na ffclub.ru znalazłem opis założenia samopoziomowania
wersja po translatorze:
http://74.125.77.132/translate_c?hl=...yrdeZZK5cFNiUA

Witam, przeczytalem cały temat i chciał ym o cos jeszcze zapytać, zamirzam zakupic reflektory soczewkowe oryginalne fordoskie, czy jesli wybiore reflektory z soczewka z opcja doswietlania kiedy nie mam mechanizmu do sterowania nimi czy istnieje mozliwosc zablokowania soczewki na wprost ,
czy moze lepiej kupic bixenon , tylko czy nie bedzie problemu zeby zalozyc i bez zadnych przeróbek wszystko dzialalo??

Pozdrawiam i czekam na odpowiedz

Kuras77 udało się wykorzystać żyroskop do poziomowania xenonów?

A ja mam pytanie, jak się ma założenie zestawu xenonów do zwykłych lamp w Foczce II czy potrzebne są do tego lampy z soczewkami i jak to się ma do przepisów żeby nie mieć problemów z policją.

Wpisz w wyszukiwarkę xenony lub ksenony a wszystkiego się dowiedz, temat był poruszany setki razy. Pozdr.

zestaw do założenia sprysków:
http://ffclub.ru/topic/191910/
rubel to ok. 0.1 zł

i zestaw do założenia samopoziomowania:
http://ffclub.ru/topic/186958/

A więc tak:
Focus, C-MAX są dostępne następujące rodzaje światel:
1. najczęściej spotykane - odbłyśnkiowe halogenowe
2. halogenowe soczewkowe - adaptacyjne dynamicznie doświetlające zakręty
3. bi-ksenony bez doświetlania zakrętów głowica nieruchoma
Pan w salonie nie opowiadał głupot tylko wiedział co mówi.
to że jest soczewka to nie od razu świadczy o tym że jest to ksenon, światła adaptacyjne na pierwszy rzut oka są identyczne jak ksenony różnią się tym że mają większy otwór w jakim są osadzone - aby zapewnić ruch soczewki.
4. w autach przed liftowych były bodajże ksenony a nie bi-ksenony ale ręki sobie uciąć nie dam - w po liftowych jest bi-ksenon - od razu uczulam podczas zapalania długich zapalają się również wspomagające żarówki halogenowe( wynika to z tego że gdy samochód jedzie bez zapalonych świateł i występuje nagła potrzeba użycia świateł długich to wtedy zapalają się żarówki halogenowe, ponieważ cząsteczki gazu w lampach wyładowczych potrzebują więcej czasu aby nabrać odpowiednią ilość energii do rozświetlenia.
Gdy światła mijania są zapalone to wtedy podnosi się przesłona i ksenony świecą jako długie + żarówka halogenowa - skutek widzisz jak w dzień - po prostu bomba!

Mam kilka pytań związanych z samodzielnym zamontowanie oryginalnych lamp xenon do FFII FL 2010r:
- czy kostki od oryginalnych xenonów będą pasować bez przeróbek do mojego auta?
- w mojej "dziwnej" wersji są wg specyfikacji ETIS spryskiwacze reflektorów (taki gift od Forda :)) ale wg mnie nie są aktywowane tzn nie spryskują ( zaślepki są). Czy wystarczy w takim układzie podpiać kompa i będzie hulało?
- samopoziomowanie - jak to zrobić żeby działało?

Dzięki

zamiast cieszyć się z zaślepek, to zerknij pod auto czy masz dysze i pompkę. Może się okazać, że auto było stuknięte i założono taki zderzak - gift od handlarza :p

Auto jest nowe!

Wczoraj karramba odkryłem że jednak mam w pełni sprawne spryskiwacze :)
Przez prawie 2 miesiące od odbioru jeździłem na automacie świateł na pozycji 0, po przełączeniu w pozycję świateł mijania spryskiwacze zaczęły tryskać.
Pozostaje tylko pytanie o kostki/instalację oraz o samopoziomowanie.

Lampy z xenonami sa inaczej sterowane niż te co założyła fabryka, więc pozostaje ich przeróbka (wymiana silniczków).
Poziomowanie masz zakładane na tylny wahacz i musisz pokombinować jeśli chcesz je poziomować automatycznie (+ wymiana przełącznika świateł), w innym wypadku pozostaje ręczne poziomowanie, ale to już nie jest zgodne z przepisami.

Poszperaj na forum, jest trochę tego o xenonach.

Lamp się nie przerabia na xenon, lampy się wymienia na xenonowe i wtedy nie trzeba się martwić o homologacje, silniczki czy inne pierdoły. Czujniki automatycznego poziomowania powinny być dwa, jeden z tyłu drugi z przodu montowane na wahaczach. Nie wiem jak w FF II ale w FF I oba są po prawej stronie auta. Przełącznika wymieniać nie ma potrzeby a jeśli już to raczej ze względów estetycznych :). W lampach xenonowych pin od sterowania manualnego jest po prostu pusty więc nic ono nie zaszkodzi.
Pozdrawiam

masz racje moons - oczywiście lampę wymieniamy - to był skrót myślowy. Jeśli kogoś ten temat interesuje to mam nadzieję że przewertował forum pod tym kontem.

Czy te czujniki mogę samodzielnie przełozyc czy to juz bedzie rzeźba?

Nie wiem jak jest w FFII, ale w FFI przed liftem jest kicha, bo zarówno z tyłu jak i z przodu trzeba wiercić otwory do mocowania czujników. Po lifcie prawdopodobnie otwory już są i wystarczy tylko przykręcić czujniki. Ja mam przed liftem więc musiałem samemu wykonać z tyłu dwa otwory a z przodu jeden. Ale oczywiście wpływu na działanie to nie ma żadnego, u mnie system działa tak jak trzeba.
Pozdrawiam

Czy ktoś może ma namiar na porządnego elektryka z Warszawy lub okolic który podejmie się montażu lamp xenonowych i czujników (spryskiwacze już mam fabryczne). Rozmawiałem z człowiekiem z serwisu Forda i straszył mnie że jeśli nie mam jakiegoś kompa PDC to nic z tego mojego montażu.