2.0 TDCi - brak mocy, problemy z turbo
 

Witajcie

Jak dano nie miałem problemów z foką, tak teraz jest duża akcja.

Auto nie mam mocy, jest strasznie ospałe, przyśpiesza jakby miało 70km. Podczas przyśpieszania słychać świst sprężarki oraz dudnienie. Dudnienie najlepiej słyszalne jest na postoju i przypomina dźwięk rozpiętego wydechu. Silnik też jakoś bardziej twardo pracuje.

Byłem dzisiaj u mechanika i posprawdzaliśmy wszelkie możliwe połączenia. Wszystko jest jak w fabryce. W piątek mają zająć się autem a do tego czasu poprosiłbym was o jakieś wskazówki.

Komputer wyrzuca dwa błędy:

Poczytałem trochę po sieci i tak. Często padało turbo :( oraz czujnik kopiowania lub zawór sterujący sprężarką. Grucha wydaje się działać prawidłowo bo trzyma ciśnienie po zasysaniu powietrza.

Usterka chyba namierzona. Dzisiaj przełożyłem N75 z innego auta, sprawnego. Efektów brak. Poleciałem do apteki po strzykawkę 100 ml. Wpiałem się w wężyk podciśnieniowy na linii N75--turbo i brak podciśnienia. Nic się nie dzieje. Słychać tylko syk podczas zaciągania/upuszczania powietrza. Więc możliwości są dwie. Albo jest nieszczelność na wężyku, albo membrana w gruszce od turbo puszcza.

W dawcy tego problemu nie ma. Po zassaniu jest próżnia i strzykawka wraca do stanu 0. Wszystko robione na zgaszonych silnikach.

Czy w naszych sprężarkach są membrany?

jaki problem zacząć sprawdzać od vacum po kolei

Gdybyś przeczytał uważniej mój wcześniejszy post zauważyłbyś, że odkryłem nieszczelność, ale ona będzie występowała na wężu do turbo na linii N75-sprężarka lub nieszczelna jest membrana w gruszce turbo. Jutro już będę wiedział co dokładnie jest nieszczelne.

Qk, sorki jak cię uraziłem , ale jestem realistą i nie opieram się na komp. skoro znalazłeś nieszczelność w jakimś odcinku to ją znajdż , bo nic prostszego sprawdzić gruszkę czy wężyki które lubią najczęściej pękać na połączeniach z innymi elementami