Rozglądałem się ostatnio za ubezpieczeniem dla auta i porównywałem 3 oferty tj. Hestia, Multibank i Link4. Pakiety bardzo porównywalne tzn. max. Różniły się natomiast znacząco wyceną samochodu. Link wycenił Focusa 2003 1.8 TDCi na 31.200, Multibank na 30.200, a Hestia na 25.000. Ta najniższa wycena jest najbardziej adekwatna do rzeczywistej a co za tym idzie najtańsza.
W związku z tym mam pytanie czy ktoś ma może doświadczenie w tym względzie i czy gdybym auto ubezpieczył na 30.000 i dzień później (tfu! tfu!) by go ukradli to rzeczywiście ubezpieczalnia zapłaciła mi za niego więcej niż jest on wart na rynku, czy nagle wynaleźliby zaktualizowane wyceny