Nie chce odpalić
 

Witam
Mój problem polega na tym że moja foczka nie chce mi odpalić. Gdy były mrozy te przed świętami palił super silnik obrócił się dwa razy i zapalał. Natomiast jak puściły mrozy, zaczął o wiele dłużej kręcić ale zapalał. Dziś rano wyszedłem aby go odpalić, a tu pech nic tylko słychać tykanie z silnika. I teraz nie wiem czy to rozrusznik padł czy akumulator...? Mam nadzieję że mi coś doradzicie, gdyż na razie jestem uziemiony. Odnośnie aku wugląda on na oryginalny-mam nadzieję że to aku. Ale ja w takich sprawach jestem ZIELONY
POMÓŻCIE...

zacznij od akumulatora, a potem od roazrusznika

Przeszukując forum mogę stwierdzić ale tylko w teorii że to wina aku ale powiedzcie mi gdzie znajduje się u mnie rozrusznik. Jestem na prawdę zielony w tych sprawach

---------- Post dodany o 12:48 ---------- Poprzedni post był z 12:11 ----------

Znalazłem ten nieszczęsny rozrusznik(tak mi się wydaje) znajduje się pod silniczkiem krokowym niedaleko kolektora jakiegoś tam... Pukałem w niego młotkiem ale nic to nie pomogło nadal słychać cykanie przekaźników w skrzynce po stronie kierowcy tak więc pozostaje sprawdzić akumulator

wyciagnij aku, daj do ladowania albo sprobuj odpalic z kabli od kogos

Foczka była odpalana z kabli i wszystko wskazuje na to że to akumulator(foka odpaliła normalnie)