upgrade 2.0 tdci 140 do wersji 163 KM
 

Hejka,

chciałbym 'napomknąć', że zmiana z fabrycznej wersji 140 konie na fabryczną wersję 163 konie jest możliwa w silnikach 2.0 tdci ze sterownikami PCM firmy Delphi.
Takie silniki są w nowych C-Maxach (od 2010) i Grand-Cmaxach, Focusach mk3 i Kugach mk2.
Wkrótce będzie to też możliwe w Mondeo4/S-Max/Galaxy3 2.0 tdci 140 ze sterownikami Delphi (produkcja od jesieni 2010).

"Dowcip" polega na tym, że sterownik Delphi tego silnika ma już w sobie wewnątrz dwie mapy: wersji 140 koni i wersji 163 koni, więc nie trzeba nic wgrywać (czyli nic się nie chip'uje), trzeba tylko "wmówić" sterownikowi, żeby używał mapy na 163 konie, a nie ma 140 koni.

Przy tej operacji nie ma zagrożenia, że sterownik silnika padnie, bo są możliwe tylko dwa scenariusze: albo zostanie 140 koni, albo będzie 163.

I pomyśleć, że w cenniku FF3, C-Maxa i Kugi mk2 to różnica między 140 a 163KM to aż 3450zł!!

Dziś upgrade'owałem do 163 koni C-Max'a 2.0 tdci 140 (rocznik 2013) kolegi panerai_47. Tutaj opisał swoje wrażenia: http://forum.fordclubpolska.org/show...75#post2129875


Oczywiście nie chcę odbierać 'chleba' wszystkim tunerom - z 2.0 tdci można wyciągnąć dużo więcej niż 163 konie, ale tu jest mowa o fabrycznych, bezpiecznych koniach i taką modyfikację (moim zdaniem) można spokojnie robić w autach na gwarancji, służbowych czy w leasingu.

Cała zmiana jest odwracalna jeśli ktoś sobie życzy :)
nawet przed każdym przeglądem ;)

Bardzo dobra wiadomość, teraz wiem, żeby się nie upierać w szukaniu wersji 163KM, tylko szukać silnika na Delphi :)

Na Delphi są tylko w FF3 2.0 tdci i jemu podobnych (nowy cmax i kuga)
A także mondeo4/smax/galaxy3 2.0d od około września 2010.

Jeśli szukasz ff2 2.0d to tam są sterowniki Siemensa, ale tunerzy osiągają ładne wyniki

siwy - czyli musisz teraz szukac 140KM s-maxa :p albo grand c-maxa. :D ale na twoim miejscu kupilbym galaxy. :D

Marian wystarczy mi szafa jako samochód, kredensu nie potrzebuje ;P
Grand C-max został skrzywdzony od tyłu przez stylistów :/
Mayak u mnie będzie to raczej wybór s-max/mondeo w zależności od zapotrzebowania

nie wiem jakie są Twoje powody szukania dużego auta.
Od siebie mogę napisać, że S-MAX daje bardzo dobrze radę z trzema fotelikami z tyłu, z punktu widzenia prowadzi się jak duże kombi a nie jak autobus, a dzięki obniżającemu się dachowi nie jest szafą na kołach jak Galaxy - ale kosztem miejsca w trzecim rzędzie foteli (jest go mniej niż w Galaxy i pewno trochę mniejszy jest bagażnik, ale i tak dużo większy niż w Mondeo kombi).

---------- Post dodany o 22:48 ---------- Poprzedni post był z 22:44 ----------

Grand Cmax ma wielką zaletę: suwane drzwi, ale ma mało miejsca w drugim rzędzie, jest wąski i ma mega wąskie środkowe tylne miejsca - zapomnij o trzech fotelikach z tyłu.
Pod tym względem dużo lepsze od niego są inne kompaktowe vany: zafira, touran, scenic, picasso.

ps.
w 2014 będzie nowy S-Max (i nowe Mondeo wreszcie pojawi się w Europie), więc używki powinny stanieć.

Powód jest tylko jeden - auto ma na siebie zarabiać, mniejszy bagażnik nie jest aż tak problematyczny, będzie bagażnik dachowy. Porównywałem trzeci rząd foteli z C4 Grand Picasso i Galaxy, w tym pierwsszym jest on raczej dla sadystów (po rozłożeniu bagażnik w Yarisie jest większy), w Galaxy jest dużo miejsca, ale to już kredens. Dzisiaj będę oglądał Tourana '11. Grand C-max odpada :)

Ja bym kupił kombika.

Pzdr

To ma być do przewozu osób, więc liczy się ilość osób na pokładzie :) sytuacja w skrócie wygląda tak: Viano wróci z Włoch idzie Mondeo, Viano nie wróci z Włoch - S-Max. Jakbym miał teraz wybierać według tego co bym chciał to nie kupiłbym ani jednego ani drugiego, tylko E90 3,0xd ;P EOT