[FFI] Pytanko dot. rozmiaru opon w FF I
 

Drodzy forumowicze. Mam pytanko bowiem powoli zdzieraja mi sie letnie 185/65 R14 zamierzam kupic felgi 15 i teraz pytanie czy moge na nie wstawić opony rozmiar 195/65 R15 (na forum jest ze mogę ale). Jaka bedzie róznica w stosunku do dotychczasowych. Wiem ze licznik bedzie kłamał (przezyje to) a jakie odczucia co do komfortu i prowadzenia. Powiem ze zalezy mi przede wszystkim wlasnie na komforcie choc nie zaprzecze ze w zakretach rowniez lubie czuc sie pewnie. Co sugerujecie na podstawie wlasnych doswiadczeń???Opony juz wybrałem kieruje sie wynikami ADAC (wezme cos z pierwszej trójki czekam tylko na jakas wyprzedaz posezonową)choc np. co do Maloya (opinie sa skrajne). Opini Auto Swiata raczej nie biore pod uwage bo tam i tak zawsze wygra skoda. Czy zatem rozmiar 195/65 R15 nadaje sie do foczki I ? Z góry dzieki za podpowiedzi. Pzdr.

jezdzilem 3 miesiace na 195/65/15 i nie jestem przekonany... moim zdaniem sa za duze do foki I - oczywiscie u mnie mieszcza sie bez problemu i nic nie trze (to smieszne polsportowe zawieszenie, czyt. twardsze sprezyny)... w zakretach troche niepewnie - musialem caly czas jezdzic z duzym cisnieniem, zeby jakos szlo...

poza tym zawiecha troche stukala i dziwnie pracowala - po zmianie na 215/40/17 przeskok w pozytywna strone :shock:

w kwestii licznika, to faktycznie przeklamuja - zamiast zawyzonej predkosci o 8-10km na liczniku jest tylko 2-3km wiecej niz w rzeczywistosci (sprawdzone GPS'em)

195/60 R15

195/65/15 musi być ok, salonowo foki na 15-stkach miały takie właśnie opony

Salonowo miały 185/65/14 i 195/60/15 [chytry]

no... /'40 to rzeczywiście pozytywna strona
I tak jest w papiurach - i ten rozmiar na 15" trzeba uwzględnić w poprawkach prędkości i spalania.Takie własnie koła od taczki mam i są rewela na nasze drogi.

też nie narzekam :razz:

Widzę ze wszyscy przekonujecie mnie do 195/60 R15 skoro tak niech tak będzie, myślałem tylko ze profil 65 da odrobinę wiekszy komfort.

A takie pytanie dot. opon 195/60 R15: jak się one mają w autkach z silniczkiem 1.6? Czy ktoś po przesiadce z R14 na R15 poczuł różnicę w prowadzeniu, przyspieszeniu?

Tzn - mnie się wydaje że odczucia sa gorsze.
Z geometrii - to jest 3% większy obwód na + dla 15-tek

Heh ty masz TDCi 115 konne, ale może się ktoś z jednostką 1.6 odezwie?? A przemekdeja ma 16' chyba

faktycznie, sorry coś mi się ubzdurało :oops:

ja jak zmieniam z zimówek 14" na lato 15" to czuje tylko że dziury w drodze nie są tak dokuczliwe ja na 14" 8)

Hmm to dzięki :] Już mam jeden dodatkowy punkt na korzyść alusów (a szykuje się ostra walka z ojcem - mamuśka już się zgadza xD)
Czyli zalety alusów:
- bryka fajniej wygląda
- mniej się na nich czuje dziury (mam na myśli przejście z R14 na R15)
- lepsze jest chłodzenie hamulców (?)

Wady:

- najczęściej cena (echh...)
- .... (????)

No właśnie jakie są jeszcze zalety i wady? Może jednak jakiś fokofan po przesiadce o której wspominałem sięwypowie???

zalety alusow:
- lepsze chlodzenie hamulcow (serio!!!), szczegolnie przydatne jezeli nie wymieniasz regularnie plynu hamulcowego
- mniejsza waga, czyli zmniejszenie nieamortyzowanej masy auta, czyli wiekszy komfort (troche sciema jezeli alusy maja byc w wiekszym rozmiarze, ale moze ojca przekona)
- wieksza trwalosc na deformacje (czyt. jezeli juz to je polamiesz, niz powyginasz :lol: )
- bardziej uwazny styl prowadzenia (pamietasz ile na nie wydales), czyli oszczednosc zawieszenia
- lepsze zachowanie auta na wiekszych predkosciach i w zakretach (jezeli zmniejszasz profil opon przy okazji)
- potencjalnie wieksza trwalosc
- wyglad !!!
- latwiej wyrywac dziewczyny (to moze byc argument dla ojca :lol: )

Wad niestety duuzo:
- cena !!!
- wrazlowosc na otarcia
- wrazliwosc na kradziez
- trzeba regularnie myc, zeby dobrze wygladaly
- cena :D
- drozsza wulkanizacja (grosze, ale zawsze)
- bezsennosc i stres w pracy, bo nigdy nie wiesz czy wracajac do auta nie bedzie stal na ceglach :(

Dopiszmy jeszcze troche to bedzie do FAQ jak znalazl...
a od siebie: zmienialem jakies poltora miesiaca temu 15" stalowe na 17" alusy z niskoprofilowymi oponami i powiem szczerze, ze w ogole nie zaluje - poza kasa... Jak dla mnie prowadzi sie niebo lepiej, dobrze czuc auto i ten wyglad... zazdrosne spojrzenia ludzi sa bezcenne...
Ale byl to konkretny wydatek i zrobilem to raczej jako prezent dla siebie i spelnienie marzen niz walory uzytkowe. I tylko tak trzeba do tego podchodzic...

Nie polecam natomiast zmiany 14" stalowych na 15" alu, bo szczerze mowiac IMHO 15" do FF to wersja totalnie ekonomiczna, swiadczaca o tym, ze auto jest tylko narzedziem i niczym wiecej... a jakies wypasione fele w 15" beda odbierane czesto wrecz negatywnie... IMHO ponizej 16" w ogole nie warto myslec... no chyba ze po prostu musisz juz stalowki wywalic, bo sie nie nadaja i tylko doplacisz kilkaset zlociszy przy okazji...

Aha, wez pod uwage ze komplet opon w 15" calach jest zwykle juz ze 200-300zl drozszy niz 14" z tego co sie jakis czas temu orientowalem...

Hmmm dzięki misiekt :]
No to wiele się wyjaśniło... jak dla mnie na 15' autko też może wyglądać nieźle, a poza tym ty masz 130 KM, ja mam 100, więc 16' zmuliłyby auto na maxa i do reszty. Poza tym chcę poprawić wygląd auta (a 15 alu to już coś - lepsze niż 14 stalowe [helm] ) nie wydając kupy kasy. Czy 15' tp wariant ekonomiczny - hmmm.... spierałbym się co do tego. Poza tym odpicowane auto na 15' będzie zawsze wyglądło lepiej od zaniedbanej foczki na 16' xD
Jeżdżę trochę, widzę co się dzieje... i powiem szczerze, że nigdy nie widziałem auta na cegłach stojącego (chyba, że malucha pana Zenka na wsi). A co do kradzieży - myślę, żę potencjalny złodziej prędzej się połakomi na 16' aniżeli na "oszczędnościowe" 15'
Co do opon - po dyskusji z Pendrzcem (tutaj pozdrawiam go serdecznie) stwierdziłem, że nałożę na te fele opony 195/55 R15. Co do kapci - chyba Barumy Bravurisy (kolejny wariant oszczędnościowy [helm] [helm] ). No co ja poradzę - jak pokażę tacie fele za 1100 zł (te 15') to może jakoś sięz tym pogodzi. A jak mu sprezentuję takie 16' wypasione za 2000 czy 3000 zł to chyba zawału dostanie, a co najmniej mnie wydziedziczy xD. Coż, gdyby to tylko ode mnie zależało, to kupiłbym 16'. Ale boję się zmulenia auta - już jak jedziemy na klimie i ojciec chce wyprzedzać, to każe klimę wyłączyć [panna] [panna]


Ufff, ale wywód strzeliłem [smirk] [tuning]

Mnie to się coś wydaje (niesparwdzałem), że przy alu i stalówce w takich samych rozmiarach np. R15x6" i tak jest cięższy alum....

oczywista i na pewno lepiej niz bez alu... po prostu ja lubie fele tuningowe...

a imho lepiej 195/60/15 - nie bedzie tak wielkiego przeswitu miedzy kolem a blotnikiem i troche wiekszy komfort... oponki w zblizonej cenie to bym raczej polecal BFGoodrich Profiler 2 (215zl/szt do negocjacji)
Odwiedz http://www.felgi-opony.com/ - ja tam bralem - swietna obsluga i idealne dobrane parametry felgi... poza tym wywalczylem dla FKP 2% znizki na fele i 3,5% na oponki - znizki minimalne od kazdego produktu na stronie, mozna jeszcze dalej rozmawiac

no to zalezy od producenta alu i jednoczesnie ceny felgi... moje OZy z linii Street Style waza dobre 2-3kg/szt. mniej niz Allesio Action, ktore kupowalem 2 lata temu do auta ojca...

Hmmm z rozmowy z pędzlem dowiedziałem się, że lepiej jakoby 195/55 R15, bo to jest zamiennik dla 185/65 R14. Poza tym nie chcę zamulić auta, a na tych 195/60 R15 jakoby już muli.... hmmmm.... nie kapuję... [screwy] [screwy] [boshe] [boshe]

w książce do focusa pod koniec w tabelach z różnymi danymi techniczymi są też wymiary opon, przy 15 jest 195/60/15 więc ten rozmiar jest najbardziej odpowiedni (zalecany?) do 15
jeśli chodzi o oponki, to również mogę polecić BFGoodrich Profiler 2 (wraz z felami kupowałem na www.netcar.pl), nie są głośne, mają fajny (wizualnie) bieżnik, nic złego o nich nie powiem

195/60/15 tez jest zamiennikiem - miesci sie w 4% tolerancji, czyli ok... dzieki temu polepszy ci sie wyglad przynajmniej, bo przy mniejszym przeswicie felga wyglada na wieksza (albo inaczej: nie wyglada na mala)...

roznica na liczniku bedzie taka, ze jak na 185/65 miales 100kmh, to na profilu 55 bedzie 99,9kmh, a na profilu 60 bedzie 103,07kmh... czyli przynajmniej przeklamanie licznika sie zmniejszy...

aha, roznica w profilu na pewno nie zamuli ci auta, bo to nie ma zwiazku

Przy tej samej feldze i szerokości opony ma związek. 195/60/15 ma większą srednicę od 195/55/15 - a to powoduje zmianę przełożenia silnik/asfalt. Niewielką ale jednak...

tak, ale:
1. bardzo niewielka zmiane, ktora jest rekompensowana potem przy rownej jezdzie i toczeniu... straci moze 0,1 sekundy do 100kmh... a spalanie nawet moze minimalnie spasc a nie wzrosnac...
2. waga opony tez minimalnie wieksza, ale to samo co wyzej...

bierze jakie ford poleca jak juz wybierasz... na pewno nie mniejsze, bo to bez sensu... oszczednosc zadna, wyglad gorszy, komfort mniejszy...

To dzięki piękne [notworthy] [notworthy] No właśnie z Pendrzcem gadałem i on mi powiedział, że jak profil 55 wybiore, to muszę wzmocnioną oponę wziąść, bo inaczej przy pierwszej większej dziurze mi się koło rozwali

Prześwit, prześwitem... ale wyglada jak od taczki... IMHO
Sam mam takie :mrgreen:
Ale zgodzę się,ze jak ktoś sie chce podniecać 45-tkami, to fele 17" trzeba brać - i wtedy jest wygląd. Jednak - na polskie drogi... :|

przesadzasz, od taczki to ja mialem, jak jezdzilem na 195/65/15... :D

tez przesadzasz... ja sie podniecam nawet 215/40/17 i nie jest tak zle... tylko krawezniki denerwuja... ale opinia mi sie pewnie troche zmieni jak ktora fele polamie :lol:

Wszystko jest kwestia wyboru i wyrzeczen: ja chetnie podniecam sie 17", bedac pewnym zachowania auta przy dowolnej predkosci i pogodzie i uwazajac na dziury, co akurat tez foczce dobrze robi... poza tym w wawie i okolicach w lato z dziurami juz tak tragicznie nie jest...

Oponki 185/65/R15 Dębica Navigator

Nie polecam. Wydaje mi się, że za szybko tracą przyczepność. Niepewnie w zakrętach, szybko zaskakuje ABS przy hamowaniu, a przy ruszaniu chyba za szybko działa układ zapobiegający boksowaniu kół.
Nie jestem specjalistą ale wydaje mi się, że są słabe. Przy najbliższej okazji zmienie na takie które pozwalają na pewniejszą jazde.
Pozdr.

jezdzisz na tym oponach w swoim aucie?! bosheee... podziwiam, ze foczka jeszcze cala...

1. nie kupujcie nigdy opon calorocznych (wielosezonowych) - jak nazwa wskazuje: do [ass] i w lato i w zime
2. 185 to za waska opona do 2.0 na lato...
3. Cena swiadczy o jakosci opony - chociaz niektorzy sa przekonani inaczej... IMHO najtansza opona nie moze byc dobra... niezla moze byc srednio droga porownujac ja do takiej 2x drozszej...

ja mam zimowki Fulda Kristall Montero bodajze (dostalem z autem) i musze przyznac, ze jestem zadowolony... bardzo dobry kompromis miedzy jazda po lodzie a jazda w sniegu - przez ostatnia zime nie zdarzylo mi sie ani razu narzekac na przyczepnosc, tzn. na opony...

W zime na nich nie jeżdże i również uważam, że na zime tylko zimówki !

A jeśli chodzi o te całosezonowe, które mam aktualnie założone na lato Misiekt zgadzam się z tobą całkowice: za wąskie i całosezonowe w połączeniu z 2.0 to prawdziwa porażka. No nic ale nie ja je wybierałem. Chętnie bym je zamienił, a przy najbliższej okazji bede je musial ściągnąć i kupić jakieś normalne.
Tak czy inaczej chciałem podzielić sie swoimi nieciekawymi doświadczeniami i ostrzec innych: nie myślcie nawet o takich oponkach do takiego auta.
Pozdr.

jja bym sie bal nawet do Seicento takie zalozyc... :D

a zupelnie powaznie, to kupujac wielosezonowe nic nie oszczedzasz poza przerzucaniem opon 2x na rok - co jest glupie bo przy okazji wymiany mozesz obejrzec fele i opony i od razu wywazasz...
poza tym ja bym nie wytrzymal swiadomosci, ze ze wzgledu na gorsza pogode nie moge wyjechac z domu albo ze musze jechac 20kmh... opony w aucie to podstawa niezaleznie od mocy - nawet w Wawie czasami sa tak tragiczne warunki na drogach, ze glowa mala... a pozniej przez takie oszczednosci trzeba auto naprawiac, jak ktos nie wyhamuje i wjedzie w nasze auto...