Aaaaaaaaaaaaa...
Wczoraj jade do centum, patrze - zasieg pokazuje 50. To zajechalem, pobylem i wracam (1:30 w nocy
). Zasieg pokazuje 30 i nagle silnik zaczyna przeywac na luzie jak na swiatlach stoje. Mysle - nic to, jak jade to nie ma objawow, dotocze sie...
Przez centralne rondo Poznania przejechalem juz bez pracujacego silnika. Zahaczylem foke obok przystanku nocnych, kanisterek i biegusiem na najblizsza otwarta stacje.
Zalalem, odpalil natychmiast, pojechalem na stacje i dolalem jak zwykle do pelna.
Teraz moje pytania i dylematy:
- co sie moglo skopac (tdci)?
- czy powinienem cos wymienic? (filtr paliwa? - cztery dni temu zmienialem ()*&^%$)
Mam za 3 dni dluzsza trase wiec prosze napiszcie czym mam sie czegos bac...