Czujnik TPS / potencjomet położenia przepustnicy. Czy aby napewno sprawny...
 

Ostatnio borykam się z wzrastającymi obrotami podczas zmiany biegów. Zainteresowani wiedzą o co chodzi. W większości przypadków winny jest ów czujnik. Postanowiłem go sprawdzić za poradą kolegi AsMfc gdzie pisał:

Po pomiarach rezystancji wyszło że czujnik u mnie jest sprawny. Jednak postanowiłem sprawdzić to na własne "oczy"... i okazało się że czujnik kwalifikuje się do wymiany. Jak to zrobić?

Po wykręceniu czujnika(jakiś torx) od strony przepustnicy wygląda on tak:
http://img137.imageshack.us/img137/4448/czujnik1.jpg

Aby dostać się do środka należy zdjąć metalową osłonę, nie jest to proste, należy delikatnie płaskim śrubokrętem podważać ów osłonę na około, powoli milimetr po milimetrze i zejdzie. Trzeba to robić dość delikatnie bo może się okazać że dość zniszczymy obudowę czujnika:

http://img8.imageshack.us/img8/4094/czujnik2.jpg

Oto nasz czujnik po zdjęci obudowy:

http://img718.imageshack.us/img718/9763/czujnik3.jpg

Wyjmujemy suwaczek a następnie wyciągany zapinkę(kolor czerwony) taśmy ze ścieżką rezystancyjną po której zasuwa nasz suwaczek bezlitośnie ją niszcząc :)

http://img214.imageshack.us/img214/9425/czujnik5.jpg

Teraz możemy wyjąć taśmę i już widać gołym okiem uszkodzenie czujnika, czyli wytarta ścieżka rezystancyjna:

http://img185.imageshack.us/img185/1046/czujnik6.jpg

Widać mechaniczne jego uszkodzenie w miejscu gdzie pedał gazu jest puszczony, a więc np.podczas zmiany biegów. Tłumaczy to wzrastające obroty gdyż komputer nie wie że przepustnica została zamknięta (błędny odczyt kąta). Dodam że suwaczek i ścieżka są posmarowane wazeliną techniczną(bynajmniej tak mi się wydaje) i w przypadku gdy będziemy chcieli go przeczyścić należy te miejsca przesmarować. Jeżeli nie ma żądnych mechanicznych uszkodzeń ścieżek rezystancyjnych ani suwaczka to macie czujnik sprawny na 100%. Naprawa czujnika nie wchodzi w grę, regeneracja ścieżek jest praktycznie nie możliwa i nie opłacalna. Należy go wymienić na nowy.

pedał gazu

A wymiana pomogła na te obroty? Bo o efektach wymiany nie piszesz...

to nie jest opis rozwiązania problemu z obrotami, a weryfikacji tej części aby nie potrzebnie jej nie wymieniać. o efektach wymiany nie pisze bo nie było jeszcze wymiany, tylko sama weryfikacja, którą dokonałem w wolnej chwili. skończyło się na zastanawianiu czy kupować oryginał czy zamiennik (decyduje tu trwałość ścieżek rezystancyjnych).nie mam czasu się tym zająć, zwłaszcza że po złożeniu tej części i po resecie obroty stały się mniej uciążliwe...