyfikowane auto zeby bylo akceptowane przez niemieckie prawo. a to juz raczej trudne.

Co do ceny FF2, ja w grudniu kupilem dobrze wyposazona foke dwuletnia za (w przeliczeniu) 38 tys. wiec to akurat twoje 30 tys plus instalacja DPF.

No i zmiana auta co 2 lata chyba wskazana jesli sie jezdzi. jak nie kupujesz nowego auta to strata (i roznica w cenie) nie jest tak wielka

Jeżeli ktoś chce 1,6 TDCI 109 KM nie szpera w roczniku 2005 wtedy jeszcze były bez DPF.

Myślę że 30 % awarii jest spowodowanych DPF albo Katalizatorem i sondą Lambda albo EGR .
CO WY NA TO ?

Ja bym proponował zrobić to w ASO Forda w Niemczech, gdzie jest to bardzo popularna modyfikacja (także do FFI TDCi) Oni z pewnością wiedzą, jak to załatwić od strony formalnej, zeby nie było problemów z wjazdem do zielonej strefy. Koszt chyba ok. 600 EUR + montaż.

http://www.autoflotte.de/sixcms/deta..._topnavi=47442

Pzdr

temat stary ale dopiszę coś świeżego strefy w niemczech działają do 1,5 roku i nie stwierdzono mierzalnej różnicy w czystości powietrza w tym okresie stwierdzono że jest to wielki kit i wywalone pieniądze w błoto może być tak że wycofają się z tego pomysły mają już nową teorię żeby upłynnić ruch jazda w korku 40min dłużej to tyleż spalin do atmosfery więcej i tu jest pies pogrzebany pozdrawiam kaszub