[FFI] Stłuczka - co mogło się stać foczce
 

Witam!

Planuje zakup foki pierwszej w kombi, "pofirmowej". Samochód już był wybrany, obejrzany, czekał aż obecny użytkownik go zda i przekaże w moje łapki aż tu nagle.... Wydarzyło sie małe "bum". Jakiś złośliwiec pocałował foczkę w buźkę swoim wstrętnym pojazdem, dośc mocno - bo nie mogła odjechać o własnych siłach. I tu pytanie, czy warto "pchać" się w taki samochód, czy też mogło stać się coś poważnego co może spowodować późniejsze kłopoty? Dodam, że naprawa będzie wykonana w autoryzowanym salonie, samochód miał AC itd, itd.. Pytanie, czy brać tego, czy lepiej poszukać innego egzemplarza?

Tutaj foto foczki po pocałunku:
Foto foczki

Będę wdzięczny, jako lajkonik, za wszelkie sugestie.

uuu... czy to jest miejsce zdarzenia?! bo nie do konca czuje jak to moglo sie w ogole wydarzyc...

w kwestii naprawy, to o ile ci zejda z ceny odpowiednio a naprawy bedziesz mogl dopilnowac osobiscie (czyli ze na pewno ASO i nowe czesci itp.) to raczej luzik...
lepiej jest miec dobrze naprawione lekko bite auto (jak wiesz jak wygladala stluczka) niz kupowac w ciemno...

P.S. jezeli stalo sie cos powazniejszego to albo ASO nie naprawi albo wymieni ci pol auta na nowe, wiec looz

Tak, tutaj widok z góry - link

Opel jechał z lewej, foczka prosto z dołu na górę zdjęcia.
Oplem nieźle ponoć grzał, choć to droga osiedlowa. Dziś się wszystko wyjaśni, co tam konkretnie w foczce się spsuło.

to pech...
jedyne czego należy MOCNO dopilnować, to zbieżności...
strzał był w koło, więc wiele części podzespołu napędowego mogło ucierpieć
ale od tego jest ASO żeby to zrobić
nie widać, czy przedni słupek został ruszony, jeśli nie to foka będzie miała nowy błotnik i reflektor :-)
generalnie nie ma się co bać o samochód, da to się naprawić i będzie jak nówka. kwestia tylko stargowania ceny [zlosnik]

Naprawa tylko w ASO. Miałem takiego samego dzwona mojim wcześniejszym samochodem. U mnie z ważniejszych rzezy to padła skrzynia. Pękła obudowa. Musiałem szukać innej.
Podobno skrzynia bardzo często pada w tego typu stłuczkach.
Jak dopilnujesz naprawy to samochód będzie jak nówka.

Tak jezd,

albo ASO, albo podziękowac jeżeli TY masz autem jeździc.
Hyba, że na handelek to co innego.

Co z poduchami ?

Całe bez przesady nawet jakby miał boczne to by nie strzeliły toż to zwykła stłuczka hehe
No ale zawias i skrzynia to nie przelewki wiec trzeba to koniecznie sprawdzić bo błotnik i lampa to pikuś :D

do przypilnowania układ napędowy wraz z ustawianiem zbieżności, błotnik, lampa, być może ma przetarte drzwi i część progu + słupek (??), zderzak i wzmocnienie czołowe, radziłbym właśnie sprawdzić skrzynię czy obudowa albo mocowanie nie pękło w którymś miejscu
poduchy z pewnością nie odpalone z racji tego iż uaktywniają się w momencie przesuwania przedniej belki

no mie właśnie czołewe strzeliły przy takim kącie

Autko miało być dla mnie. Dziś lub na dniach zapadnie decyzja czy obecny własciciel będzie naprawiał, czy sprzedaje jako rozbite...

Jeżeli będzie sprzedawał jako rozbite to nie kupuj chyba , że będzie oddawał za grosze. Naprawa może dużo wynieść. Wszystkie usterki wychodzą w trakcie naprawy.

Nie, nie biorę rozbitego. W takim przypadku poszukam innego. Trochę szkoda, bo to X100, ale nie chcę potem do niego dokładać.

No właśnie. Jakby facet naprawiał no to pewnie w ASO. Wtedy wszystko na nówkach częściach itp... Takiego samochodu to nie strach brać. Lepszy taki niż kupiony w ciemno.

moja FF I była tak walnięta przy ok 20kkm przebiegu....
zrobili ją w ASO i przejechałem nią jeszczek 150kkm - tak więc luzik

Auto jest własnością firmy... Kwestia decyzji czy będą je naprawiać.

ja swoją ffi zaliczyłem podobny strzał po 3kkm (30 dniach jazdy [boshe])
przejechane później 60kkm i śmiga jak nówka. naprawy stłuczek w profesjonalnych warsztatach nie są niczym strasznym ani nowym.

To je mój po dzwonie nie z mojej winy.
Szkoda całkowita, macher kupił i zrobił. No comments
http://img233.imageshack.us/img233/1496/ffdz7.jpg

nie porównuj swojego dzwona, do tego ze zdjęć z topicu...
inne prędkości, koło na miejscu itd, itp

A mi się wydaje, że w tej foczce koło też nie jest na miejscu. Może to tylko złudzenie bo poskładał się zderzak i brak odpowiedniej perspektywy ale chyba koło jest pochylone i wychodzi poza obrys dołem. Oczywiści mogę się mylić.

Jeżeli masz możliwość sprawdzenia tego i porządnej naprawy - na koszt sprzedającego - to przynajmniej będziesz wiedział co masz.
Powodzenia

tak, tylko tutaj koło nie wbiło się w podłogę [bigok], kolumna została na miejscu, poduchy ocalały...

Gimnastikball ma podobny dzwon do wamama

jak widac na zdjeciu auto dostalo w kolo. Napewno uklad jezdny jest naruszony. Jak zrobisz to na slabych czesciach i nie wyprostuja ci ramy(a podluznica napewno dostala) to i ustawienie geometri nic nie da. Przyjezdzaja do naszego warsztaty samochody po strzale i nie zawsze idzie ustawic geometrie. Ja bym na twoim miejscu najpierw skonsultowal sie z blacharzem czy warto to brac. Pozdro.

Strzał nie był centralny, więc rozkład sił na samochód też był specyficzny. Ja walnąłem dokładnie w czujnik, poszły poduchy, napinacze (a "w promocji" też przednia szyba), ale zawieszenie, podłużnice i geometria były ok. Tu już wiesz, że do roboty jest skrzynia. Dodatkowo pewnie całe zawieszenie z lewej strony, półosie, łożyska. NIe wiadomo co z silnikiem i osprzętem, podłużnicami i elementami nośnymi. Moja naprawa kosztowała 19 tysięcy :shock: , na szcześćie zapłaciło AC i samochód zrobili bardzo dobrze, ale z osprzętu silnika zmienili chłodnicę, która była przygięta, choć nie lała. Jeśli zrobią to w ASO, to masz gwarancję na naprawę i wiesz, że będzie to zrobione porządznie na oryginalnych częściach, więc jeśli naprawa będzie ekonomicznie uzasadniona to można się zastanowić. Który rocznik ta Foka?

2004

Dostałem info, że jednak nie naprawiają i sprzedają "bity". No nic, muszę poszukać innego, a taki fajny samochodzik był. :/

Dzięki za wszystkie porady!

ja bym sie nie pchał w tą foczkę sam miałem małe bum w łodzi pod manufakturą w moją foczkę tyłem wjechała KOBIETA !! Peugeot 206 i to w prawy bok wyglądało nie groźnie ale jak sie okazało , w autoryzowanym serwisie to nie tylko był do wymiany błotnik ale i wszystkie plastiki pod zderzakiem lampa bo pękły uchwyty i co najgorsze przesuną sie o troszeczkę :( . Wiec lepiej poszukać innej Foczki :D