Znowu o światłach
 

Jak wiadomo nasi włodarze uszczęśliwili nas światłami cały rok. wiem że już było trochę o tym na forum ale wszystko co było opisywane to raczej wynalazki z allegro. Czy może ktoś już przerabiał ten temat w focusie? może wystarczyłoby wymienić kilka części na skandynawskie, albo jakieś przeprogramowanie komputerka (tak jak jest np w Peugotach), Czy jednak pozostaje jedynie podłączyć biedną foczkę pod jakieś magiczne pstryczki elektryczki?
Pozdrawiam

Wydaje mi się że temat na czasie, czy ktoś montował te wynalazki z Allegro, gdzie i jak to podłączyć, a może trzeba wgrać nowy program do komputera.
Może ktoś ma znajomego w ASO i zapyta co z tym fantem zrobić?, i jak temu zaradzić aby w pełnym słońcu które niebawem nadejdzie pamiętać o załączeniu świateł lub o mandacie w wysokości 100 złotych który o tym przypomni.
Jakie są pomyślunki czytających to forum i ten temat?
Pozdrawiam.

Na jesiennym zlocie gdańskim ktoś miał super pstryczek elektryczek piszczący w sposób nie pozwalający zapomnieć o światłach, na pewno się ujawni :)

mój kumpel ma znajomego, który montuje coś takiego, że światła się same zapalają zawsze jak włączy się silnik [screwy] ja się na tym kompletnie nie znam :smt077 ale podobno chcą mi coś takiego zamontować :lol: ale oni to mają w ogóle różne dziwne fantazje dotyczące mojego autka :roll: jutro się będę z nim widziała, to podpytam...

Z tego co wiem jeszcze to nie obowiazuje?

Faktycznie trudno dojść czy to już czy nie, na pewno już przerobił to sejm i senat to już chyba tylko prezydent został i wątpię żeby to nie przeszło, a co za różnica czy to będzie od pierwszego marca czy kwietnia i tak trzeba będzie foczkę na szwedkę przerobić :D
Pozdrawiam

jeśli ustawa przejdzie, to będzie obowiązywała od przyszłego (2008) roku...
jest więc jeszcze trochę czasu na przystosowanie autka (lub wymianę np. na lanosa, który radzi sobie z gaszeniem świateł...) :?

Fakt, jak wejdzie to chyba z nowym kodeksem drogowym, czy cuś, ten nakaz.
Ja mam piszczałke, drażni mnie jej dzwiek i przez to spełnia swoje zadanie, tak czy siak ja tez cos pokombinuje z jakims nowym wynalazkiem, moze cos mi z tego wyjdzie :roll:

to jest nowelizacja kodeksu karnego, obowiązywać będzie od czerwca

Jest tylko jeden problem. Po przeanalizowaniu schematu instalacji ze światłami dziennymi wychodzi na to, że w instalacji skandynawskiej do tego celu używane są żarówki pozycyjne przednie, a to nie jest zdodne z zapisami naszego KRD, no chyba że coś się zmieni.

Widzialem gdzies reklame ukladu - pudelka ktore wlaczalo swiatla po zapaleniu silnika. Z opisu wygladalo niezle, ale chcieli za to chyba ze 150 zlociszy.

Też chcę się zająć tym tematem. Myślałem o brzęczyku ale to półśrodek. Skuteczniej było by tak jak nie przymierzając w maluchu. Wyłączasz stacyjkę i światła gasną, czyli po prostu nie trzeba w ogóle ruszać wyłącznika.
Kiedyś rozbierałem ten wyłącznik i jeśli mnie pamięć nie myli to chyba da się to przerobić tak żeby światła gasły po wyłączeniu stacyjki. Swoją drogą brzęczyk byłby niezłym uzupełnieniem tego patentu ewentualnie jakaś kontrolka (jest kilka wolnych) która by się świeciła przy wyłączonych światłach.
Pobadam temat, jak do czegoś dojdę na pewno opiszę.

Te magiczne wynalazki z Allegro to: automatyczny włącznik świateł (przynajmniej tak to się nazywa). Śmiesznie to tanie ale działa i bardzo praktyczne. Ja mam to w swoim aucie i naprawdę się przydaje (juz ponad 6 lat to w samochodzie pracuje). Razem z montażem (i to w ASO) ojciec dał za to 50 zł (wtedy jeszcze foka jego była ). Średnie coeny tego cuda na allegro to 20-30 zł.

http://moto.allegro.pl/search.php?ca...&description=1

to jest pewne na 100%? wydaje się że te szwedzkie jeżdżą na mijania. Przyznam się że nigdy nie badałem tego ale wydaje mi się że jak widziałem takie "cudaczne" samochody to świeciły im się mijania, postojowe świeciłyby dużo słabiej.
Pozdrawiam

Z zawodowego kierwocy kturym jestem to mi wiadomo że za miesiądz ma to być :wink:

Pewne to jest to że się umiera [zlosnik], natomiast co do żarówek to w schemacie opisane są jako Standlicht czyli pozycyjne.

raczej kodeksu drogowego (a dokładniej: Prawo o ruchu drogowym)

dopiero teraz doczytałem - "Ustawa wchodzi w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia"
czekmy więc na senat i na prezia...

Fakt, nie wiem czy cokolwiek jeszcze jest mnie w stanie zdziwic jesli chodzi o pomysly naszego rzadu.

jest prosta opcja żeby włączać bezpośrednio przekaźnik świateł mijania i postojowych po zgaśnięciu kontrolki akku/ciśn. oleju...
koszt: ok. 5-10zeta...

może coś więcej na ten temat, takie rozwiązanie byłoby najlepsze , i ten niewielki koszt......

chory jestem stąd myślałem o czym innym a napisałem co innego, oczywiście kodeksu drogowego

układ oparłbym na 3 takich przekaźnikach http://piekarz.pl/index.php?page=offer&item=682 (można je dostać taniej) i jakimś przełączniku wyłączającym...
jeden przekaźnik podawałby zasilanie <=> (wtedy i tylko wtedy) gdy włączymy zapłon.
drugi przekaźnik podawałby 12V na przekaźnik postojówek <=> gdy zgaśnie kontrolka akku.
trzeci robiłby to samo co drugi z tym że ze światłami mijania...
przełącznik wyłączałby przekaźnik 1, jak bedziemy jechać w traskę - jakoś to tam zawile jest ze światłami drogowymi więc wolę nie wnikać...

Hm... rozgorzała tutaj obszerna dyskusja, a ja wam powie (napiszę :wink: ) jedno - u mnie tradycja włączania świateł przeszła z pokolenia na pokolenie - mój tatuśko zawsze jeździ na włączonych światłach i ja też nabyłem po nim ten zwyczaj, gdy tylko uruchomię silnik to przed ruszeniem zawsze włączam światła (praktycznie to u mnie jest wyuczony odruch)...

... więc szanowni koledzy i koleżanki - ten problem mnie nie dotyczy :twisted:

P.S. gorzej może być gdy żona siada za "kółkiem" :P

Mnie ciagle zdarza sie zapomniec o wlaczeniu swiatel - zreszta po miescie w lecie nie jezdzilem z wlaczonymi, nie wydaje mi sie zeby to w czymkolwiek komukolwiek mialo pomoc. W trasie co innego, zwlaszcza na autostradach. A ze mam samochod ciagle na gwarancji, to pewnie zostaje mi cos zrobione przez ASO, inaczej moga sie czepiac.

Ja również mam nawyk włączania świateł i zapinania pasów, więc jak dla mnie problemu nie ma. Chociaż rozwiązanie z Punto, gdzie światła zapalały się i gasły wraz z silnikiem uważam za genialne w swej prostocie. Dodatkowo brak kontrolki świateł mijania w Foce potrafi człowieka zmieszać, jeśli ktoś nie jeździ cały czas na światłach. Akurat w tym względzie to mi się nie podoba.

W II'ce jest kontrolka, ale w jasny dzien jej nie widac.

Moim zdaniem problemem nie jest załączenie świateł po uruchomieniu silnika, tylko znalezienie rozwiązania na uniknięcie wymiany tego wyłącznika z powodu częstego jego używania (nawet kilkadziesiąt razy w ciągu dnia), koszt tego wyłącznika wraz z robocizną podejrzewam że wynosi ok.150 do 200 złotych, nie mówiąc ile to może kosztować w ASO.
Układ elektroniczny w cenie ok. 20 do 30 zł, zastąpiłby to niepotrzebne pstrykanie wyłącznikiem za każdym uruchomieniem i gaszeniem silnika, oraz jaka wygoda dla zapominalskich ????
Pozdrawiam i zapraszam do dalszej dyskusji i wymiany doświadczeń w tym temacie.

Znalazłem taki link, może się przyda : http://www.fordfocus.pl/?html=doit/p...ikswiatel.html

w fokusie tego nie ma???

ja mam tak w seicento, gdy zapłon jest wyłaczony swiatła równiez, takze istnieje taka mozliwośc ze mozna miec cały czas przełacznik swiateł włączony. Co więcej, podczas krecenia rozrusznikiem "cos" na ten moment odcina swiatła, azeby nie było znacznego spadku napiecia, po czym gdy motor odpalony zapalaja sie automatycznie i gitara. Osobiscie z tego nie korzystam, bo akus i tak za bardzo w d..e dostaje. [ass]
ten momet jak swieca bez ladowania to gwózdz to trumny dla mojego akusia [hammer]

dobra robota...
w takim razie moznaby zastosować przekaźniki, które odcinałyby power od samego przełącznika, wtedy może on być cały czas w jednej pozycji, a światła będą gasły po wyłączeniu stacyjki i zapalały się po zgaśnięciu kontrolki akku :!:
mniej kombinowania w instalacji = większa prostota = większa niezawodność

Widzę że Kol. gRuHa ma zacięcie elektronika, powodzenia może coś wymodzi z pożytkiem dla posiadaczy fokusa, chociażby na złość tym z punto i cienkocienko