Witam Szanownych Forumowiczów/czki
Ostatnio mam takie oto spostrzeżenie.
Przy uruchamianiu zimnego silnika raz ze muszę go o jakieś 2 sekundy dłużej kręcić (ale tylko jak postoi kilka dni) to dodatkowo odpala z takim mocniejszym wahnięciem silnika niż to ma miejsce przy rozgrzanej jednostce.
Dodam, że dwumasa + sprzęgło + docisk + wysprzęglik były wymieniane kilka tyg. temu na LuK'a.
Nie ma żadnych dźwięków metalicznych ani innych niepokojących szmerów.
Czy to jest tylko moje przewrażliwienie czy diesle tak mają
I jeszcze jedna sprawa, jak już wspomniałem wymieniłem cały komplet dwumasy i teraz jak wciskam sprzęgło w podłogę to jest takie delikatne trr trr trr i równie delikatne wibrację na pedale sprzęgła.
W warsztacie gdzie wymieniałem mechanik powiedział, że wszystko jest w porządku i jest to zupełnie normalne.
...no właśnie, normalne
Z góry dzięki za pomoc...