tak, ale te 110 koni to będzie tylko na papierze, a kasę, jaką się właduje w ten nieszczęsny 1.6 będzie niewspółmierna do (nędznego) efektu.
Powiedzmy raz, a porządnie:
1.6 nie nadaje się do jakichkolwiek sensownych przeróbek!
P.S. Andro ta definicja jest taka trochę naciągana