kontrolka ładowania
Witam
Po wczoraszej ulewie ktora pszeszła nad Warszawą mam problem bo cos sie spaliło w alternatorze jak w jechałem w ogrąmną kałuże czyć było cos spalonego jak stanołem i otworzyłem mache.
Wiem ze alternator jest dość nisko i mogła obudowa pekną albo jakies zwarcie.
Zaznaczm ze somochód bez problemu odpala i nie słychac zadnych dzwieków podejzanych tylko kontrolka ładowania sie świeci.
Doradcie mi co sie mogło stać.
I do kogo mam sie z tym udac najlepiej w Warszawie.
|