1.8 TDDi - po zmianie alternatora problem z elektroniką i turbiną
Witam
Pisałem rano o problemie z ładowaniem. Alternator został zmieniony i zasilanie jest tylko wynikły dziwne problemy. Mianowicie brak doładowania turbo , brak świateł pozycyjnych i palący się bezpiecznik , jeśli wstawię bezpiecznik 20A(powinien być 10A) , na nim trochę chodzi lecz świecą stale kierunkowskazy prawe, przedni i boczny jak i na desce rozdzielczej. Była robiona próba bez alternatora lecz jest to samo. Jedyne kable jakie były ruszane to od alternatora, jakaś kostka po lewej stronie od rozrusznika (po rozłączeniu jej bezpiecznik się nie pali , a po podłączeniu chodziło przez ok 2 godziny po czym się spalił.Zamiana przewodów które idą do intecoolera , nie ma wtyczki tylko 2 wsuwki nic nie daje. Proszę Was bardzo o pomoc. |
na początek to przeczyść może wszystkie masy w samochodzie , a nic więcej nie robiłeś przy samochodzie w tym czasie ? ( zmiana żarówek itp ) i sprawdź jakie napięcie masz podczas ładowania , powinno być ok 14,1 ,14,2 bo może regulator walnięty masz
|
Nic nie było robione oprócz zmiany alternatora , a napięcie przy odpalonym silniku to 14.1 - 14.2 V. Ale co dziwne spaliła się żarówka od podświetlenia rejestracji .
|
spróbuj przeczyścić punkty masujące wszystkie , sprawdź czy wszystkie bezpieczniki masz całe i czy o odpowiedniej wartości , no i sprawdź czy masz jakieś błędy na początek na wyświetlaczu pod zegarami a potem jak coś to komputer
ps. a te objawy to tak jednocześnie się stały ? |
Cytat:
|
No tak wszystko stało się nagle po zmianie alternatora, w dodatku żarówka się spaliła od tablicy, a żeby było weselej dzisiaj juz nie chodzą kierunkowskazy, gdy włączam kierunek prawy przekaźnik nie robi :pyk... Pyk... Pyk: tylko robi :pykpykpyk: to jest po prawej stronie i nie świecą a na desce rozdzielczej prawy kierunek, kontrolka się zarzy, a lewy bez problemu a jeszcze dzisiaj rano chodziły awaryjne i kierunki. Co mnie jeszcze nie pokoi to gdy włączam kierunek prawy lub awaryjne silnik jak by skakał na obrotach, nie widać tego na obrotomierzu lecz silnik chodzi w rytm przekaźnika od kierunku.
A o jaką listwę chodzi? Pozdrawiam |
stań za foką i popatrz na klapie jest tylko jedna listwa siedza w niej lampki od tablicy
gniją te kable i konektorki na potęgę z racji wody która się tam dostaje |
Rozumiem juz o co chodzi, tylko dziwi mnie fakt ze akurat stało się to przy zmianie alternatora,
A możecie coś pomóc co do turbo? Rury są wporzadku wporzadku, a oprócz ściągania intercoolera nic nie było robione. |
Wstaw jeszcze większy bezpiecznik ,będzie działało ale tylko przez chwile ;)
|
Nie zrobiłem tego na stałe tylko chciałem zobaczyć co się stanie.
Uruchomiłem menu serwisowe w licznikach i nie ma błędy dtc, komunikat none. Co mnie zdziwiło przy komendzie b000 - napięcie w obwodzie elektrycznym, u mnie jest wartość b180, czyżby to oznaczało napięcie 18 V? Sprawdziłem miernikiem ładowanie aku i jest 14,2 V. |
nie trzeba listwy odkręcać żeby zobaczyć czy zgniło tam coś czy nie , wystarczy jak wyjmie oprawki z listwy
zobacz przelotkę między klapą bagażnika a budą możliwe że ci tam kabelki się poprzełamywały kiceq co ty za głupoty piszesz , jak wstawi większy to mu instalacje popali zaraz |
wiem ze nie trzeba, ale będzie miał wszystko jak na talerzu ,może dalej kabel się złamał i co wtedy?
|
nie ma opcji żeby się załamywał , jeśli wyciągnie to widzi cały kabel w miejscu w którym się zgina i widać czy jest goły czy też nie , a na odkryte ma tylko wtyczki które ew. mogą zwierać ale nie powinny o ile nie są powyginane , a przecież izolacja kabelka jest pod samą wsuwką
|
Wiec jutro spróbuję z tą listwą od podświetlenia tablicy.
Jak sprawdzałem miernikiem czy jest prąd na karoserii, jeden kabel do minusa aku , a 2 do karoserii i wyszło 0,08 V. No i niestety nadal niepokoi mnie nie działająca turbina :-( |
tak nie sprawdzisz przejścia między masą a budą , musisz nastawić na symbol diody z tzw bipem to wtedy tak a po za tym i tak nawet jeśli będzie przejście jakieś nie znaczy że odpowiednie.
---------- Post dodany o 22:07 ---------- Poprzedni post był z 22:07 ---------- a dodam że nie tylko masuje do karoserii ale i do bloku silnika :) |
Dziś jak podszedłem do samochodu zdemontowałem obicie drzwi bagażnika .Od nowości nie miałem jednego klosza jak i żarówki.Gdy wyciągnąłem ten kabel moim oczom ukazały się dwa połączone kable pomarańczowo czarne. I dziś miałem sytuacje że gdy włączyłem prawy kierunkowskaz światła pozycyjne tak samo mrygały .Bezpiecznika od pozycyjnych nie było.Więc rozłączyłem te 2 pomarańczowo czarne kabelki których izolacja była stopiona i mrygania pozycyjnych nie ma i bezpiecznik się nie pali . Ale za to świeci światłem ciągłym prawa strona -3 żarówki kierunków przy włączonych pozycyjnych.
Do drugiego klosza który świecił,przy tym wszystkim spaliła się żarówka idzie jeden kable pomarańczowo czarny a drugi czarny więc ok , tylko po co tu idą aż 3 ??? I nie wiem już co robić . Masy te które mogłem poczyściłem. Na desce rozdzielczej też świeci kontrolka prawego kierunku. Proszę Was o pomoc. ---------- Post dodany o 17:40 ---------- Poprzedni post był z 15:56 ---------- Proszę o pomoc ---------- Post dodany o 18:15 ---------- Poprzedni post był z 17:40 ---------- Co mnie zdziwiło nie ma napięcia na wsuwkach które zasilały sprawną żarówkę , jest 0,4 V. |
szczerze , z twojego opisu wnioskuje że masz coś namotane w instalacji i bez ingerencjii elektryka samochodowego się nie obejdzie trzeba wszystko krok po kroku sprawdzić
|
Tylko dziwi mnie fakt że to wyszło to wszystko przy tej wymianie.
Zaraz pokażę zdjęcia jakie zrobiłem. ---------- Post dodany o 20:32 ---------- Poprzedni post był z 20:11 ---------- Zdjęcia spod maski i pokrywy bagażnika. http://www.fotosik.pl/u/dpercio149/album/1565973 |
wiesz może wcześniej to działało bo jakieś słabsze napięcia były czy coś , cięzko coś ze zdjęć wywnioskować
sprawdzałeś wszystkie bezpieczniki czy są dobre i czy mają odpowiednią wartość ? czasem sie tak dziać może jak bezpieczniki są pozamieniane , cięzko przez zdjęcia coś sprawdzić , trzeba by było nad tym posiedzieć bo podejrzewam że jest jakaś błacha sprawa którą cięzko zlokalizować i trzeba po sznureczku od źródła do odbiornika iść i sprawdzać kable i połączenia. może ktoś robił jakieś złączki na skrętke i woda się dostała pod opaskę termoskurczliwą i świruje większość rzeczy , cięzko powiedzieć naprawdę. Przykład ci powiem jak robiłem elektryke w movano 3.0 2004r. to od groma błędów wywalało na kompie a się okazało że głupota była przyczyną - własnie jak pisałem skrętka zaizolowana opaską i śniedziało po wymianie pewnego odcinka kabla i zalutowaniu oraz zaizolowaniu taśmą izolacyjną ( lepszy zamiennik niż opaska moim zdaniem ) i połowa problemów znikła :) dodam że kabelek był sygnałowy od przepustnicy. |
Z tego co zauważyłem to w tym samochodzie chyba wszystkie połączenia były izolowane rurką termo. Jak widziałem przelotke na pokrywie bagażnika łączenia kabli pod tymi Taśmami były takie ze w tych miejscach się to łamało.
Jak najbezpieczniej tą przelotke zdemontować aby można było coś z kablami zrobić? Jestem z zawodu Monter em elektronikiem - automatykiem i wydaje mi się ze albo zasilanie swiatel pozycyjnych jakimś cudem połączyło się z zasilaniem prawego kierunku, lub nie ma masy, chodź, jak była by obecna pierwsza sytuacja z przechodzenie z prądu to bezpieczniki by wywalalo, chyba. Bo znowu rozbierać wszystko to jest roboty od cholery. Myślałem żeby jechać na komputer ale skoro twierdzisz ze Tobie takie głupoty wyszły to szkoda stu złotówek. |
przelotki nie zdemontujesz do końca , chyba że klapę zdemontujesz inaczej nie dyrydy. nie wiem co ci poradzić , zakładając że masz wszystkie bezpieczniki jak należy i żarówki , to przed podłączeniem kompa jest właśnie dobrze po robić porządek z kablami , żeby mieć pewność. Na początek proponuje jeszcze raz abyś rozpisał dokładnie jakie masz objawy , krok po kroku myslnikami :P bo tak troche to porozrzucane , może coś do głowy przyjdzie mi . Ja z zawodu jestem mechatronikiem którego nie wykonuje ale prędzej sie grzebie w samochodzie i cb radiach :P
|
Wiec tak, po zmianie alternatora dzieje się :
- gdy światła pozycyjny są wyłączone a włączy się prawy kierunek to kierunek mryga wraz z pozycyjnymi, - Gdy włączę światła pozycyjne włącza się też prawy kierunek i świeci światłem ciągłym, - po zlikwidowaniu połączenie tych 2 przewodów od podświetlenia nie przepala bezpiecznika od swiatel pozycyjnych, - brak napięcia na wsuwkach gdzie była zasilana żarówka od podświetlenia tablicy, która się nagle spaliła, - brak turbo, nie czuć kopa jak i mocy powyżej 2 k obrotów. O jednej rzeczy jeszcze nie powiedziałem, mianowicie wszystko było robione na podłączonym akumulatorze z powodu braku hasła do radia, a jeździć bez radia to katastrofa. |
to powiem tak , rozłóż prawą tylną lampe i sprawdź czy tam ci nic nie zwiera , masz hak ? może tam masz coś skopane z przewodami, jeśli tam jest ok , to sprawdź gdzieś w błotniku jak ci idą przewody do lampy i kierunków ( prawa strona ) czy nie ma kołchozu z kablami. W tylnej lampie się upewnij że masz odpowiednią żarówkę założoną do stopu i pozycji - tam idzie dwuwłuknowa ale pamiętaj że są symetryczne i asymetryczne ( często się tak dzieje jak masz złą wsadzoną). Co do klapy i podświetlenia, możesz nie mieć napięcia bo możliwe że są to dwa kable plusowe , spróbuj jedna elekroda do kabelka jednego a druga elektroda do masy i potem z drugim kabelkiem. Tam mogą być dwa plusowe bo jeden doprowadza prąd a drugi prowadzi od lampki do lampki prąd. Co do turbo byś musiał sprawdzić czy nie masz walniętego zaworu uruchamiającego turbo
---------- Post dodany o 11:01 ---------- Poprzedni post był z 11:00 ---------- i się upewnij że w przelotce między klapą masz kable odpowiednio porobione. |
W lampie z przodu odłączylem główną kostkę i kierunek i nic nie dało, świeci się dalej bok jak i tył.
|
No i chyba się rozwiązała sprawa.
Odłączenie tylnej pokrywy bagażnika i świateł nic nie dało. Odłączyłem kostki zasilające (schowek bagażnika) pokrywę i światła z tyłu. Po demontażu włącznika świateł zobaczyłem stopione kable , był jeden kabel na którym było napięcie , jeszcze nie wiem od czego , wiem tyle że przewód idzie do skrzynki bezpiecznikowej.Jeszcze nie wiem który bezpiecznik . Izolacja gołego kabla nic nie dała , działałem cały dzień i trafiłem pod koniec dnia na wyłącznik bo ten bezpiecznik który mi wywalało był od włącznika świateł. Gdy już wszystko ogarnąłem ,podłączyłem włącznik do kostki , włączam światła i nadal to samo , ale tak sobie ruszyłem tą kostką i nagle problem ustąpił. Zgasiłem silnik i odpaliłem ponownie , jakimś cudem otworzyła się do połowy szyba kierowcy lecz problemu nie ma ze światłami , oczywiście z podłączoną pokrywą bagażnika. No i nie ma kierunków przy zamykaniu / otwieraniu auta z pilota a przed tym wszystkim działało. Oto zdjęcia : http://www.fotosik.pl/u/dpercio149/album/1566917 |
rozumiem że lampy z tyłu rozbierałeś ? bo tam może twkić cały problem,
jeśli tak to ja bym proponował ci sprawdzić tyły skrzynki bezpieczników , rozumiem że bezpieczniki w komorze silnika też sprawdzone ? |
Lampy z tyłu rozbierane , blaszki są ok. Ale tak jak piszę cały tył był odłączany co nic nie dało.Przesłałem tył skrzynki bezpieczników pod deską rozdzielczą , niestety nie byłem w stanie sprawdzić spodu skrzynki przy silniku gdyż kable są na wymiar i nie mogę odchylić wgl skrzynki lecz bezpieczniki sprawne.
|
Mam jeszcze jedno pytanie.W tej foczce którą nie dawno kupiłem(MK1 99 r.) jest pilot do radia lecz on nie chodzi, czytałem że jeśli mam radio 6000 z klawiszami do volume to nie będzie chodziło, a sprzedawca informował mnie ze ten pilot chodził a nagle przestał, pytam ponieważ to dobra sprawa taki pilot i mam wszystko rozebrane wiec mogę co nie co porobić. I jeszcze chciałem zapytać jakie najlepiej kupić światełka do podświetlenia nóg i schowka? Mogę je podłączyć do świateł wewnętrznych?
|
Pilot nie będzie działać z tym radiem.
|
Problemy z elektroniką już rozwiązane.Teraz pozostał problem z turbiną.Wczoraj musiałem wymienić akumulator ponieważ stary nie trzymał . Po zmianie odpaliłem auto i gdy gazowałem na luzie obroty szły jak powinny , więc postanowiłem to sprawdzić i przejechałem 10 km z aktywną turbiną.Po tym postawiłem auto na godzinę po czym go odpaliłem i turbiny nie czułem. Dziś gdy go odpaliłem turbina była do pierwszego skrzyżowania , parenaście metrów i gdy ruszałem ze skrzyżowania już jej nie było .
Mechanik turbinę słyszy , a spaliny idą z rury która idzie do ic. Proszę Was o pomoc Pozdrawiam ---------- Post dodany o 20:48 ---------- Poprzedni post był z 19:41 ---------- Byłem przed chwilą w aucie ściągnąłem rury i z lewej wypych , ale co mnie zszokowało to spaliny przez nią nie idą i coś tam gwiżdże przy wzroście obrotów, u mechanika w garażu był cały garaż od strony silnika zadymiony gdyż dawały tam spaliny, a znowu dymi jak głupi z rury wydechowej , a jak założyłem rury już tak nie dymi z wydechu , poprawy nie ma i nie gwiżdże. Czy to coś poważnego ? |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 21:44. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.10
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.