1.6B+G Dziwna praca silnika na benzynie
 

Witam.
Otóż mam taki problem. Od czasu do czasu jak po dłuższym staniu odpalam samochód to niby się odpali ale trzesię przez chwile budą i silnik ciężko chodzi po około 5 sekundach silnik normalnie pracuje i wskakuje na wyzsze obroty (bo jest zimny). Posiadam instalacje gazową,sekwencyjną i np jak już mogę przełączyć na gaz wciskam pedał gazu a tu obroty zamiast iść w górę to idą w dół i silnik przez chwile nie może wejśc na wyższe obroty i wtedy też telepie troche budą i silnik parcha. Dzisiaj nawet jak chciałem na gaz przełączyć to strzeliło z wydechu. Jak się rozgrzeje to jest wszystko ok. Na gazie nie ma tego typu problemu jest wszystko dobrze. Nawet jak stoi na biegu jałowym i jest ciepły czy na benzynie czy na gazie (na gazie bardziej) to słychać co jakiś niedługi czas jak jest taki ciche parchnięcie i wtedy troche przygasają światła i leciutko spadają obroty. Wydaje mi się że to ma też wpływ na moc samochodu bo jest jej mało samochód jedzie i w okolicy 2 tys obrotów czuć jak nagle zaczyna szybciej jechać jakby miał turbodziurę:). Swiece były wymieniane w marcu na motorcrafty i kable też w marcu na bosha razem z cewką. Silnik 1.6 100KM(kiedyś było)

Proszę o pomoc.

Wygląda na to że jakiś błąd masz w komputerze. Sprawdź czy zaraz po odpaleniu masz obroty podwyższone (ssanie) powinny być ok 1500 obr/min przez jakieś pół minuty. Jeżeli tylko załapie i szarpie odrazu i przygasa to na 99 % czujnik od temperatury silnika . Wiem z doświadczenia . Może gazownicy coś zmajstrowali np przerwali kabelek przy lutowaniu albo gdzieś się przetarł i dotyka do masy . Możesz podłączyćsię pod jakiś tester albo vaga i zobaczyć ale najpierw obejrzyj ten czujnik .

Witaj. Jak długo masz gaz w samochodzie i jakiej firmy, jakie wtryskiwacze, jaki posiadasz parownik (firma) jak często jeździsz na benzynie, czy systematycznie wymieniasz filtry gazu??

łapie obroty po odpaleniu tak jak trzeba tylko czasem zdarzy sie mu, że odpalę i parcha mocno silnik że aż trzęsie budą i po chwili wchodzi na normalne obroty i jest git ale jak przygazuje to wtedy znowu to samo jest obroty spadają silnik cały się telepie,puszczze gaz i jest normalnie trzeba chwilę przytrzymać gaz żeby obroty weszły wyżej i normalnie chodził silnik-taki objaw jest na benzynie. Na gazie i benzynie jest cos takiego że jak stoisz na jałowym to słychać takie lekkie parchanie od czasu do czasu i wtedy przygasają światła itd i spadają deliaktnie obroty.

co do gazu jest już bardzo długo. Świece(motorcrafty)kable(bosh)cewka(bosh) były wymieniane w marcu razem z czujnikiem temperatury

Według mnie komp benzynowy łapie adaptację z ustawień gazu. Kończąc jazdę przełącz samochód na bene żeby jeszcze kawałek na niej przejechał i dopiero zgas silnik. Jeśli zauważysz dużą poprawę w odpalaniu na drugi dzeń przyczyną własnie może być zła adaptacja. Dla pewności powtórz test parę razy.

Dzieki tak zrobie. Dzisiaj zauwazylem ze po odpaleniu jak chwilke pochodzi I jak doda sie duzo gazu tak szybciej to za kazdym prawie razem obroty spadaja jakby mial zgasnac I strzeli z rury

Moze najzwyczajniej zaczynaja sie zapiekac wtryskiwacze od benzyny, bo sie malo na niej jezdzi. Najlpiej raz na jakis czas wziasc zatankowac za pare zl Pb kupic jakis srodek do czyszczenia wtryskow i pojezdzic na benzynie.