[FF I] Klimatyzacja
 

Szukałem na forum mam nadzieje ze czegoś nie przeoczyłem i nie było takiego tematu a zatem tak:
mam od niedawna Fokusa I 1.8 TDDi 90 KM manual 2002 i mam problem albo pytanie o klimatyzacje :) Czy to normalne gdy włączę klimatyzacje (klimatyzacja manualna nie posiadam klimatronika ani nic w tym stylu ;) ) to chodzi tylko gdy wiatrak jest ustawiony na 1nce?? czy klimatyzacja powinna chodzic bez żadnych problemów na kazdym stopniu ustawienia wiatraka?? Ponieważ u mnie jest tak ze jeżeli włączę klimatyzacje to chodzi ona ale bardzo słabo jeśli przełączę wiatrak na szybsze obroty chocby na 2jkę to A/C odrazu gaśnie a z wylotów powietrza nie leci już chłodne powietrze
Proszę o pomoc lub wyjaśnienie czy to normalne czy klimatyzacja w tym modelu naprawde tak słabo chodzi??

nie, sprawna klima powinna mrozic i juz...
dosc czesto pojawia sie problem z rezystorem dmuchawy, ale wtedy chyba nawiew w ogole nie dziala na niektorych predkosciach...

powiedz lepiej kiedy wymieniales filtr przeciwpylkowy? ja ostatnio mialem tak zatkany, ze myslalem ze cos z nawiewami padlo...

właśnie tego nie wiem auto mam od 2 miesięcy zostało przywiezione z belgi
a ten filtr mozna wymienic samemu czy potrzeba juz jakiegos specjalisty ?? i ile to mniej więcej kosztuje?

aa i jeszcze jedno na początku po kupnie auta klimatyzacja działała i kolejne pytanie czy nie ma ona jakiś czujników bo auto było u mechanika i lakiernika

filtr kosztuje okolo 55zl, wymienic mozna spokojnie samemu - http://forum.focusklubpolska.pl/view...er=asc&start=0

No z Twojego opisu wynika raczej uszkodzenie nawiewu.
Nawet przy zapchanym filtrze chłodzić będzie mocniej na wyższych pozycjach niż na I-ce.Sprawna klimatyzacja manualna (takową mam) nawet w upały jest używana przeze mnie max. na II pozycji.
Przy III już dmucha lekkim biegunem północnym ;)
IV w ogóle nie testuję :)

:/
 

może jakiś bezpiecznik nie wiem może mechanik albo lakiernik coś nagrzebał bo na początku chodziła tylko teraz jak włączę na inny stopień nawiewu niż 1wszy to nawiew chodzi szybciej tylko dioda z a/c gaśnie :/

a czy z manualnej klimy można ją przerobić na climatronic ? klimę powinno się uzywać cały rok a climatronic jest tego najlepszym rozwiązanie bo jednak ustawia się temperaturę i spokój.

mozna, ale wymaga to bardzo duzo przerobek...

Jeśli można podłączyć się do tematu...kiedy kupiłem foczkę ponad dwa latka temu okazało się po kilku dniach, że klima nie chłodzi...dałem sobie z nią spokój; były ważnejsze sprawy...teraz po dwóch latkach postanowiłem ją naprawić (sprawdzić)...dwa dni temu umówiłem się na serwis klimy; po przyjeżdzie sprawdzono szczelność; niby wszystko było oki...oczywiście czynnika chłodzącego brak; pan nabił klimę ale dla pewności dodał jakiś środek fluoryzujący i kazał przyjechać za tydzień na kontrolę...happy w chłodnym autku wróciłem do domku...wczoraj wracając z pracy znów włączyłem klimkę by się troszkę schłodzić a tu zonk [banghead] ...klima nie chłodzi a z pod maski słychać dziwne pukanie...klimę wyłączyłem i z otwartymi oknami wróciłem do domku; na parkingu maska do góry i szukam na włączonej klimie co mi puka...okazało się że na kole pasowym sprężarki coś (nie wiem coś ala sprzegło) próbuje się załączyć ale nie może...i tylko tyka co kilka sekund...dziś jade z reklamacją ale może wiecie co to może być by w razie czego dać jakieś wskazówki do naprawy...a może spręzarka się nie chce załączyć bo czynnik wyparował przez noc :?: :x ...plis o pomoc...dzięki

ciagle tykanie sprezarki to czesto objaw braku, a wlasciwie za malej ilosci czynnika... pewnie masz gdzies niezla nieszczelnosc - pilnuj goscia zeby bardzo dokladnie wszystko postrawdzal, lacznie z chlodnica klimy kawalek po kawalku

Jeżeli nie ma czynnika to będą właśnie takie objawy. Sprężarka będzie pykała co kilka sekund. Takie pykanie oznacza, że sprężarka próbuje się załączyć.
Jak coś takiego się dzieje to lepiej nie włączać klimy bo można załatwić sprzęgło sprężarki a przy najgorszym scenariuszu zatrzeć sprężarkę. :roll:

Można załadować podczas napełniania specjalny barwnik fluorescencyjny do czynnika.
W razie nieszczelności, felerne miejsce gdzie ona występuje jest upaprane i świetle lampy UV od razu jest widoczne. Cena dodatku ok. 15 zeta.

tak też przy napełnianiu zostało zrobione...dziwi mnie tylko to, że przy 20 min kontroli szczelności układu nic nie stwierdzono...przecież jeśli jest gdzieś duża nieszczelność (fakt, że czynnik uciekł przez noc o tym wskazuje) to chyba powinno to wykazać a tak się nie stało.
A powiedzcie mi czy można dokładnie sprawdzić szczelność układu przy samej otwartej masce czy wskazany byłby tu kanał.

[ Dodano: Pią 01 Sie, 2008 09:06 ]
A może sam zawór przez który uzupełnia się czynnik jest uszkodzony :?:

ciezko powiedziec tak naprawde - najlepiej znajdz specjaliste od klimatyzacji bo ten gosc to widze ze tylko maszyne umie podpiac i wlaczyc (jak zreszta wiekszosc)... nieszczelnosc to mam ja i czynnika starcza mi od wiosny do zimy spokojnie :wink:
jak tobie przez noc ucieklo to musisz miec dziure wielkosci dobrego palucha chyba :mrgreen:

Misiek ma rację. Musisz chyba zmienić "fachowca" :P
Jeżeli chodzi o twoją nieszczelność to ja obstawiam któryś oring przy parowniku. Prawdopodobnie cały czas uciekało a nie tylko przez noc. Z tego co wiem jest to najczęstsze miejsce występowania nieszczelności. Kilku fachowców tak powiedziało.
Jest gorsza możliwość czyli sprężarka. Gaz może uciekać przy chodzącej sprężarce. Wtedy koszty są duże. :(
Zresztą jeżeli barwnik był wrzucony to wyjdzie nieszczelność. Dopilnuj tylko, żeby zdjął nadkole od pasażera i sprawdził parownik i przewody od niego odchodzące.

dwa dni temu jak ładowałem klimę autkiem zajmowali się dwaj panowie...jeden przy kontroli szczelności wspominał coś o zdemontowaniu nadkola...drugi stwierdził, że nie ma takiej potrzeby :?

tjmdm nie chcę Cię martwić, ale jeżeli przez 2 lata nie używałeś klimy i do tego była jeszcze bez gazu to to raczej [ass]. Klima-spece zalecają używania klimy tak aby sobie pochodziła, nawet zimą - np. do odparowania szyb.
Problemem może być sprężarka i a dokładnie jej szczelność. Jeżeli ładowali Ci czynnik to było to bez włączonej klimy, potem ją załączyłeś pochodziła sprężarka, wszystko się rozszczelniło i czynnik poszedł w powietrze.

[ Dodano: Pią 01 Sie, 2008 09:50 ]
Gdy mi ładowali czynnik to odchylali nadkole, pooglądali i podłączyli tam jeden z węży, drugi wąż był podłączony do zaworu z przodu samochodu.

[quote="robercikk"]tjmdm nie chcę Cię martwić, ale jeżeli przez 2 lata nie używałeś klimy i do tego była jeszcze bez gazu to to raczej [ass]. Klima-spece zalecają używania klimy tak aby sobie pochodziła, nawet zimą - np. do odparowania szyb.
Problemem może być sprężarka i a dokładnie jej szczelność. Jeżeli ładowali Ci czynnik to było to bez włączonej klimy, potem ją załączyłeś pochodziła sprężarka, wszystko się rozszczelniło i czynnik poszedł w powietrze.

quote] nie strasz mnie proszę :shock: ...mam nadzieję, że dziś się coś wyjaśni...dam znać, jak już coś będe wiedział.
ps. szczelność układu sprawdzono w ten sposób, że do układu wpuszczono azot...po napełnieniu kazano mi na chwilkę odpalić autko i włączyć A/C...w tym momencie bardzo spadły obroty...stwierdzono, że spręzarka i wiatrak się załącza więc wszystko jest ok...autko postało jeszcze 20 min by na zegarkach sprawdzić ciśnienie w obiegu; potem wyzsano azot z układu i napełniono czynnikiem z barwnikiem fluo.

W tamtym roku pytałem klima-speca ile kosztuje regeneracja sprężarki i było to 350 zł. Ale może u Ciebie jest jednak jakieś uszczelnienie o-ring i wszystko się obędzie za małe pieniądze.
Jak dzisiaj podjedziesz to spece zobaczą gdzie jest nieszczelność i będziesz wszystko widział dosłownie ten barwnik nieźle zostawia ślady.

na tym etapie wystarczy wziac dowolna zarowke UV (np. od testera banknotow) i szukac swiecacych plam :D

tja, to może teraz skoczę na parking i sprawdzę co i jak...da się to zobaczyć bez lampy ultrafioletowej :?:

U speca widziałem ślady na rurkach i był to kolor taki jak od zakreślaczy zielonkowaty i był widoczny gołym okiem.

nie powinno sie dac :wink:

faktycznie, nic nie widać [hammer]

[ Dodano: Sob 02 Sie, 2008 05:42 ]
Jestem po reklamacji ale nadal widzę to w czarnych barwach...ale po kolei; na dzień dobry stwierdzono, że czynnik wyparował :? ...pytanie gdzie i którędy bo nie znaleziono miejsca wycieku [boshe] ; ponownie sprawdzono szczelność układu, rozebrano nadkole i sprawdzono parownik (podobno newralgiczne miejsce) ale i tam ani śladu aby było coś nie tak...po dobrych 40, 50 min po których nikt nic nie wiedział ponownie załadowano czynnik z
płynem fluorescencyjnym...no i teraz droga powrotna do domku w przyjemnym chłodzie; wieczorem po jakiś 3,4 godzinach od momentu napełnienia nadal klima działa...dziś rano w drodze do pracy ponowna kontrola i nadal chłodno...ostateczny test za 8 godzin w drodze powrotnej z pracy po 24 godz. od nabicia klimy.
ps. na temat kompetencji pana, który zajmuje się tym serwisem nie będe się wypowiadał...

[ Dodano: Sob 02 Sie, 2008 13:45 ]
No i minęła doba od momentu napełnienia klimy i znów sytuacją się powtórzyła [banghead] ... miałem w poniedziałek jechać na kontrolę ale nie wiem czy jest sens skoro gość w dniu wczorajszym tylko marszczył czoło i nic to nie dało...wygląda na to, że kasa poszła w "powietrze" [hammer] [banghead] :evil:

[ Dodano: Pon 04 Sie, 2008 09:37 ]
Słyszał ktoś o skorodowanych przewodach w prawym nadkolu...podobno to jest newralgiczne miejsce i warto byłoby się mu przyjrzeć :? ...

u mnie jak przestała klima działać to okazało się że chłodnica klimatyzacji już odmówiła posłuszeństwa i tamtędy uciekał czynnik, 250zł nowa chłodnica i znów zapanował miły chłód

No właśnie o tym ci pisałem. Parownik to jest najbardziej newralgiczne miejsce w Focusie. U Ciebie jednak jest to mało prawdopodobne, że tam akurat ucieka gaz. Za szybko go tracisz. Jedź do innego fachowca. Ten jakiś marny jest.

ja miałem troche inny przypadek ale też z prawej strony, klima padła nagle co sie okazało ,przewód ciśnieniowy idący do skraplacza był prawie na styk z osłoną paska wielorowkowego na dole silnika, w wyniku drgań silnika wreszcie przetarł się wąż i klima [ass] ,trzeba było wymienić wąż

A dajcie spokój. byłem wczoraj w serwisie , za nabicie klimy juz żądają po 200-250 zł.

parownik był sprawdzany kiedy byłem na reklamacji; potem jeszcze raz ja sam go sprawdzałem...byłem u innego gościa to powiedział, że nie tyknie forda ale wspomniał coś abym sprawdził rurki w prawym nadkolu te schowane głeboko pod nadkolem; w następnym serwisie za diagnozę skąd jest wyciek chcą 50 zł [bigok]

panowie

niech ktos mi powie gdzie jest zawor przez ktory dobija sie uklad klimatyzacji. mam znajomego co zajmuje sie klimatyzacjami i powiedzial ze dobije tylko zebym mu znalazl punkt.
szukalismy wstepnie jakos nie znalezlismy.

silnik to 1.8 tddi 2001

bodek