Łożysko podpory półosi - info
Jestem właśnie po wymianie łożyska podpory półosi i dwa zdania info dla tych, których to kiedyś nie ominie 8)
Usterka pojawiła się z dnia na dzień - wieczorem było ok a rano już kiszka. Stało się to pierwszego dnia gdy na dworzu po -20 zrobiło się -1. Objaw - wycie. Nie mylić z łożyskiem koła. Łożysko koła huczy i przeważnie huczenie to reaguje na zmianę prędkości i skręcanie. Wycie to pojawia się przy 60 km/h. Narasta do 80 km/h i staje się nieznośne - radio tego nie zagłusza :) Od 80 km/h wycie jest już jednostajne - nie zmienia się wraz ze wzrostem prędkości i nie reaguje na skręcanie. Z pozycji kierowcy słyszalne jest z przodu na środku jednak wychylając się w czasie jazdy odrobinę w stronę pasażera wyraźnie słychać to z prawej strony. Podkreślam, że jest to typowe wycie a nie huczenie. Łożysko huczy dużo niższym tonem ......... Poza odgłosami nie występowały żadne drgania czy bicie ........ Jeśli ktoś miał już do czynienia z huczącymi łożyskami to odgłosy z padniętej podpory odróżni bez problemu. Po zdjęciu osłony podpory i zakręceniu łożyskiem od razu słychać, że chodzi na sucho jak grzechotka. Sprawdzenie trwało 10 minut a wymiana drugie 10 - dosłownie. Swoją drogą to konstrukcja skrajnie narażona na wszelki syf, wilgoć, sól itp Przy okazji podziękowania i pozdrowienia dla Wuja Zbycha [ziom] |
Cytat:
Czy napewno to było łożysko podpory półosi jak zotało to wymienione w 10 minut? |
Cytat:
Poza tym robił to Wuj Zbych & friends a nie mechanik, który dopiero Amerykę odkrywa. Zbychu robi takie drobiazgi z zamkniętymi oczami :) a przy tym bardzo ceni czas klienta ......... |
No właśnie, jak wiedzą co robią, to robią szybko i bez ściemy. Żeby było wiecej takich fachowców.
|
No właśnie ... jak powiedziałem swojemu mechesowi, że to 10 minutowa operacja to powiedział, że to niemożliwe że to jest to łożysko po jak się je wymienia to jest kuuuuuuupę roboty z przewagą kupy i się tyle trzeba u...........ć, że tragedia.
Chyba przygotowuje sobie grunt przed wystawieniem rachunku :) |
Ja kiedyś sam wymieniłem prawą półoś z przegubem, robiłem to pierwszy raz i zajęło mi to około 3 godziny.
Dlatego się zdziwiłem że tak szybko można, teraz bym to zrobił znacznie szybciej. A jak oni we 2 i robią to kilka razy na tydzień to mają wprawę jak w formule1. |
Cytat:
---------- Post dodany o 06:43 ---------- Poprzedni post był z 06:40 ---------- Cytat:
|
Łożysko podpory półosi wymienili mi przy okazji rozrządu [screwy]
Czy to łożysko jest pośrodku ośki prawej czy już w skrzyni? |
Cytat:
jest w połowie prawej półosi wymienili Ci czy tylko "zapłaciłeś za łożysko z wymianą" [ass] ? W ASO lub tym podobnych bardzo często "wymieniane są" elementy ...... wymieniane oczywiście tylko na fakturze |
Prawa półoś jest dłuższa od lewej i jest podzielona przegubem. Łożysko ma na celu podtrzymanie i usztywnienie tej części półośki (kielicha) co wychodzi ze skrzyni.
|
U mnie jest problem z wymianą łożyska podpory półosi, gdyż przegub nie chce wyjść z piasty i nie mogę wyciągnąć półosi. Uderzałem już 5-cio kilowym młotkiem i nic z tego, nie wychodzi. Jest jakiś sposób na to???
|
Cytat:
|
Nie no, najpierw wypiąłem sworzeń ze zwrotnicy, a potem przez mosiężny bolec uderzałem młotkiem. Lewy przegub wyszedł, a prawy jest oporny
|
Cytat:
|
Cytat:
|
Fabrycznie używają pasty do frezów,zapobiega tzw. klikaniem półosi,niestety trzeba uderzyć mocno żeby wyszło,ewentualnie sciągacz.
|
Witam :)
Jako że czeka mnie wymiana owego łożyska... chciałbym uzyskać od Was parę cennych rad. Bardziej chodzi mi o wyjęcie przegubu ze skrzyni - wyleje się olej ? jeżeli tak, to jak go tam ponownie wlać ? Wymienić lepiej odrazu cały na nowy, czy tylko dolewka ? (skrzynia mtx75) Interesuje mnie jeszcze samo łożysko, dostałem nowe (INA) i chodzi dość specyficznie... mianowicie, nie rzęzi, nie chrupocze itp... ale tak jakby ciężko chodziło. To normalne w przypadku tego łożyska ?? Czy wymiana uchwytu podpory to konieczność ? ( tak coś piszą w Tis'ie) Pozdrawiam ! |
wymienasz samo łożysko to raz a dwa u mnie nic ze skrzyni nie wyleciało a oleju mam odpowiedni poziom
|
A to nie jest tak, że żeby zbić stare łożysko z półosi trzeba wyjąć półoś wraz z przegubem ze skrzyni ?
|
Cytat:
|
aha
Czyli mam przez to rozumieć że olej w skrzyni jest delikatnie poniżej poziomu otworu półosi. A coś na temat łożyska ? "Macałeś" swoje przed wymianą ? Miało jakieś opory toczenia ? |
Cytat:
|
ok... przyznaje odrazu że źle sprecyzowałem to pytanie :)
Chodziło mi oczywiście o nowe łożysko... dokładnie zapytałem o to w pierwszym moim poście: "Interesuje mnie jeszcze samo łożysko, dostałem nowe (INA) i chodzi dość specyficznie... mianowicie, nie rzęzi, nie chrupocze itp... ale tak jakby ciężko chodziło. To normalne w przypadku tego łożyska ?? " Mimo wszystko wielkie dzięki za dotychczasowe odpowiedzi :) |
Cytat:
|
U mnie jak wyjąłem stary przegub ze skrzyni to trochę pociekło oleju, miałem naszykowany drugi i szybko wsadziłem więc wyciek nie był duży.
Radzę przygotować się jednak na ewentualny wyciek. Nalanie ponownie oleju jest dość kłopotliwe bo trzeba do tego mieć sprzęt lub jechać do warsztatu. Jak będziesz wyciągał półoś ze skrzyni to staraj się zrobić to delikatnie i pod jak najmniejszym kątem od normalnego położenia zamontowanej osi aby nie uszkodzić uszczelniaczy w skrzyni bo wtedy będzie kłopot. |
Cytat:
|
Cytat:
|
czyli jeżeli podczas jazdy słyszę huczenie i już samo puszczenie gazu powoduje cisze w kabinie, to to nie będzie łożysko podporu półosi?
cholera, to w takim razie co... łożysko koła, przegub a może coś w skrzyni biegów... tak jakoś idealnie przy 60km/h zaczynam to słyszeć. |
Cytat:
|
poczekam i pojadę za miesiąc :) może się trochę 'rozklekocze' i łatwiej będzie poznać, bo póki co to mnie jako kierowce denerwuje, ale pasażerowi muszę parę minut pokazywać i tłumaczyć, żeby też to usłyszał
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:19. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.10
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.