Urwany łącznik elastyczny wydechu
 

Dzisiaj na trasie rozpadł mi się elastyczny łącznik na wydechu. Na początku były tylko niewielkie prychania i delikatnie głośniej. Ale musiałem wrócić do domu i przejechać ponad 300 km. Doszło do całkowitego oderwania, tak, że na światłach czułem nawet spaliny w środku i musiałem wietrzyć. Wył na niskich biegach, natomiast na 5-tce tylko buczenie -nie wiem dlaczego tak.

Czy tak długa jazda na uszkodzonym łączniku mogła mi coś popsuć i jakoś konkretnie zaszkodzić silnikowi? Pozdr!

nie

dzięki!
Już wymieniłem (KR Przewóz 2) Biorą 150 zł, ale z powodu odkręcania kolektora (ponoć w Focusie jest za mało miejsca na bezpieczne spawanie) koszt 200 zł (łącznik + robota).
Oryginalny wytrzymał 6 lat, poprzedni 3 lata (ok. 30 kkm). Czy zamienniki tyle wytrzymują, czy to tylko mój przypadek?
Pamiętam, że 3 lata temu nie odkręcano u mnie kolektora...

U mnie zamiennik wytrzymał dłużej niż oryginał. już ok 100000 nakulane i nic sie nie dzieje

to loteria

Jak chcesz zamiennik zakładać, to polecam taki, który ma w środku siatkę (taka co zewnątrz jest). Zawsze jest dzięki temu mocniejszy taki łącznik.

niestety cd. nastąpił...

Chyba mam pecha albo tak już bywa z zasłużonymi Fokami :)
Otóż po wymianie łącznika wydechu od czasu do czasu słychać było takie przydźwięki jakby ocierania zawieszenia. Raz głośniej, raz w ogóle, ale po 2 dniach jazdy zauważyłem, że najbardziej słychać na biegu jałowym lub podczas dodawania gazu od zera. Podjechałem dziś do speca, a on mówi, że to wkład katalizatora tak się dziwnie odzywa, rzęzi... :P

Nie chciałem się kłócić, ale zwróciłem uwagę macherowi, że przed wymianą tego nie było. Czy jest możliwe, że do katalizatora dostały się jakieś szczątki z łącznika lub przy spawaniu? Jakie są Wasze doświadczenia z katalizatorem?

Między łącznikiem elastycznym a katem masz jeszcze kryzę łączącą, więc do katalizatora raczej nie powinno nic wpaść, bo przy zdejmowaniu tej części wydechu, katalizator zostaje na swoim miejscu. Masz 2 sondy Lambda czy jedną> Jeżeli dwie, to jakby było cuś nie tak z katem, to silnik powinien coś świrować...

Dzięki Aras! Zdaje się, że 2, jutro sprawdzę.
Silnik nic nie świruje, ale te dziwne przydźwięki na wolnych obrotach są b. nieprzyjemne.

Luźno ;-)
Może być, że jakąś blachę w tłumiku masz wylataną i Ci telepie.

nic sie nie dostało. To kwestia tego ze nieoryginalne łaczniki są sztywniejsze i poprostu bardziej trzesie wydechem.Wcześniej juz kat był taki tylko nie trzęslo i nie było słychac.

Dzięki Panowie! Nie wiem, czy układ nie jest przesztywniony, tzn spawanie pod niewłaściwym kątem... Wystarczy, że dodam gazu i wejdę na obroty ok 1000 i już jest lepiej. Tak jakby dodatkowe drgania, może rzeczywiście ten nowy łącznik też taki sztywny.

Sorry że odgrzebuję temat ale u mnie jest to samo.
Po wymianie łącznika tłumik dostaje wibracji i na wolnych obrotach czuć je w kabinie.
Czy to winna nowego łącznika że jest sztywniejszy czy może delikatnej zmiany konta przy spawaniu?
Tak jak kolega Adax po dodaniu gazu te wibracje ustają.
Czy z biegiem czasu ten nowy łącznik się jakoś ułoży czy lepiej jechać do tłumikarzy żeby to poprawili.

Ha, zachodziłem w głowę od czego mam drgania. Występują wtedy, kiedy dodam gazu z obrotów jałowych (np. kiedy chcę ruszyć); po przekroczeniu ok. 1000 rpm drgania ustają. W odczuciu to takie jakby przydławienie silnika albo zatelepanie przez ułamek sekundy.
Już myślałem, że to poduszki albo problem z zapłonem. Teraz wszystko jasne :-).

wymiana i u mnie nastąpiła i takie same objawy mam, tz. buczy przy dodaniu gazu. Powiedzcie mi czy te buczenie ustanie po pewnym czasie jak łączenie nabierze temperatury i się trochę rozciągnie?

pytanko
 

Witam. Podepnę się pod temacik. Dzisiaj właśnie zerwał mi się łącznik elastyczny i stąd takie moje pytanie czy te łączniki są dedykowane do danego auta i zanim się udam na jego wymianę powinienem się w takowy zaopatrzyć czy też może jest to część uniwersalna którą ma w posiadaniu każdy spec zajmujący sie wymianą tłumików?

Ja mam objawy buczenia już rok, więc raczej to nie ustanie.

Idziesz do sklepu. Mówisz średnicę rury i jej długość. Wsio na ten temat. IMO te łączniki ogólnodostępny w sprzedaży, to więcej wytrzymają od oryginałów, bo mają z dwóch stron siatkę. Oryginał ma tylko zewnątrz.
Ojciec wymieniał 5-6 lat temu na zamiennik i do dzisiaj nic się nie dzieje.

ja ostatnio zakupiłem na allegro łącznik miał pasować tak mnie zapewniał sprzedawca,no i niestety porażka lepiej jechać na warsztat niech zobaczą co i jak bo u mnie rozleciało się jeszcze na łączeniu śrub

Ja też ostatnio wymieniałem ten łącznik i teraz ba wolnych obrotach buczy jak diabli -przy odpalaniu auta też słychać metaliczny odgłos. Czy na prawdę nie ma na to sposobu??

byłem dzisiaj u gościa co mi to zakładał i po dłuższych oględzinach doszedł do wniosku, że wina leży w nowej plecionce i trzeba ja wymienić na jeszcze inną. Jest zamówiona i będą ją montowali w tym tygodniu to napisze czy pomogło "miejmy nadzieje, że tak". Bo tylko w tym leży problem skoro przy starej było okej.

I jak -jest jakaś poprawa??

Też jestem ciekaw czy coś się poprawiło.
U mnie po miesiącu od wspawania nowej plecionki mam takie spostrzeżenia że buczy tylko po odpaleniu tak jak by gdzieś była nieszczelność.
Dodatkowo wyczuwam chwilowe drgania silnika przy schodzeniu na wolne obroty i taki dziwny rezonans chyba z okolic kolektora.
Wszystko cichnie lub zmniejsza się natężenie tego buczenia i drgań po przejechaniu kilkunastu kilometrów tak jak by się coś rozgrzewało.
Trochę zaczyna mnie to irytować, żebym wiedział ze tak będzie to bym chyba nie wymieniał tej siatki.

dobrze, że napisałeś, bo bym zapomniał odpisać ;) tak, pomogło! zupełnie wyeliminowało ten drażliwy buczący dźwięk, więc problem leży w łączniku tz. zależy to od producenta jak jest wykonany taki łącznik (niestety firmy swojego nie znam) lub kwestia wadliwego egzemplarza. Taka mała ruletka przy wymianie, ale jak traficie na porządny warsztat to wezmą koszt wymiany na siebie ;)