[FFI] Po czym poznać przedmuch na kolektorze wydechowym
 

Witam!
Jakiś czas temu zaniepokojony dźwiękami z wydechu pojechałem wymienić tłumik. Na miejscu zdiagnozowano, że to nie tłumik ale przedmuch na kolektorze. A ponieważ auto jest na gwarancji (OPG), kolektor został wymieniony (przynajmniej tak mnie zapewniano hehe) za darmo. Teraz, po paru miesiącach, mam wrażenie, że dźwięki wróciły. Mam wobec tego pytanie jak samodzielnie zdiagnozować przedmuch.
Kanał? Gazowanie do 3 tys. RPM? Druga osoba słucha skąd dźwięki?
Dla kolektora dźwięki są jakieś charakterystyczne? Ktoś podejmie się je opisać?

A tak w ogóle od nowości tego auta obserwuję w nim następujący objaw. Gdy na biegu jałowym bardzo gwałtownie wcisnę gaz to natychmiast (zanim silnik zareaguje obrotami) słychać wyraźny krótki syk (tak jakby silnik chciał sapnąć i stęknąć "kur..! co on robi!"). Co tak syczy? Czy to normalne? A może to właśnie jakaś nieszczelność układu wydechowego?

Pozdrawiam

A.C.

Ten syk, to raczej nieszczelność układu dilotowego( o ile to nie jest normalne nawet przy szczelnym, ktoś inny z 1.6 musi się wypowiedzieć), a konkretnie pełne otwarcie przepustnicy taki syk powoduje-przy stopniowym jej otwieraniu nie występuje(nie powinno) coś takiego, ja mam troszkę inszy układ dolotowy, także u mnie syczy non toper prawie, a jak było wcześniej, to nie pamiętam [zlosnik]


Jak zdiagnozować.... Otwierasz machę odpalasz furę i słuchasz, patrzysz ( kolektor wylotowy jest między silnikiem a podszybiem-tak ogólnie mówiąc) troszkę gazujesz (możesz przy przepustnicy sobie gazować ręką jak nie masz nikogo do pomocy żeby CI gaz wciskał.
Nic nie stwierdziłeś, na kanał/podnośnik i to samo(teraz już będziesz potrzebował pomocy kogoś do gazowania).

Zależy jeszcze czy masz pęknięty kolektor, odkręcił sie zdeka od bloku silnika, czy przy siatce przedmuchy... Musisz dokładnie poogądać [hmm]

Szlyszalem ze przy nieszczelnosci w układzie wydechowym moze być dziwne zachowanie silnika podczas pracy z powodów takich ze dostaje sie powietrze do spalin i wariuje sonda lambda tylko czy tak jest to nie wiem bo na chlopski rozum to w kolektorze wylotowym panuje nadcisnienie (przez cały cykl pracy silnika ) a wiec nie ma jak sie dostać tam powietrze z zewnątrz. Moze to jednak naprawde nieszczelnosc na dolocie bo na wylocie to by raczej strzelal a nie syczal.

To akurat potwierdzam. Na niskich obrotach silnik jest bardzo słaby. Efekt był taki, że ruszyć było ciężko. Po wymianie kolektora przeszło (i dobrze, bo niedługo potem wyjeżdzałem na urlop z przyczepą kempingową -- wtedy to dopiero byłby problem z ruszeniem)