Naprawa opony z boku
 

Witam,

w jednej z opon zaczęło powolutku ubywać powietrze (0,5 bara na 2 tygodnie).
Najprawdopodbniej przytarłem bokiem opony o coś twardego (miałem takie zdarzenie)
Wulkanizator zanalazł to miejsce po długim psikaniu wodą z mydłem pojawiła się na samym środku w połowie wysokości opony mini bańka.
Uznał uszkodzenie za tak małe, że naprawił je łatką zbrojoną.

Bocznych uszkodzeń raczej się nie naprawia. Opony drugi sezon.

Co o tym myślicie?
Jeździć czy kupować nowe opony?

Ja przerabiałem ten temat w firmowym Peugeocie Boxerze gdzie uszkodzenie było wieksze gdyż była wbita śruba opona została naprawiona u wulkanizatora - auto od 1.5 roku jeździ obciążone i nic się nie dzieje w miejscu uszkodzenia

Jak nie ma buły to nie ma się co martwić, ale trzeba sprawdzać co jakis czas. No i najlepiej przełożyć opone na tył.

skoro mówisz że ubywa ci 0,5 bara na 2 tygodnie to była to zwykła dziurka , załatać i latać chyba że się zacznie odkształcać ( guza dostanie ) to wtedy trzeba nowe kupić ;) .

Ja kiedyś przyciąłem bok opony aż do drutów.
W wulkanizacji powiedzieli mi, że jeżeli druty nie ruszone (tudzież zbrojenie) to wystarczy zgrzać na ciepło i latać dalej.
Jeżeli masz tylko dziurkę, to bym się nie martwił ;-)

już drugi rok osobiście śmigam na oponie sklejonej a dodatkowo jeszcze rok poprzednia właścicielka, ktoś przebił oponę nożem więc dziura o wiele większa niż Twoja, zostało sklejone i się jeździ bez problemu jest to opona zimowa i oczywiście zakładam ją na tył

ja też miałem oponę sklejoną na boku i jak na razie po dwóch latach sprawuje się znakomicie...

Aha, brat zgodził się w lecie pierwszy i ostatni raz na coś takiego. Opona rozcięta, drutów widać nie było, [ale w gumie zatopionych jest pełno włókien, które to trzymają to wszystko w kupie i nawet niewinnym obtarciem można je poprzerywać] opona pękła zaraz po wyjeździe z zakładu ;) ja serdecznie dziękuję.

Jeżeli opona jest rozcięta z boku to to już kwalifikuje ją do wymiany, a jeżeli widać już zbrojenia to bał bym się nawet manekina do samochodu wsadzać

Ja miałem przecięcie nie na wylot, tylko do głębokości drutów. Żaden na 100% nie był uszkodzony.
Zalepili mi to na ciepło i spokojnie rok na tym pośmigałem. Nawet po czasie nie wiedziałem, gdzie opona była naprawiana.

Opon z boku się nie naprawia. Jak ktoś lubi stosować druciarstwo, to niech nie poleca go na lewo i prawo.

Ja nie polecam, zwierzam się z własnego doświadczenia ;-).
Po prostu kolega chciał o opinię . A mi takie coś polecił majster z warszattu oponiarskiego.
Sam powiedział, że oponę trzymają głównie druty, a u mnie jak wcześniej pisałem miałem tylko gumę roziciętą.
Jak kolega zrobi, to jego sprawa. Nie zmuszam go ani nie naciągam ;-)

Trochę wniknąłem w temat, nie będę ryzykował, nawet jeśli naprawa jest skuteczna, nie lubię mieć samopoczucia, że opona może mi pęknąć, tydzień jeszcze musi wytrzymać, 2 nowe w drodze.

Jeśli ktoś potrzbuje 1 szt. 2-letniego Goodyeara ULTRA GRIP 7+ to zostanie :) (185/65/14)

Dziękuje Wam koledzy za opinie, życzę żeby nie było powodów do takich rozterek :)

Z tego co się orientuję opon w ogóle zakłady oponiarskie nie powinny już kleić, kwestia bodajże braku jakichkolwiek gwarancji jest na rzeczy.
Swoją drogą wszyscy kleją, ale powinno dać do myślenia.
Sam przeciąłem gumę z boku o szczerbaty próg zwalniający, zakleiłem i nic się nie działo, ale miesiąc później guma dla świętego spokoju trafiła na śmietnik, chociaż kto wie czy na śmietnik, bo zostawiłem u oponiarza i pewnie przeszła regenerację i dostała drugie życie:)

Niby nie powinny kleić, a jednak kleją na potęgę... :) Mi ostatnio oponiarz zaproponował łatanie opony, ale się nie zdecydowałem - opony już są tak stare że się wykosztowałem i kupiłem nówki :) Za nowe Daytony dałem 210 zeta (przez neta, kupowane w netcar.pl).

można też w środek wrzucić dętkę

Ale jak dętkę w oponę bezdętkową? :D To chyba nie bardzo możliwe...

Możliwe. Wyjmujesz wentyl z felgi i wkładasz dętkę z wentylem. i tyle.

---------- Post dodany o 16:25 ---------- Poprzedni post był z 16:24 ----------

i nie raz stosowane po zaklejeniu dużej dziury po np. gwoździu.

technicznie mozna, ale to juz taka druciarnia ze lepiej nie gadac... do jakiegos seicento z max predkoscia 130-140 to moze i da rade, ale do foki :smt017