[FFI] Drżenie przy jeździe i hamowaniu
 

Witam,
mam taki problem jakieś 4000 km temu wymieniłem tarcze i klocki na nowe motorcraft, i wszystko było ok. Ale teraz jak pojechałem do Wrocławia to przy hamowaniu trzesie mi kierownicą, podczas jazdy pomiedzy 110-130km/h tez mi lekko trzesie kierka. Na przodzie mam jedną alume 195/55/16 i zapasówkę 195/60/15. Ma ktos pomysł co to może byc acha koła sa wyważone.

tarcze sie zwichrowały ?

qrcze, masz 2 rozne opony w 2 roznych rozmiarach i 2 rozne felgi i dziwisz sie ze trzesie? [panna]

najpierw doprowadz to porzadku kola a pozniej sprawdzaj...
PS. jak tak dluzej pojezdzisz to mozesz zabic dyferencjal

no i blagam, hamuje sie przez samo H :evil:

marco223, powiem szczerze, że niezły kozak z Ciebie! dwie różne felgi, opony w różnych rozmiarach i zapewne z różnymi bieżnikami, a Ty testujesz przy 130 czy trzęsie kierownicą!? Zgadzam się z tym co pisze MisiekT, załóż wszystko jak być powinno, a dopiero potem testuj i zastanawiaj się co może być przyczyną!

Jechałem na takim kole bo przebiła sie jedna opona, czyli teoretycznie jak założe takie same koła to nie powinno byc juz problemu tak? :)

ogolnie tak... aczkolwiek jezdzac na roznych kolach (moze jedno lekko krzywe) mozna zalatwic tarcze, wiec nic ci pewnosci nie da...

na razie zajmij sie kolami - jak sie nie poprawi to bedziemy myslec dalej?

PS. wiesz, ze przy jakimkolwiek "zdarzeniu" bedziesz mial problemy z ubezpieczycielem, a policja ci auto odholuje przy dokladniejszej kontroli?

Jaknajbardziej się z Toba zgadzam , ale musiałem założyć zapasówkę. Dzis jade założyć opony i zobaczymy;-)

jeśli to była MEGA pilna trasa to się zgadzam, ale jeśli miałeś czas się zatrzymać na trochę dłużej to trzeba było chociaż przód z tyłem zamienić, bo tak jak Misiek napisał nie jest to zdrowe dla dyferencjału...

hmmm koła zmienione i troszke przeszło, ale dalej trzesie :(

no to klasyka:
przy hamowaniu - krzywe tarcze, ewentualnie uszkodzona opona/pogieta felga (ale zakladam ze chlopaki z wulkanizacji wyeliminowali problem z kolami)
przy przyspieszaniu - krzywe kola albo niestety ktorys z przegubow

ps. rozumiem ze przed ta trasa na roznych kolach problemu nie bylo?

Nie nie było :) ale chyba dlatego że nie jeździłem za szybko.

[ Dodano: Sro 15 Lip, 2009 08:21 ]
Jeszcze jest taka jedna prawidłowośc , po wymianie opon raz todrganie jest a raz go nie ma??

Nasuneła mi się jezscze jedna myśl miałem wymieniana maglownicę z 2 miesiące temu czy tomoże byc przez nią? a i nie jestem tez pewien co do zbieżności auto niby jedzie na wprost ale kierownica nie jest idealnie prosto. Bo przez co mogły by sie tarcze zwichrowac skoro przjechałem na nich może z 4000-5000 km. Jeźdzę spokojnie nie maiłem awaryjnych hamowań.